Wersja do druku
Witajcie!
Dokładnie wczoraj osiągnęłam wymarzoną wagę i postanowiłam przerwać dietę (bo jeśli nie przerwę to grozi mi niedowaga :lol: ). Nie mam zupełnego doświadczenia w dietowaniu i nie wiem co teraz. Co mam robić żeby nie przytyć po tej diecie 1000 kcal? Bo obecnie boję się wrócić do normalnego poziomu 2000 - 2500 kcal... Proszę o radę!
Pozdawiam serdecznie
czesc,
odchudzanie pewnie jakis czas trwalo, powrot z dietowania tez potrwac musi,.
z tego co wycytałam to najzdrowiej jest dodawac tygodniowo do dziennego limitu po 100-200kcal wiecej niz bylo na diecie i tak wychodzic pzrez pare tygodni z diety zeby sie organizm przyzwyczajal a nie odkladal.
a swoja droga.. gratuluje osiagniecia celu! pochwal sie ile Cie ubylo:-D
docelowo można dojść do max 1600 kcal, tak gdzieś wyczytałam :D
nadziejko Szczerze to ubyło mi 9 kg (ważyłam 61 przy wzroscie 168, teraz ważę 52 kg) przez 1,5 m-ca, gdy stosowałam diete 1000 kcal + codzienne ćwiczenia (rowerek 1h + "spacerek" 10 km) :D Zmordowałam się trochę, ale efekt jest:] Przynajmniej się mieszczę w śliczne sukienki i bikini:)