-
Z doświadczenia wiem, że nie mam szans na jakąkolwiek dietę w czasie jakichkolwiek świąt
-
Nesztko, M O N T I W A C J A , ha ha ha, super, kupuję ten tekst
-
Czesc Montilaski
-
Neszta coś o tym wiem (ostatnio), chociaż rok temu gdy byłąm też na diecie, która trwa do dziś na wielkanoc ćwiczyłam silną wolę, chociaż i tak przytyłam 1kg...
-
Dla mnie najtrudniejszy jest powrót na dietę, gdy po świętach jeszcze pełno pyszności w lodówce. Nantosvelta, jeśli skończyło się na kilogramie, to nie było tak źle
-
Neszta- 1kg. to znowu nie taki wyczyn, tyje ok. 1kg. na dzień (chudne na tydzień ) więc gdybym normalnie żarła to bym 2kg. przytyła .
Czy budyń własnej roboty (z mąki pp) z kakałem to źle??
-
A ja się dzisiaj tak objadłam czekolady, że mało mnie nie zemdliło. Tragedia !!!
Sama nie wiem co mnie naszło. Jakiś obłęd. No nic. A jutro ważenie. Pewnie będzie k... dwa kilo więcej niż tydzień temu. Shit, shit, shit
FLEUVE
-
Nantosvelta, kakao odtłuszczone (max. 10% tłuszczu) można dodawać do węglowodanowych.
Fleuve, jeśli to była czekolada z jedynie słuszną zawartością kakao, nie będzie tak źle
A ja się dzisiaj rano nie ważyłam, bo znowu zapomniałam. I żyję w słodkiej nieświadomości do przyszłego piątku Jaka waga u was?
-
Z tą czekoladą to pojechałam wczoraj po całości:
- ze cztery sezamki w czekoladzie
- garsc orzechow wloskich w czekoladzie
- pół czekolady gorzkiej co prawda, ale z nadzieniem mietowym (sam cukier)
- a na koniec gorzka 90% Wawel...
A na wieczór jeszcze słodko-gorzka becherovka, tiaa...
A dzisiaj tak się czuję, że przełknęłam tylko rosołek i trochę ryżu z jajkiem od japończyka
Co zaś się tyczy wagi, jutro zrobię ważenie, i obawiam się, że przez tydzień folgowania we wszystkim, mogło mi przybyć nawet ze dwa kilo...
Taki lajf
FLEUVE
-
Flu a moze okres w drodze co?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki