-
Dzisiaj byłam na zakupach ale nic nie kupiłam ...ciuchów dla grubasków mam dosyć w szafie...po co wydawać kasę na nowe ...na następne zakupy wybiorę się jak będzie mnie o conajmniej 10 kg mniej
-
Idę spać...bo mnie jeszcze coś podkusi
pa
-
ja chcę na aerobik ale nie mogę bo 48h po oddawaniu nie wolno si męczyć (jakoś mojemu Kacprowi to wczoraj nie przeszkadzało i postanowił mnie "pomęczyć" i padał po tym, ledwo na nogach stał )
-
hehe.. można powiedzieć Edheene, że powaliłaś go z nóg
Groodka - piszcie jak najwięcej. Żartowałam. Bardzo dobrze mi się to czyta. A jeśli chodzi o paranoję, to Szymon już myśli, że w nią popadłam
Ale też jest zadowolony. Wczoraj na allegro oglądałam takie fikuśne stroje. Co prawda z powodu biustu duża część nie będzie na mnie leżała, ale jeden sobie wybrałam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jeśli uda mi się schudnąć jeszcze 5 kg do sylwestra, to chyba się na niego skuszę
Pimpek - Nie martw się. Prędzej czy później i Ty będziesz tak ściągała rzeczy z siebie. To w pewnym okresie diety jest bardzo potrzebne, aby nie stracić motywacji Nie mówiąc już o tym, że gratuluję dopięcia się w spodniach. Takimi małymi kroczkami dochodzi się do celu Ze spodni, w których siedzę teraz, jeszcze pięć tygodni temu wręcz wypływałam, a teraz leżą świetnie
A co do potknięć dziewczynki, to ja nie dość że wczoraj zjadłam sałatkę z fetą, to jeszcze zjadłam ją o godz. 19.30
Planowałam, że będę patrzyła na Władcę, więc jeszcze długo spała nie będę.. a zasnęłam o 21 i zbudziłam się na koniec filmu
Zawsze tak mam. 7 razy zaczynałam oglądać trzecią część władcy a cały film widziałam tylko dwa. Pierwszy raz w kinie na premierze. Drugi jakieś pół roku temu na maratonie z Władcy Pierścieni w kinie (mój Szymon uwielbia ten film) - ale wytrzymałam tylko dlatego, że przespałam całą drugą część - ech.. ogólnie to jestem śpioch.
W każdym razie wydaje mi się, że potknięcie od czasu do czasu nic nie zmieni (o ile nie pochłonie się 4000 kcal ), a na pewno jest smaczne
A teraz idę na śniadanko, a później na spacer z moją Midką Do usłyszenia!
-
Joasia sam się powalił, wręcz pchał się do tego, żeby paść
-
laski jesteście najlepsze powaga dawno nie miałam tak miłej pobudki edheene jesteś jak demon Joasiu strój jest fajniutki niedawno widziałam takie w seks shopie ale duużo droższe... pimpek nie łam się w szał zakupów wpadniesz za parę miesięcy i siłą cię będą z nich wyciągać
o i nawet pogaoda za oknem jest ładna
-
demon? demon czego?
-
seksu to sztuka wyssać z faceta siły tak żeby padł
a teraz dziewczyny grzecznie dietkować i dużo pisać żebym mogła dużo poczytać jak wróce z trasy nie wiem jak dziś będzie z dieta i ruchem nie lubię weekendów...
miłego dnia
-
no siły to z niego wyssała pani w punkcie krwiodawstwa w sensie trochę mu krwi ubyło ja tylko dobiłam
-
Edheene - Nawet jeśli Ty tylko dobiłaś, to i tak będzie się to liczyło jako Twoja zasługa
Ja właśnie wróciłam ze sklepu. Szukałam witamin dla papug, bo mój Maciek wygląda ostatnio jakby był chory. I nie wiem co się dzieje. Chyba będę musiała wybrać się do weterynarza z nim. Ech.. i pewnie to zrobię, bo za tydzień i tak muszę tam zawieźć Amidę. Ech.. tylko problemy z tymi zwierzakami
Zjadłam dziś jabłko i makrelę wędzoną. A za chwilę zjem kapuśniak (pewnie z dwa talerze ) i kapustę kiszoną z marchewką... mniam.. uwielbiam Poza tym kupiłam sobie dziś jogurciki naturalne, bo wczoraj mi się skończyły i otręby pszenne ze śliwką. Takich jeszcze nie miałam. Ciekawe, jakie będą w smaku. Powiem dzisiaj po deserku!
Poza tym kupiłam dziś trzy paczki chipsów, bo obiecałam Szymonowi, że spędzimy sobotę oglądając filmy i jedząc chipsy (znaczy się on będzie jadł ). Mam nadzieję, że uda mi się powstrzymać
Jak się tak zastanowić, to ja właściwie wolę weekendy niż dni na uczelni. Wtedy mogę spokojnie zaplanować posiłki. A na uczelni to jogurt lub jabłko. Ostatnio zresztą dochodzę do wniosku, że jadam za dużo jabłek - a one też przecież mają kalorie
Idę amciać.. smacznego Kobietki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki