-
Witam dziewczyny.
Dopiero teraz dotarłam do kompa.Dzieciaczki śpią a mamusia na necie szaleje,a tatuś w pracy.Ćwiczenia zaliczone-dzisiaj przed netem,bo w czoraj dopiero koło pólnocy ćwiczyłam i już myślami w łózku byłam,ale twardo zaliczyłam.
Miłego wieczorku.
Nie wiem co ze mną się dzieje,w czoraj przekroczyłam o 200kcal w jdzeniu,a dzisiaj totalna wpadka 600kcal.
Qrcze muszę się wziąść bo z dwóch bałwanków znowu 9 na przodzie się znajdzie,a tego bym sobie nie darowała.
-
arleta naprawde cie podziwiam bo ja do ćwiczeń się zmuszam no i żeby dobry duszek na mnie nie krzyczał więc łaże na stepperze wpadka to wpadka masz ruch więc i tak to spalisz ale nie za częto te wpadki bo wtedy to już nie bedzie wpadka tylko ciąg wpadek raz na jakiś czas nie zaszkodzi
-
budyniek nie, ale podgrzewam w mikrofalówce (smażenie to tłuszcz, a tłuszcz jest be), bo na ciepło są lepsze niż na zimno
arletap nie daj się, ja miałam takie trzy wpadkowe dni i waga 2 kg więcej pokazała i w ogóle to się na mnie obraziła i cały czas mi bzdury pokazuje :P ale ćwiczmy i nie będzie sladu po wpadkach
groodka niepoprawna jesteś, ćwiczenia nie sprawiają Ci przyjemności? nawet jak pomyślisz, że będziesz po nich chudsza?
ja po aerobiku, wcinam małą kolacyjkę, ale chyba i tak będę poniżej 1000kcal chyba dobiję kostką czekolady, żeby się wszystko zgadzało
edit: ha! z kostką czkolady jest idealnie 1000kcal
-
Rozmawiałam z mężem i chyba dałam radę go namówić na prezent gwiazdkowy dla mnie;stepper(mam nadzieję,że nie zmieni zdania).Chciałam rowerek,ale nie miałabym go gdzie trzymać.A stepper to mała rzecz ,że zawsze gdzieś się go upchnie.
No i przyjemność z pożytkiem,więcej ruchu i spalania kalorii.
-
zauwazylam Cie moja droka, ale zauwazylam tez ze ie nadaje sie tu jestyem beznadziejna i lapie coraz wiekszego dola. glupia jetem.
podziwiam Cie, podziwiam was wiem ze wszyscy maja poczatki i nie bywaja latwe ale czy ja jestem jakas glupia? ostatnio wszystko sie w moim zyciu zmienia i szczeze nawet nie mam z kim pogadac i nie wiem czy tu moge pogadac, tzn wiem ze napewno na temat diety ale to nie wszystko chyba, a psycha? echhhhhhhh przepraszam Cie bardzo
-
edheene sprawiaja mi przyjemność jak już wpadne w rytm ale moj zły humor i kłopoty potrafią mnie z niego wybić a ze złości nie potrafię ćwiczyć teraz znów chce się wbić e ten rytm
arletko to bedzie super prezent i powiem ci szczerze gdy codziennie chodziłam na stepku po 30min po tygodniu miałam załatwić pare spraw "na mieście" bez auta i byłam w szoku jak lekko mim się chodziło i wiem że znów chce się tak czuć...
ladykocico nie mów tak każdy się nadaje do walki o lepszego siebie popatrz ile osbób cie tu wspiera ja też
-
groodka wybacz wymiekam
powiedz mi tylko ile cwiczysz na stepperze na raz minut? i jakie obciazenie /?
-
he he to nie takie proste chodze po 30 minut ale ja mam zabytkowy stepek bez licznika i możliwości regulacji obciążenia ale kumpela mi powiedziała że to wychodzi na lekkie obciążenie chodze w miare szybko
-
po 30 minut 1 raz dziennie ?
moj niby ma licznik ale tez nie wyglada nowoczesnie chociaz jest nowy
i daje to efekt???????
-
w chodzeniu napewno i moje kochanie twierdzi że tylek mam mniejszy ale ja tego nie widze ale czuje po spodniach spadają już wszystkie a nie ma sensu kupować nowych jak za pare tygodniu znowu beda wisiec to mało ekonomiczne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki