Wątek: CZEKA MNIE DLUGA DROGA DO CELU 3.10.2006

Czyżby włascicielka tak ostro ćwiczyła,że się nie stawiła na zbiórkę
Saki gdzie jesteś


Agapinko trzymaj się na tym weselu ale...... co pogrzeszysz to wyskaczesz udanej zabawy


Magguś my dzisiaj w te same miejsca chodzimy gdzie nie wlezę Ty

Witam
Piękny dziś dzień, po weslu wyspana, bardzo dobrze się czuje, nie jadłam dużo, liczyłam i może odrobnkę powyżej 1000kalorii zajdłam, ale wyskakałam hihihihih
Dziś na rowerek trzeba siąść i pojechać narobić naszej jesieni parę zdjęć..
Narazie tylko obiadek zjadłam, malutki, zobaczymy jak będzie u teściowej, bo ona nie da sobie przegadać, że czegoś nie mogę zjeść... TE TEŚCIOWE

Witam prawie, ze po weekendzie
saki nie spala
saki zalatwiala wazne rzeczy na przyklad kupa do pojemniczkow
Robie ksiazeczke bo najprawdopodobnije pojde do pracy HURAAAAAAAAAAAAAAA do robienia czekoladek ale wytrzymam i w pracy
A DRUGA RZECZ
Wytrzymalam
do obecnej chwili wytrzymalam
Dalam rade jadlamto co w diecie czuje sie swietnie mam chyba z 10 kartek zapisanych w moim zeszyciku za kazdym razem jak jesc mi sie chcialo pisalam i pisalam pare razy byloc ciezko ale sie udalo wytrzymac 5 dni narazie na tej diecie
Jak wytrzymalam 5 dni to pozostale tez wytrzymam POzenijeidzie inna dietka i wogole
Zaczynam chudnac czuje to normalnie , w pasie minus 5 centymetrow nie wiem czy to mozliwe , ale spadlo mi w pasie 5 centymetrow
HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
a jak mi sie juz o wiele lepiej chodzi po schodach
zrobilam porzadki w mojej szafie co bylo nie do poyslenia przedtem brzuch za ciezki i nie da radysie ruszac
wiec w szafie porzadek a w szafie znalazlam ksiazke "Precz z brzuchem" ksiazke z cwiczeniami i zaczynam jak na sam pocxatek cwiczyc brzuszek
ale jestem szczesliwa
chodze z tym moim zeszycikiem wszedzie (tylko do kibelka go nei biore )
i jak tylko mnie nachodzi ochota do jedzenia pisze
mama to sie juz ze mnie smieje, ze sekretareczka jestem
ale co tam seretareczka czy nie ale schudnie
(nawet rymuje )
NO a pozatym jak dostane ta prace to sie wyprowadzam do mieszkania po siostrze i bede sobie sama mieszkac
No napisalam
szkdoa, ze nie mialam wiekszego dostepu do netu od czwartku bym z wami zbioreczke zrobila

A TO DLA WSZYSTKICH , kto odwiedzal moja stronke jak ja nie pojawialam sie

Hej saki, gratuluję pierwszych sukcesów Fajne to uczucie, że się coś udaje, no nie
Obiecuję wpadać i dopingować... A na razie buziole :*

pannakonda uczucie swietne
Normalnie zajibiste
nieporownywalne do niczego innego

Hej Saki!!!
nawet nie wiesz, jak sie ciesze, ze jestes z nami spowrotem!!!!
i ze przez ten czas sie nie poddalas i
ze tak bardzo sie nakrecilas na dalszą diete!!!!!!!!

Witam
Gratuluje tych 5 cm Napewno łatwo nie było, ale jaka teraz satysfakcja i szczęście
Ja się nie mierzyłam,ale jutro na wagę staje i jak cos sie ruszyło to zobaczycie na tickerku Buziaczki i idę spać, bo jutro jadę się moją siostrzenicą opiekować,wieć muszę mieć dużo siły.

No kurcze Saki, cos nam ta zbiorka nie wyszla bez Ciebie A Ty nam tu po cichu 5 centymetrow zgubilas To jest cos!!!!!!!

Jak mi sie morda cieszy, ze Ty tyle zapalu masz! No i praca sie kroi! Co prawda niebezpieczna, no ale.....

a moze to tak jak z kiełbasą
jak sie tam pracuje, to nie mozna patrzec!!

Dzien dobry
Ależ się cieszę, że tak pięknie Ci idzie
Weekend za tobą bez grzeszków, a to sukces niemały
Trzymam mocno paluchy za ciebie

A z tą pracą, to pewnie będzie tak, że na początku będzie kusiło, a później, to czekoladę znienawidzisz

Miłego dnia