Wiesz jak ja sie ważę...jak odwiedzam swoją mamę ...to wskakuję do łazienki a tam rozbieram sie do golasa i dopiero wskakuje na wagę ...i tak zawsze jak do niej przyjadę
Wiesz jak ja sie ważę...jak odwiedzam swoją mamę ...to wskakuję do łazienki a tam rozbieram sie do golasa i dopiero wskakuje na wagę ...i tak zawsze jak do niej przyjadę
ja chyba mam jakieś załamanie nerwowe... normalnie wpadłam w dołek z powodu 1 kg którego miało nie być du.. koniec z wpadkami na elektronicznej za 2 dni ma być 90 maksimum i już zaraz wchodze na stepper za złości
pimpek u siostry to ja musze tak szybciutko żeby nikt nie widział bo zaraz wlezą za mną do łazienki (wszystcy wiedzą że się odchudzam i chcą wiedzieć ile już schudłam) a poza tym się wstydzę swojej wagi... dupka dupka dupka jestem zła i muszę się wyładować padło na stepka...
groodko przed @ to normalne zważysz sie po to zobaczyśz ,że będzie cię mniej
niby normalne ale i tak mnie to i nic nie moge na to poradzić i to mnie jeszcze bardziej po co ja wchodziłam na tą wage dzisiaj...
Takim czymś sie przejmujesz ...no co ty za kilka dni ubędzie ci więcej
Ja w czasie@ jeszcze solidnie sobie podjadałam ...a po wszystkim waga poszła itak w dół
Ja dzisiaj wcale nie ćwiczyłam i wczoraj również
Za to jak się położę spać postanowiłam trochę poćwiczyć z mężulkiem...przysiady
no to brykam przed tv na stepek kobiety miłych snów
miłych ćwiczeń...
Pewnie Wszyscy już śpią.Mi się przysneło przy usypianiu dzieciaczków i tak spałam sobie do 23.Potem ćwiczenia i szybka kąpiel,a teraz mogę nadrobić zaległości na forum.Rano najlepiej się ważyć bo mniej wody w organiźmie.Dlatego robię to zawsze rano,no i oczywiście tylko w bieliźnie,aby za dużo nie wyszło.
Miłego spanka.Trzymajta się
a moja waga dzisiaj 76
Zakładki