Powoli, ale chudne

Witam wszystkich.Mam 29 lat.Przy wzroscie 166cm ważę w chwili obecnej 60 kg.Mój cel to 58 kg, a najlepiej 56.Od dwóch miesięcy się odchudzam, przez ten czas schudłam 3kg..Ktos moze powie mało, ale dla mnie to jest naprawde duzo!Nie nawidze liczenia kalorii i ciągłego sie kontrolowania, pozatym wiekszośc diet w gazetach jest wymyślna np. zupa krem z brokułów, czy jakies tam owoce morza.Ja mam kilka postanowień które naprawde się sprawdzają i chudnie się wprawdzie powoli,ale bez efektu jojo.
1.Jem mało ,ale często
2.Słodycze owszem,ale bez czekolady,jak ciasto to drozdzowe i tylko do godziny 13
3.Jogurty, maślanki, kefiry nawet owocowe
4.Chleb tylko razowy,zero bułek pszennych
5.Mięsko drobiowe,chociazi coś tłustszego też się trafi tylko jak juz to z grilla
6.Duzo przypraw i ziół
7.Duzo pić ok 2 litry, sama woda mineralna mi nie podchodzi, to dodaje zawsze jakis sok
8.pomidorki, ogórki, paprykai duzo innych warzyw
Wydaje mi sie ze jem nawet i dziesięć wprawdzie malych przekąsek,ale wazne ze chudne.Wkoncu dwójke dzieci urodziłam,wiec o figurze sprzed ciąży to tylko marze.Powodzenia.Trzymam kciuki za wszystkie oso9bki na diecie.Pozytywne myślenie to jest to

Powodzenia w odchudzaniu :P

powodzenia zycze ;]

Postanowienia świetne, przestrzegając ich napewno dasz radę :) Fajne jest to, że nie do końca rezygnujesz ze słodyczy - ja też tak zrobiłam i myślę, że własnie dzięki temu nie zdażył mi się jeszcze żaden napad na łakocie :) Trzymam mocno kciuki, powodzenia!

ja tez przylaczam sie do wspierania i zycze powodzenia:D