Zdjęcia... mówisz i masz:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja z jednej strony się nie zamartwiam, bo jestem niestety taka wredna twarda cholera - jak nie wyjdzie, to trudno. A wiem, ze to jest najbardziej wkurzające podejście.
Wszystko się rozstrzygnie 5 sierpnia - albo i nie... ale wtedy się spotkamy po powrocie.
A prawko tez robię ze względu na pracę - gdy szukałam, to wszędzie było mile widziane, zaczęłam robić, zanim dostałam pracę, którą niedługo zaczynam, ale tam też się przyda, bo czekają mnie dojazdy - co prawda wole komunikację - jest taniej, ale czasem może byc potrzeba jechania samochodem
Agapnko - będziesz w takim razie doskonałą żoną, albo jak to mówią perfekcyjną panią domu - zaczęłaś kupować koszyki i pudełka ?
Rolini - to najwyższy czas się brać za robotę. A ja też nie chciałam, nadal mi za bardzo nie zależy, I też cholernie się bałam, a już po pierwszym razie okazało się, ze to wcale nie jest takie straszne - choć oczywiście do pewności siebie za kółkiem to mi jeszcze duuuuużo brakuje.
Zakładki