Jutro zdaję pracę do dziekanatu. uff w końcu.
Jutro zdaję pracę do dziekanatu. uff w końcu.
no to superrrr
13 lipca powinnam być już po obronie i wówczas odchudzanie pełną parą.
dziś na wadze 55,1 kg
ja po 7mym też zaczne dietkować pełna parą również edukacyjny strs mnie dopada
Co za pech, chyba nie ustalą mi obrony, bo za mało chętnych teraz się bronić od tego promotora.
I na wrzesień chcą mnie zapisać.
No i co teraz, mam przymusowe wakacje i znów jestem w zawieszeniu, już bym szukała jakiegoś stażu, a tak to nikt mnie nie przyjmie bez mgr i bez statusu absolwenta, buuu.
No to przynajmniej mogę się poodchudzać, wczoraj kupiłam fajny żakiet.
Może dziś w stroju wyskoczę na kocyk się poopalać, zobaczę jak pogoda.
Heh, gdzie tam u mnie o opalaniu mowic.. u mnie aktualnie caly czas pada, wiec nawet o spacer trudno..
A jaki to zakiet kupilas?
Jak dietka?
Wczoraj na wadze było 54,5 kg
Dziś zaraz wskoczę na wagę.
Kupiłam niedawno miarkę na ml to zupy w końcu będę mierzyć objętość
i tak jak myślałam taki talerz zupy to więcej niż 250 ml.
Na razie się nie opalam, bo leje. Się trochę jakimś balsamem brązującym nasmarowałam i już dobrze jest, ale jeszcze bym się na słonku poprażyła.
Dieta, wczoraj przestrzegałam, aż do momentu moich ulubionych pierożków, bo pierożki z jagodami zjadłam z takim sosem, który zmieszałam ser mascarpone z kremem czekoladowym do smarowania, ale pyszny duet, mówię wam. No i przekroczyłam wczorajszy limit kcal.
Dziś może w końcu będzie tysiak.
Żakiet taki krótki, na 2 guziki, kolor ciemny, ale niezidentyfikowany, bo taki z różnym deseniem, troszkę ma jaśniejsze pionowe prążki ale co 2 cm, klapki takie w normie, bez jakiś zaokrągleń. Super będzie wyglądać do dżinsów.
Dziś na wadze 53,8kg
Wczoraj się poparzyłam 4cm na 2 cm od skroni do policzka, tak strasznie piekło, no i nie wiem czy to czymś smarować, na razie tylko przemywałam wodą zimną, aby ochłodzić.
Dziś na śniadanie kurczaczek gotowany.
Mam termin obrony 17 lipca, więc jest lepiej niż ten wrzesień i pozostała mi nauka zagadnień.
To pozdrawiam i idę się uczyć przy tej deszczowej pogodzie.
Zakładki