Serduszko19 - walczy o 50 kg ?!

Postnowiłam : OD JUTRA SIĘ ODCHUDZAM.

Tak wiem, że mówię sobie to już setny raz, ale tym razem się nie poddam i schudnę raz na zawsze. No, prznajmniej mam taką nadzieję. Zobaczymy w praniu ... :).

Moim celem : jest schudnięcie do 50 kg i utrzymaniu tej wagi. Już nawet nie pamiętam, kiedy miałam tyle kilogramów. Ale napewno nie w ostatnich 4 latach. Jakoś ostatnio nie umię zejść nawet poniżej 56 kg. Gdy tylko osiągnę taką wagę, zapominam o wszystkim i rzucam się w wir jedzenia. Eh, chciałabym raz a dobrze pokonać moją bezsilność i SCHUDNĄĆ.

Teraz wiem, że uda mi się schudnąć. Mam wielką motywację - już od kilkunastu
dniu i jak na razie udało mi się schudnąć ok. 2 kg - mam nadzieję, że WYTRWAM w tej WALCE. Pomożecie mi ISKIERKI ?

COŚ O MNIE :

Mam 19 lat :shock: eh, jak ten czas szybko leci ...

WZROST :arrow: 162 cm

WAGA :arrow: 57 kg

TALIA :arrow: 72 cm

BIODRA :arrow: 96 cm

UDO :arrow: 56 cm

Tak wiem, jestem małym ( niskim ) Tłuścioszkiem. Ale napewno tym razem schudnę. Wierzę w to ....

Jutro 1-szy dzień Walki na FORUM . Będę tu zapisywać moje dokonania - tak często, jak tylko będę mieć możliwość.

Kto mnie będzie wspierał ???

witam w naszym gronie:d wszsytkie bedziemy wspierac i na pewno dasz rade:D a jaka diete chcesz stosowac;>?

Witam Serduszko!!
Jak zobaczyłam że w tytule masz 50kg, to pomyślałam że wpadnę :)
Ja tak samo jak ty, walczę o 50kg :) I też mam prawie 19 lat (jeszcze miesiąc) :D
Ja Cię będę wspierać, mam nadzieję że Ty też zechcesz mnie odwiedzić :D
Buźka :*

Grubasku , w odpowiedzi na Twoje pytanie :

Cytat:

---

Zamieszczone przez grubasek1992

a jaka diete chcesz stosowac;>?

---

Postanowiłam stosować dietę 1000 kcal. Już kiedyś ją stosowałam i byłam z niej ogromnie zadowolona. Niestety powróciłam do starych nawyków ( jedzeniowych ) , no i kilogramy wróciły :( . Głupia byłam, ale już zmądrzałam - eh, tak mi się wydaje.
Chyba wkońcu dojrzałam do decyzji o Mądrym ODCHUDZANIU .

Chociaż postanowiłam, że dopiero od jutra rozpocznę walkę o szczupłe ciało - to jednak nic mi nie zaszkodzi, jak już dziś zrobię coś w tym kierunku.
Tak sobie pomyślałam, że dobrze byłoby zrobić sobie z kilkanaście brzuszków ( 50 - może 100 :) ).
Jutro jadę z moich chłopakiem - Piotrusiem nad wodę ( takie tam jeziorko :) ) no i jeżeli zrobię dziś jakieś brzuszki, to napewno jutro mój brzuszek będzie mniej wystający.
Hmm !? Jak ja się pokażę w stroju kąpielowym :?: :!: Ale wstyd ! No ale trudno : " Naważ(rz)yłam sobie piwa, więc muszę je wypić ! " . Bedę mieć przynajmniej nauczkę, że tak się zaniedbałam !

witam

ja tez sobie postanowiłam ze od jutra bede sie odchudzac, wiec proponuje zebysmy razem przez to przeszły :D :D co ty na to :?: :?:
ja nie waze tak mało jak ty, ale napewno kiedys bede tyle wazyła. Jutro stane na wage i zobaczymy ile dokładnie :oops: :oops:

buźka

Tak, razem damy radę :]
Też życzę powodzenia :*

Cześć serduszko. Tez sie do ciebe przyłącze mimo że na dietce jestem już od ponad miesiąca. Tez mialam zle doswiadczenia z dieta wczesniej ale teraz wydaje mi sie że zmądrzałam i zaczełam sie lepiej odhcudzać i mam nadzieje ze to przyniesie efekty. Tobie też napewno się uda. Widze ze jestes z katowic, ja mieszkam niedaleko katowic :D
Wzrost mamy podobny tylko ja jestem 3 cm niższa. I tez narazie walcze do 50 kg. W grupie sila. :D Życzę powodzenia.

Witamy w naszych skromnych forumowych progach ;) !

Wpadam żeby życzyć powodzenia 8)
Napewno uda Ci sie osiagnac Twój wymarzony cel !
Z nami zawsze raźniej i szybciej czas leci :P

hih
bede trzymała kciuki za superowy starrteeer jutro :D
Trzym się ! ;*

Witam;*

udanego dnia;*

Witam skąd ja znam efekt jo jo ,też zniszczyłam to co kiedyś takim wielkim trudem zapracowałam ,ale nie dam się i powróc do dawnej sylwetki:) tobie też tego życzę:)

Witaj Serduszko :)
Tak czytam sobie Twój pierwszy post i stwierdzam, że mamy troszkę podobną sytuację...
Ja, gdy dojdę do wagi 66kg znaczynam żreć... No i jojo ;/ To jest straszne. Już tyle razy to przerabiałam, że mam dość!
I również jak Ty zaczynam odchudzanie od dzisiaj :)

Tak więc życzę powodzenia i będę do Ciebie zaglądać :)
Pozdrawiam :*

No i jak pierwszy dzień dietowania ? ;)

AA ja też życze ci powodzenia w drodze do celu :wink:

Hej Kochane !

Jak miło, że Was tyle tu zagościło :) .

Dzisiejszy dzień dietowania mija tak sobie. Trochę zaszalałam, bo mama upiekła pyszne ciasto z truskawkami. Zjadłam 2, 5 kawałka :( - no i teraz bardzo tego żałuję. Eh, ale nie ma co sie poddawać. Trzeba walczyć dalej.
Obiadek był : 3 kluski i małe udko ( kurze ).

Wypiłam dziś już 3 litry wody. Eh, jak się leży na słoneczku - to bardzo chce się pić. Poleżałabym jeszcze troche na kocyku, ale dla swojego dobra, wolałam się już usunąć w cień. Opalałam się już 2, 5 godz. - i już czuję, że kolor skóry na mojej twarzy przybiera GORĄCEGO - CZERWONEGO koloru :(. Hmm !? Trzeba trochę pocierpieć, żeby później być ładnie opalonym. Dłuższy czas na słońcu na dobre by mi nie wyszedł. Nie chce mieć sytuacji, kiedy będę musiała ściągać skórę ( spaloną ) z mojego ciała :).

A co do mojej wagi to rano ( na czczo ) miałam 56 kg , ale wole nie cieszyć się za prędko, bo po tym cieście - to już pewnie mam te 57kg :( .

Miłego dnia SŁONKA !

eee tam ciasto spalilas na pewno;P wiec nie przejmuj sie i walcz dalej:D

Ciasto z truskawkami, a truskawki są nisko kaloryczne, więc jest dobrze. ;)
Jak na czczo ważysz 56 to ważysz 56! :]

nie ma czego załowac zwłaszcza ze napewno było pyszne. Chyba ze te kawałki były ogromne no to wtedy wsiadłabym szybko na rower albo cos w tym stylu i j spaliła.

ja sie waze tylko na czczo, ja chyba bede sie wazyła co miesiac, albo na poczatek co 2 tygodnie :D

ja jade sie jutro opalac, pewnie tez wróce wyglądajaca jak bureak ;)


buźka

haa ja sie dzisiaj spaliłam na raka xD brzuch i łydki mnie strasznie pieką :x

hymm mam pytanie dzisiaj zjadłaś tylko ciasto, 3 kluski i udko .. ?

ee.. mam nadzieję, że to nie było wszystko :?

Ciastem to się nie przejmuj. Trzeba pozowllić sobie na jakieś przyjemności - tylko wiesz nie za często ;)
W końcu na dieice jesteś xD

Kochane !

Czy możemy uznać, że dzisiejszego dnia nie było i odchudzanie rozpoczynam dopiero od jutra ??? Jestem głupia. Objadłam się i teraz bardzo tego żałuję :(. Przy boku mojego chłopaka trudno się odchudzać. Bardzo trudno :( . Zjadłam wieczorem : kilkanaście żelków HARIBO , loda włoskiego - średniego i pół dużej pizzy :(.
Jestem do niczego ! Gdzie się podziała moja SILNA WOLA ?! I czy w ogóle ją kiedykolwiek miałam ?! Jak ja chce schudnąć - ciągle się objadając.
Jak to dobrze, że jutro jest poniedziałek i początek tygodnia. Mam nadzieje, że jutro bedzie o wiele lepiej.

Zawiodłam Was, przepraszam :( . Jestem wściekła na siebie !

3majcie za mnie kciuki. Bardzo mocno.

A teraz zmykam już spać. Jutro może kolejna sesja na słoneczku :). Dziś opaliłam się i to bardzo. UWIELBIAM LATO :lol:

Żadnych wyrzutów sumienia kochana ! ;*
Jutro nowy dzień i zapominamy o wszystkim co było i rozpoczynamy znowu walkę o nową siebie ! ;)

Główka do góry :P
W sumie to nie ta bardzo się obzarłaś. Dobrze że to nie było kilka tys. kcal.

Trzymaj się ! ;**

NO wlasnie wyrzuty sumienia sa fee i trza sie ich pozbyc:D dzis bedzie juz pieknie i nie masz sie co przejmowac wczorajszym dniem;p bylo minelo nie zdarzy sei znow:D

milego dnia;*

Dzień Dobry SŁONKA !

Jak się spało ? Bo mi bardzo ciężko ..... Ta wczorajsza pizza jakoś tak mi długo leżała w moim brzuszku :(.

Ale tak jak piszecie, nie ma co się załamywać. Trzeba walczyć dalej ! I dziś mam MASĘ ENERGII na walkę :) . Jakoś tak czuję, że będzie wszystko dobrze.... Oj, dziś to już napewno nie ulegnę ż(rz)adnym - ( jak to się pisze :/ ?? ) kalorycznym bombom !!!

Idę na zakupy - zaopatrzyć się w jakieś warzywka na sałatkę ( może pomidorki , ogórek :) ) na śniadanie. Nie jem pieczywa już od 2 tyg . - i powiem Wam Dziewczyny, że jakoś lżej się czuję od tego czasu ( heh, można powiedzieć, że lżej - ale tylko wtedy, gdy się nie zje pizzy ).

3majcie się Słonka. Zajrzę do Was po południu.
Papa

Witam;*

ja piewczywa nie jem juz od 3 miesiecy;P i powiem ci ze wcale mnie juz do niego nie ciagnie;P wole wase albo mace;P

Milego i udanego dnia;*

Cytat:

---

Zamieszczone przez grubasek1992

ja piewczywa nie jem juz od 3 miesiecy;P

---

WOW ! Długo ! A ja się głupia chwalę, że 2 tyg. nie jem. Eh, może też tyle wytrzymię. Ja jednak mam czasem ochotę na jakąś bułkę.... No, ale cóż ! Muszę się powstrzymać 8)

tez na poczatku mialam ochote na swieza buleczke z gruba warstwa masla, ale to mi przeszlo;/ teraz w ogole mnie nie ciagnie do pieczywa. w ogole nie wyobrazam sobiej juz jak mozna chleb zwykly jesc;P ja teraz uzaleznilam sie od wasy :D

Ja też uwielbiam chleb Vasa. Niestety - w mojej małej miejscowości - w sklepach ciągle go nie ma :( . No i kupuję go bardzo rzadko :(.

Chciałam się czymś pochwalić. Od jutra idę do pracy :) . Eh, będę pracować jako kelnerka w restauracji :) - nie macie pojęcia jak się cieszę. Nie tylko dlatego, że zarobię sobie jakaś kase na nowe ciuszki, ale przede wszystkim : że szybciej uda mi się schudnąć. Jestem tego pewna.
W tamtym roku równiż pracowałam i również w restauracji ( ale innej niż teraz ) i schudłam 3 kg ( mimo, że jadłam normalnie ). A teraz dieta + praca = SUKCES :).

Teraz to już w ogóle mam super humor i siłę na walkę. Mogę góry przenosić :) .

SCHUDNIEMY - WSZYSTKIE ( bez wyjątku ! )

Będę trzymać kciuki za Waszą walkę. Powodzenia ! !

Hej :)
No to fajnie, schudniesz w tej pracy i jeszcze sobie zarobisz :D tylko pozazdrościć :D
A kiedy zaczynasz?
Miłego dnia :*

hih ale fajnie 8)
też bym chiala tak sobie pracować :P tylko w przyszłym roku- nie teraz :P
najlepiej to jeszcze za grabicą - ah szczyt marzeń xD

Hej Kochane !

Pracę zaczynam dziś od godz. 12 - ( eh, co za pech, że właśnie w tych godzinach muszę pracować zamiast się opalać ) . Jestem bardzo ciekawa z kim będę pracować !? Mam nadzieje, że nie z jakąś podstarzałą Panią :( , która na każdym kroku będzie rozkazywać ( kobiety po 40 rż - w pracy tak mają ! ).

Co do dietki, to pilnuję się, oj pilnuję ! Muszę dobrze wyglądać ( kiedyś w końcu :) ) i dlatego będę walczyć JAK LWICA O SWOJE KOCIĄTKA, aby schudnąć bez efektu JO - JO :x


Lecę na zakupy, a później biorę kąpiel i do pracy.
Wpadę tu ok. godz. 18 - 19 jak wrócę z pracy :)

Papa KOCHANE !

Witam;*
no to w takim razie milego dnia ;* i czekamy na relacje z pola bitwy wieczorkiem:D

Joł :P
Widzę wielką chęć walki u Ciebie :D i bardzo dobrze!
Mam nadzieję że praca okaże się przyjemna (o ile taka opcja w ogóle istnieje :P)
W każdym razie powodzenia!
I czekamy na relację
Buźka :*

no to qrna udanych zakupów i fajnego, pierwszego dnia w nowej pracy 8)
Będzie istnie cudownie xD A jak Ci jakaś stara jędza bedzie rozkazywać to miej ją gdzieś ! :P

buźka ! ;*

Witam Was moje Drogie !

W pracy było nawet fajnie. Myślałam, ze będzie gorzej.
Niestety lub stety, muszę z niej zrezygnować. Miesiąc temu załatwiałam pracę w Holandii, i wczoraj gdy wróciłam do domu dowiedziałam się, że WYJEŻDŻAM : 25 lipca
( a już myślałam, że z tego wyjazdu nic nie będzie, że o mnie zapomnieli ! ) .
Nie ma co się zastanawiać. W Holandii w 100 % zarobię dużo więcej.
Jadę na 2 miesiące. Nie wiem, jak wytrzymię tak długo tam sama - ale jakoś będę musiała dać radę.
Na polski paszport jest bardzo ciężko coś załatwić, i druga szansa w te wakacje napewno mogłaby się nie powtórzyć.
Będę TESKNIĆ :( , za Wami Moje Kochane, za moich Cudownym Chłopakiem , za przyjaciółmi.
Mam nadzieje, że ten czas szybko zleci .... Wrócę stęskniona, ale napewno szczęśliwsza ( z pieniędzmi w ręku i przde wszystkim szczuplejszym ciałem :) )

Chciałam się czymś pochwalić ... Mogę ?

Dziś ważąc się rano : na wadze miałam niecałe 56 kg :). Eh, jak ja się teraz super czuję, nie macie pojęcia !!
Każdy dzień napawa mnie optymizmem, a taki dzień jak dziś - to już w 100 % :).
Bedzie dobrze, wiem to !

no i widzisz jak cudownie się ułożyło ?!
jak jest taka sznasa- no to pewnie że korzystaj :!:
huh nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze takiego wyjazdu 8)


no a czas szybko zleci, zwłaszcza że będziesz zajęta praca ( jako kto dokładnie ? :P ), z resztą są telefony, kawiarenki internetowe to kontakt z chuopakiem i rodziną będzie.
Ahh no i super że waga spadła 8)

heh ale pozytywny dzień cio ? ;)

Dzień dobry !

Wstałam już - mimo, że bardzo chce mi się spać :( . Muszę iść na zakupy, a później posprzątać w domu.

Ok. godz. 11.30 pędzę na ogródek : poopalać się :). Eh, jak ja lubię WAKACJE.
Mam tak dobry humor, że nic mi go nie popsuje :) .
:arrow: Chudnę, moje ciało przybiera brązowego koloru , już niedługo wyjeżdżam do pracy.
Czego chcieć więcej :)

no niczego:D

ja tezz wstalam wczesnie zeby isc na zakupy a potem sie opalac:D

milego dnia;*

No to normalnie żyć nie umierać :D
u mnie trochę gorzej bo zaczyna mi opalenizna schodzić... a ogródka nie mam żeby iść się opalać :(
Uważaj na słoneczko i trzymaj się :*

qrna fajnie by było mieć ogródek 8)
dobrze że ja przynajmniej spory balkon mam to mozna korzystać :P
chociaz zaraz zacznie się remont na moim pionie .. :? ble !~

uważaj na suonko żeby Cie nie przypiekło za mocno no i udanego dnia ;*