-
Zaczynam ludziska :)
Postanowiłam założyć sobie pamiętnik odchudzania, więc może napisze coś o sobie...
W lutym rozpoczęłam solidne odchudzanie i udało mi się nieźle schudnąć, ale niestety... wakacje... odpuściłam sobie, zrobiłam przerwe i już kg idą w górę :( najgorsze jest to, że nie potrafię się zmobilizować... Mam ważny cel 8 kg do końca tego roku... Czy mi się to uda? Mam nadzieję... Najgorsze jest jednak to jedzonko.. Nie jest łatwo się powstrzymać kiedy wszyscy dookoła jedzą takie smakołyki... Zauważyłam, że obsesyjnie myślę o jedzeniu... Co mi na to poradzicie?
Mam nadzieję, że z tym pamiętniczkiem pójdzie mi łatwiej... Będę się codziennie zwierzać i obiecajcie, że jak popełnie jakieś grzeszki sprzezywacie mnie równo... To mobilizuje...
Ok to na tyle :)
Pozdrowienia i życzcie powodzenia. :)
-
hej Magda:) widze ze dawno zalozylas watek ale z tego co widze, skucesy w odchudzaniua osiagnelas duze:) dlatego mam nadzieje ze jeszcze jestes na forum
jak Ci teraz idzie odchudzanko? napisz cos o sobie?
mysle ze moglybysmy sie wspierac:)
z tym mysleniem obsesyjnym o jedzeniu rozumiem Cie doskonale
odezwij sie jesli jeszcze jestes ba forum:) pozdrawiam cieplo:)
-
hej kula mamy podobną wagę i podobny cel, i trudności w opanowaiu jedzenia :oops: wczoraj zaczęłam po raz 8236483465 dietę, po raz ostatni, jak przegram to rzucam wszystko ale wierzę że wytrwam i osiągnę cel :D
-
4 kg do konca roku... to realny i optymalny cel.
Nic za szybko bo potem mozna sie wpakowac w jojo, anemie i inne akcje :/
3mam za ciebie kciuki!!! :D