-
Hej, my z moją mała tez cierpimy na katar i ból gardła. Na szczęscie moja córka jakoś do tej pory nie chorowała, ot takie przeziebienia i tyle. Ciesze się, że Twój synuś wraca do zdrówka i że jego mamusia czuje się dobrze.
-
hej doty!!
miłego dnia ci życzę, czy u was też takie piękne słoneczko jak we wrocławiu??
super dzień dietkowy wczoraj miałaś, kalorycznie i ćwiczeniowo - brawo!! tak trzymaj!!
a niedługo nasze ciałka będą jak z "żurnala" (mój mąż mi wczoraj walnął komplement, że mogę bikini reklamować...hehehe.....na wdechu pewnie tak, ale jak powietrze wypuszczę to raczej koła ratunkowe, a nie bikini).
fajnie , że synek już wychodzi na prostą, a wszystko wraca do normy(myślę o mamie ).
pozdrawiam mocno, pa
-
Widzisz i wszystko skończyło się dobrze.Teraz musicie uważać na małego.Miłego dnia.
Trzymajcie się cieplutko w tak piękny, ciepły dzień.
Rodzinny weekend to super.
-
Idzie ci tak dobrze,bo jestes tu z nami
-
Witaj doty.. sory za moja nieobecnosc ale wczoraj zaprosilam tesciow na kolacje.. ciepla kolacje.. i nie wiedzialam juz pozniej gdzie rece wlozyc..tak sie sama w kuchni zakrecilam.. bo oczywiscie jak cos sie dzieje to moj kochany maz sie ulatania.. i tak wczoraj tez bylo ze mial termin w banku ulotnil sie i zostalam na polu walki sama przezylam.. nawet nie bylo tak zle..ciesze sie ze tu wrocilas i z Antkiem lepiej.. dzieki za odwiedziny.. i milego dietkowania zycze.. Buziol..
-
Właśnie wróciłam z miasta, byłam na poczcie i odwiedzić teścia w szpitalu leży od wtroku, a ja mam rzut beretem z domku, ale jakoś tak czasu wcześniej nie było Wcale się nie ucieszył... No cóż
Niestety uległam czarowi McDonald'sa... po raz kolejny już... Nie stresuję się, bo wlicze w limit kaloryczny i będzie ok, ale trochę przesadzam z tymi wyskokami.... Ale dziś mążwraca, spalimy
Mamuśka dziś jedzie do domku, właśnie dzwoniłam po tatę I przyjedzie po nia dzisiaj
Zabieram się do pracy ..
-
Lecę do synka Jadę do domciu Nie mogę się doczekać, jak maż wróci... Szkoda, że mam katar Ale moze nie zauważy...
Wszystkim - miłego weekendu
Do zobaczenie w poniedziałek
-
Miłego i przyjemnego weekendu.
-
Hej Doty,
Dwa dni temu jak zaczynałam dietę podniosłaś mnie na duchu. Czytam sobie Twój pamiętnik diety i wychodzi na to, że też jesteś zabieganą mamusią a w dodatku ostatnio twój synuś chorował. Ale Ty to dzielnie znosiłaś. Tylko brać z Ciebie przykład. Fajnie dietkujesz - tzn. tak na luzie - jak coś zjesz ponad normę to nie szalejesz Będę o Tobie myśleć jak będę miała spadek motywacji. Powodzenia w dalszym dietkowaniu i pozdrowienia dla Antosia od mojego Przemcia
-
Nio niunia dawno u Ciebie nie byłam fotki zobaczyłam tylko mi poiwedz kto to za lasencja w tym bikini
ciesze sie rownez ze odzyskałas dobry humorek synus zdrowieje i jak z mezem?? -spaliłas kaloriie???
Buziaczki:-*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki