Czy jest coś ze mną nie tak??????? prosze pomóżcie

Oto mój wątek http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=771786#771786 na którym pisała troche , przebieg mojej diety itp. Do 4 września jadłam "dietowo", tzn żadnych wyskoków, chleb razowy, jogurty, ryże, mieso kurczaka i zero słodyczy. LEcz z dniem 4 wrzesnia wyjechałam do internatu. I tam niestety jjuz takiego jedzenia nie było. Norrmalne sniadania, obiady i kolacje. KEbaby, hot dogi, lody i co tylko popadnie. Do tego dużo alkoholu. I nic nie przytyłam!!!!!!! a nawet ubyło mi cm. Nic nie ćwiczyłam!!!!!!!! tylko raz na basenie byłam "pochodzić" i dużo dosyć chodze po miescie. Mama i inni nawet z mojego otoczenia mi mówią że schudłam!! jak to możliwe?? że taki przeskok z jedzenia 1200 kcal dziennie na 3000 kcal nie dodał mi do mojej wagi kg?????????????
wiem powinnamsie cieszyc, ale dziwi mnie to
:roll:

to sie nie dziw tylko sie ciesz :P
moglas przez takie obzarstwo duzo przytyc :wink: tez bym tak chciala miec jak ty hehe,
ale lepiej sie juz wiecej nie objadac i nie sprawdzac tej metody na dluzsza mete bo jak zaczniesz tyc to wszastraszajacym tepmie :P
pozdrowka :wink:

pink007 ciesze sie ze nie przytylas;) jednak ja bym uwazala. Nie wiem czy masz mozliwosc sie tam wazyc ale jesli tak to kontroluj czy przypadkiem nie tyjesz;/
Mam nadzieje ze polepszyla ci sie po prostu przemiana materii i chudniesz sobie;) Ale badz czujna;)

A moze to kwestia sresu?
Zazdroszcze...:)