-
u mnie najgorzej z ta silna wola raz jest jej duzo a raz znika
-
ja jak mam przed oczami cos co chcialo by zebym to zjadla ( bo np siedzi przede mna ciastko i mowi do mnie " no zjedz mnie w koncu" ) to 1) albo sprobuje, czyli ugryze kawalek i juz, albo 2) stwierdze ze po co ja to bede jadla, przeciez jestem na diecie i to dzieki niej bede ladnie wygladac, a napewno nie dzieki temu ze zjem to ciastko, bopoprawi mi humor na 3 sekundy a pozniej bede sie dolowac, po co je jadlam, albo 3) wezme je i zaniose mojemu facetowi ( on jest chudziutki i jestem w etapie tuczenia go, wiec jak jest cos slodkiego to jemu zawsze wpycham isie nie mecze bo kocham go i wole jemu oddac cos dobrego hihi )
No i takie jest to moje podejscie, podejscia dobrego nie mam do ciast roboty mojej mamy, bo teraz taka wyjechal i ona czasem znajdzie wene i upiecze ciasto, i tlumaczy to ze zrobila bo ma ochote na cos slodkiego,to jej mowie ze mogla zjesc cukierka a nie od razu cale ciasto robic kurcze po co. No ale jak juz jest takowe ciasto.. to chodze nad nim.. patrze sobie wacham.. i obskubuje naokoło, i tak to chyba lepsze niz zjedzenie jednego kawalka bo nie czuje ze zgrzeszylam, bo przeciez nie zjadlam calego kawalka i obskubywaniem napewno nie zjem za duzo.
No i tyle mojego wykladu hehe ide sie szykowac na ta studniowke AAA :P
-
Ja wole nie miec w domu nic slodkiego. Inaczej korci... aż w końcu przegrywam.
-
Mi tez ciezko sie oprzec słodyczom ale czasem sie udaje jak tam dzisiaj dietkowanie
-
ja zaczynam diete od nowa :P hehehe bo studniowka byla punktem kulminacyjnym pierwszego etapu a teraz bedzie etap "oby do wakacji " hehe
-
vanesso z czego ty chcesz sie odchudzac :P lasko dzisiaj na obiadek zupka pomidorowa z ryżem sama zrobiłam pyszna
-
kurcze no ja naprawde mam jeszcze tluszczu troche, NAPRAWDEEEE!!! ale zmieniam nazwe swojego watku tylko niewiem jeszcze na jaką hehe
-
jakos nie zauważyłam na fotkach tego tłuszczyku :P świetnie wyglądasz też tak chce ale u mnie to jeszcze długa droga
-
haaa mam juz fotki wysle Ci na maila tylko jak mozesz to podaj go jeszcze raz bo kurcze sie zamotam jak go bede szukac.
Moja droga odchudzania ciagnie sie juz ponad rok, bo moja wysjciowa waga to bylo 68 kg :/ a tak naprawde nie bylo tego widac po mnie hyh :/
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] czekam na fotki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki