Wątek: Tym razem wygram ja , nie slodycze !!!

A wiec dzis zjadlam tak :

jakies 300 g fasolki szparagowej gotowanej,450 ml kefiru,100 g makaronu z sosem i 2 klosikami czyli ogolnie 632 kcal ,powiem tez ze nietknelam dzis slodkiego hmm nie czekajcie zjadlam malutkiego herbatniczka czyli razem 640.8 kcal pewnie wieczorem zjem jesczze platki fit z mleczkiem

Narazionko !!!

pipuchna - ogromne brawa pięknie się starasz
ja niestety strasznie mało mam czasu. Może kiedyś to się zmieni

Nusia fajnie ze wpadlas do mnie wiesz nie wiem czy sie staram chyba nie za bardzo

jestem slaba

zjadlam wczoraj 6 kawaleczkow czekolady wieczorem ale za to nie zjadlam juz nic wiecej,nawet tych platkow cio mowilam ze sobie zrobie ,a dzis rano wrabalam 2 ciastka ,nie umiem przestac jesc slodkie jestem za slaba !!!!! ale za to wczoraj przez ponad 3 godziny robilam w ogrodzie (musialam truskawki sciac i niektore wyrwac zeby bylo wiecej miejsca ) a tak po za tym to zjadlam wczoraj niecale 900 kcal razem z czekolada

ja dzisiaj rano tez ciasteczko wsunełam ale na szczęsie tylko jedno Mam nadzieje ze rano jak sie troszku słodkiego zje to niejest az taka tragedia

Załozyłam sobie takie pudełko na wszystkie słodycze które dostaje i bede je tam sumiennie odkładac a pudełeczko na klucz zamykac Oczywiscie nie dam tam zadnych rzeczy typu nalesnik z dzemem tylko co ja zrobie z wnetrzem tego pudełeczka jak juz zkoncze się odchudzac :P

pozdrowionka i miłego dzionka

Tez bym tak zrobila ale nie moge (coreczka i mezus )

a wiesz co mozesz zrobic z wnetrzem ?jesli w rodzinie masz jakies dzieci porozdawaj

Zjadlam dzis 4 kostki gorzkiej czekolady i 3 ciastka co jest ze mna nie tak ze niepotrafie sobie odmowic co? i do tego malutki kawalek rybki,a i drozdzowke jeszcze wmocilam razem juz 590 kcal w sumie to juz mi sie niechce jesc

pipuchna kochana jestem z toba wiesz jak po milosza imprezie wpadlam nalog sloczyczowy codziennie cos a to czekoladka a to zelka,jak nie jadlam to nie jadlam miesiac a teraz,,ale wazne ze mieszcze sie w 1200.w poniedzialek kupuje bilet miesieczny na basen i chce chodzic codziennie po lekacjach na godzine,damy rade,od jutra zero slodyczy.buzka
aaaaaaa umnie 99.5 juz

Oj słonko Ty jednak nie umiesz żyć bez słodyczy ale nie przejmuj się jak już musisz to włącz sobie to do diety ale poprzestań na jednym słodyczu dziennie i wlicz to do limitu bo nie można jeść tylko samych słodyczy pozdrawiam Cię serdecznie pa

Ja stosuje od dłuzszego czasu kosmetyk tej firmy do biustu i powiem Ci, że rewelacja!!. Jest tani a działa naprawdę super, napina skórę, wygładza, piersi są pełniejsze. Polecam y cyzstzm sumieniem. Julka

Oj, ale mam dzien, kolejny zreszta..
Juz sobie wygodnie usiadlam, zeby szybciutko napisac ci, ze Misia ma sie juz dobrze, a tu BACH!!!!!!v
Moj laptopik z epoki kamienia lupanego zastrajkowal, ale na szczecie dobry mezus naprawil Uffff

Okazalo sie, ze corcie dopadla Trzydniowka, bo dzis zobaczylam na jej brzuszku wysypke
Ona sama ma sie zdecydowanie lepiej. Bylysmy nawet troszke na dworku.
Lobuzuje jak zwykle
A tak sie strasznie balam.

W kazdym razie, dziekuje za wsparcie. To naprawde pomaga.
A co do chudniecia, przez to zmatrwienie nie mialam kiedy zrobic jedzionko, wiec dietka sama sie narzucala. Wiec nie ma tego zlego..
A i cwiczen tez mialam dosc, bo mala ciagle na rekach

Pipuchna, mialas wytrzymac tydzien bez slodkiego, a Ty co?
Oj, niegrzeczna dziewczynka

Jak tu wpadne po niedzieli i napiszesz, ze jadlas czekoladke, albo inne slodkosci to...
no, sama nie wiem

Trzymam za ciebie kciuki, uwazaj na siebie!
Milego weekendu