-
Kochane moje
Wróciłam do Was w pełni sił Ale weekend się jeszcze nie skończył
Dziewczyny... ja zadałam temat o paznokciach i o weekendzie z meżem, a Wy zrobiłyście z tego mega temat
Dietkowo... to nie było zbyt dobrze pojechaliśmy do moich rodziców i o matko... tam kupa jedzenia, placki... nie mogłam się oprzeć... ale słuchajcie napisze jutro co dokłądnie wszamałam, bo teraz mąż mnie ciągnie do kończenia weekedu
Pozdrawiam niedzielnie
-
Doty nie martw się kaloriami, bo i tak pewnie spaliłaś więcej niż zjadłaś
a paznokcie i mężczyźni to ciekawe tematy więc nie dziw sie ze jedna wypowiedź spowodowała taki odzew
miłej nocki
-
No to mamy piekny, słoneczny poniedziałek (tylko czemu mi się tak spać chce )
A więc zgodnie z obietnicą pisze juz co jadłam.
Sobota:
2 parówki drobiowe
2 kromki chleba pszenno-żytniego z majonezem Light (małe ilość... prawie nic... )
odrobina drobnych krakersów (no nie mogłam się oprzeć... ) lae w sumie to była jakaś garść, moze trochę więcej...
2,5 ziemniaka gotowanego
ok. 200 g kapusty kiszonej gotowanej, podsmażanej... jak zjadłam dowiedziałam się, ze była ze smalcem
duszona polędwica wieprzowa ok. 150g
tłusty sos z pieczeni z mąką i śmietaną 30% (no mogłam odmówić... mama by się obraziła... ale wzięłam tak ok. łyżki... )
sałatka warzywna z majonezem - 150g
50g bigosu
ciasto marcepanowe jeden mały plasterek, obliczyłam, że miał ok. 200 Kcal
Ale juz się tłumaczę dlaczego tyle i skad to ciasto...
Moja rozwiedziona dotąd siostra wzięła cywilny ślub. Zaskoczyła wszystkich, nikogo nie zaprosili nawet na ceremonię... wzieli slub w piątek i przywieźli tylko w sobotę zawiadomienia, ciasto, likier kawowy i szampana...
No dobra... niedziela:
sałatka warzywna z majonezem - 100g
jedna mała kiełbaska śląska - 40g
1 kromka razowego chleba ze słonecznikiem
3 gałki lodów waniliowych z rodzynkami i orzechami + ananas 30g
surówka z kapusty pekińskiej z papryką i ananasem + koperek i pietruszka - 250g
gotowana marchewka z zasmażką - 300g
150 g panierowanego filetu z kurczaka
kromka chleba pszenno-żytniego z majonezem Light
Jak widzice nie było najlepiej ale starałam sięwszystko zapamiętać i policzyć...
Ruch w te dwa dni:
schodzenie z 8 piętra
wchodzenie i schodzenie z 1 piętra u moich rodziców
bieganina za Antkiem i zabawy - nieokreślona ilość czasu
5 minut skakania na skakance ja wiem,... to mało... ale mąż nie dał więcej poskakać
2 razy... no... nie powiem czego liczę na Waszą twórcząinwencję
Tak to wyglądało... a dziś... jestem po kawie z cukrem i musli i płatkami cheerios z jogurtem...
Idę do Was poczytać, co słychać... będę sietu pojawiać...
Miłego poczatku tygnida
-
I tak bardzo ladnie jadlas. Wiesz, ze Ty juz tyle co waszka wazysz, a raczej waszka tyle co Ty, bo Cie dogonila
-
witaj Doty fakt jedzenia sporo jak na Ciebie było ale ruchu też trochę wiec nie jest źle
waga super
-
Cześć.
Ciekawe jak tam Twoja waga Doty
-
mam nadzieję, że to weekendowe obżarstwo nie pójdzie w boczki dziś planuję gimnastykę wieczorem... a zaraz napisze, co planuję do zjedzenia, bo podejrzewam, że wieczorem mąż mnie do kompa nie póśći... taki zaciekły jest.... a jak wczoraj widział, że na dieta.pl siedziałam, to mnie zrugał za to... ale musiałam zajrzeć... bo ja bez Was jak roslinka bez wody
A więc:
musli 40g i 30g cheerios
jogurt naturalny
sałatka warzywna: kapusta pekińska, kapusta czerowna, marchewka surowa, kukurydza, czerwona fasola, papryka konserwowa - razem 300g
dresing 1000 wysp - ok. 30ml
2 kromki pieczywa zwykłego
majonez Light
śledź w pomidorach ok. 50g
Jogurt pitny Activia
zupa pomidorowa zabielana z makaronem - 250ml
Tak to planuję na dziś...
A ruchowo:
15 minut skakanki... moze uda mi się więcej.... zobaczę, co mąż na to
45 minut ćwiczeń...
Może coś jeszcze, ale mężulo coś niechętny, więc nie wiem...
Wypiłam juz dziś: 2 kubki herbaty pu-erh, 700 ml wody niegazowanej i jedna kawa z cukerm (1 łyżeczka)
Aaaaa... czy macie jakieś sposoby na wzdęcia Mam strasznie napuchnięty brzuch... nie wiem od czego... @ mi się nie na razie nie zbliża więc nie wiem, co jest... mozę to obżarstwo... jutro głodówkę mam zrobić
Do zobaczenia
-
mieta, koper wloski, rumianek - na wzdecia
-
Dotka
nic Ci nie poradze na wzdecia, bo w weekend ugotowalam gar bigosu i mialam to samo Mieta chyba mi odrobinke pomogla, ale nie tyle ile bym chciala (tzn nie zrobila mi "wkleslego" brzucha )
Z calego tego jedzenia to Ci najbardziej tych waniliowych lodow zazdroszcze Mmmmm....zwlaszcza ze mi przypominaja dziecinstwo, bo moj tata robil sam takowe
ale to bylo dobreeee.....
Ale...dzisiaj nowy tydzien i wszystko zaczynamy od nowa
-
Doty, weekend był bardzo ładny. I nie marudź, żeś za dużo zjadła, tak Ci się tylko wydaje W porównaniu z tą ilością spalanych kalorii, to potrzeba sporo energii
Miłego następnego tygodnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki