Pamiętasz mnie jeszcze? Wróciłam na dobre.
Wersja do druku
Pamiętasz mnie jeszcze? Wróciłam na dobre.
Witam was moje kochane słodziaki :*
przepraszam ze was nie odwiedzam podrostu źle się czuje :( te deja vu mam prawdopodobnie na tle padaczkowym(tak mi powiedzial neurolog) :cry: dostałam skierowanie do szpitala na badania
jesli chodzi o moja dietke to jest roznie ale niepoddaje sie :roll:
tesknilam za wami :wink:
Wlasnie pije kawuche ktos sce? :roll:
Oooo.... kochana, chorujesz :?: Serdecznie współczuję :( Mogę Ci jakoś pomóc :?:
A co do kawusi, to ja wolę herbatkę :wink: teraz... kawka około południa :)
Niestety nie mozna mi pomoc,moze lekarze pomoga :? ale co tam wazne nie zalamywac sie ;) Optymizm rządzi :twisted: :lol: :lol:
"Najtrudniej jest uśmiechać się przez łzy" :) Uważaj jednak, bo to moze wejść w krew i będziesz się uśmiechać i nie zauważysz, kiedy jest Ci źle a kiedy nie... nie wstyd jest płakać, kiedy jest nam smutno...
Niemniej jednak trzymam kciuki oby wszystko się ułożyło :)
Pipusia!!niech no cie wysciskam:)
tak sie o ciebie martwilam.Wiedzialam ze cos jest nie tak,bo ty bys nas tak bez slowa nie zostawila.Przez to podwujnie sie martwilam.....przez niewiedze!!
ciesze sie ze do nas wrocilas i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze!!!!
To z pewnoscia przez te twoje zszargane nerwy!!!!!!!!!!
pojade tak i porządek zrobie co z niektorymi zeby moją biedną Ewcie nie denerwowali:)
Doty no właśnie, ale spoko jak mi źle to płacze ;) nie umiem udawac :roll:
Aniu :* dziekuje wiem ze to przez stres ogolnie wiekszosc chorób jest od stresu :roll: ale ja deja vu miałam już od podstawówki a teraz sie bardzo bardzo nasiliło :( a padaczki sie nie nabywa z wiekiem ona juz jest :roll: :(
dobra koniec tematu :P
dziś było jak narazie:
kawa, banan trochę winogrona
trochę winogrona
brokuły z ryba smażoną na odrobinie oleju i śledziem w śmietanie (troszkę) :roll:
w sumie nie jest zle ale gorzej bedzie wieczorem :(
:) :)