Wiesz Tusiu!
powiedz mi tak szczerze!Ty rzuciłabys wszystko w diabli i pojechałabys za facetem?Tym bardziej ze Agulka jeszcze nawet nie jest z nim ochajtana.
Powiem szczerze,ze mi ten pomysł nie przypadł do gustu.Mam nadzieje ze nie obrazisz sie na mnie ze tak pisze,ale to w koncu jest moje zdanie i jak kazdy moge na tym forum powiedziec głosno co o tym mysle.A mysle,ze ty nie wczułas sie za bardzo w sytuacje Agnieszki.Nie masz dziecka z innym facetem i nie masz takich problemów jak ona.łatwo podejmowac samemu decyzje,bo jak sie jest samym to nawet jak cos nie wyjdzie to zawsze tylko my dostaniemy po tyłku,a tu w gre wchodzi jeszcze dziecko.Poza tym z tego co sie orientuje to mieszkanko wziete jest na kredyt wiec do konca spłacenia jego i tak nie ma szans na sprzedaz.Poza tym w Poznaniu mieszkania z pewnoscia sa duzo drozsze niz tam gdzie mieszka athshe,wiec.....mysle ze jest inne rozwiazanie.
Ale Agnieszka i tak zrobi tak jak bedzie chciała i czuła.
(Tusiu jeszcze raz przepraszam za mš szczerosc,ale taka juz jestem
ps.i mozliwe ze wcale nie mam racji,bo moze twoja obcja jest lepsza.)
Zakładki