Wątek: Kilogramy non grata, czyli odchudzania trud codzienny

Wielkie dzięki, Wioluś Z takimi życzeniami urlop nie może nam się nie udać Chuchaj i dmuchaj w stronę Środkowego! Z preferencjami na Mielno i okolice Liczę bardzo na to, że nie będzie padać. Na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w kilka książek o odmiennych klimatach, przydadzą się na deszczowe i pogodne dni.

Ponieważ rozminiemy się urlopami, to już teraz życzę ci urlopu jeszcze bardziej udanego niż mój! Wypoczynku i relaksu dla somy i psyche! I bezpowrotnie zgubionych tam kilogramów (z daleka nie powinny odnaleźć drogi do domu ) Właśnie, pisałaś, że będziesz daleko. Będzie bardzo egzotycznie?

W ogóle wszystkim chudnącym i czytającym ten topik życzę szczuplutkiej sylwetki na jesień! Następne lato już za rok!

Do zobaczenia za dwa tygodnie!

Zycze Ci Misiaku wspanialego urlopu, aby nie padalo. Przyjedz do Nas wypoczeta, szczesliwa i jak najbardziej MM

Dziewczyny ja też Wam życzę udanego urlopu. I pilnujcie MM. A ja tu bedę do QQrQ zaglądać

FLEUVE

Witajcie kobietki,

qqrq5
jak Twój brzuszek??? Wyleczyłaś go przez te wolne dni?

Fleuve
dzięki za pomoc

weekend minął mi tak sobie, jeśli chodzi o MM, bo mam @@@...
Waga stoi w miejscu, ale to nie szkodzi, ma prawo

Kończę już, bo nudzę...jak to w poniedziałek rano...

No i gdzie te moje zdeklarowane pomocniczki???

Przepadły gdzieś w otchłaniach diety...
A u mnie wszystko dobrze, i jest MM, chociaż wczoraj otarłam się o placek śliwkowy u rodziców, otarłam, to znaczy duzy grzech, bo zjadłam wszystkie okruszki po moim synku, a że jadł jak ... to było ich dużo

Neszta mam nadzieję, że pogoda Ci się tam nad morzem poprawiła... Za każdym razem kiedy widzę te przebrzydłe chmurzyska, to się zastanawiam jak się ich pozbyć

Zyczę nieobecnym miłego dnia!

Dzień doberek,

tak bardzo Was nie ma, że aż Was nie widać

Jest 19.00 a ja "siedzę" sobie głodna w pracy.
Nie przewidziałam, że będę musiała zostać tak długo, a tu Synek w domu czeka na pocieszenie, bo dziasiaj podła szczepionka była, a niech ją...
I Mąż też czeka na pocieszenie, bo Go smuci bardzo to, że Synek jest smutny...
I co ja mam zrobić?
WIEM !!!
Walnę te papierzyska i pójdę zrobić moim Mężczyznom pyszniutką kolację :P
AMEN

O widzę, że mam koleżankę z bliska
Witam
Nawet nie wiedziałam, że jestes z Gorzowa

qqrq5
nie jestem z Gorzowa ale mieszkam blisko Ciebie :P
nie chcę się całkiem ujawniać, bo to małe miasto

U mnie wszystko w pożądku, ciągle jestem na MM, chociaż waga jakby zapomniała, sklerotyczka jedna, do czego ma dążyć... Podejrzewam, że w trakcie urlopu może być troszkę grzeszków, dlatego nie będę się tym martwić, będę bardziej się pilnować jak wrócę z urlopu, o!

Doła mam przez Ostetię, pochowałam dziecku wszystkie pistolety i karabin...
Niedługo wszyscy i tak o tym zapomną...