-
Nie mialam odwagi sie zmierzyc wiec tego nie zrobilam, ale sie zwazylam...
Waga dzis 61.2 kg
Niby mniej
Niby powinnnam sie cieszyc...
Ale dla mnie to za wolno.
Ja to bym musiala chyba po jednym bieganiu tracic od razu kg zeby sie nie zniechecac a tak sie nie da. Wiem to i staram sie o tym pamietac.
Ale fakt faktem ta moja dieta nietety jest ciagle lamana...
Cholera jasna tak bym juz miala 2-3 kg mniej a tak co?? :] Tak zaledwie 800 gram. Zreszta te 800 gram to se moge gdzies wsadzic starczy ze wypije szklanke wody i juz byloby wiecej..... ;/
Wazne sa cm.... Ale nie mam odwagi... Bo sie boje ze juz wogole sie zniechece.....
-
Witam
Dzis jak widac siedze w domu. No coz okres robi swoje ;/
Znowu pare dni wycietych z zyciorysu.
Moja dieta idzie powoli ale regularnie do przodu.
Czuje sie lepiej, brzuch jakby mimo wszystko mniejszy.... :]
Ohhh jak to pieknie bedzie jak bede wazyla juz ta swoja wymarzona wage ......
Warto sie tyle starac...
Zeby spelnic swe marzenie warto sie poswiecic...
A jaka bedzie satysfakcja....
Powoli do celu ...
-
Cześć Kochana!
Co tam u Ciebie słychać? Ja po chwili załamania - wróciłem...
Mam nadzieję, że jeszcze tutaj zaglądasz...?
Całuski :*
-
Ojjj dawno mnie tu nie bylo ...
Potrzebuje jeszcze wiecej wsparcia
Waga wahala sie nawet w granicach 59.5 teraz niestety po chorobie znow przybylo troszke 60.3 kg dzisiejsza waga...
Ale powiem ze ogolnie cm poszly w dol z czego jestem dumna to oczywiscie zasluga cwiczen :] Takze z cwiczeniami znow sie witam po tygodniowej przerwie spowodowanej grypa.
Piszcie co u was...
Jak wy sobie radzicie??
Jest tu wogole jeszcze ktos ??
-
Jasne ze KTOŚ jest :] Co to za watpliwosci wogole :)
Jakoś wszystko powoli leci mam nadzieje ze u ciebie sie wszystko jakos pozbiera do kupy i wezmiesz sie pozadnie za siebie :]
Pozdrowka, fajnie ze wrocilas :]
-
Postawilam sobie cel w ferie mam zamiar zgubic 2 kg :]
Dzis jest 60 kg rowne na wadze, wiec w marcu ma byc 58 :] ot co ....
-
No swietnie :) 2kg to w sam raz na 2 tygodnie, a jak jest wolne to mozna sie wiecej poruszac i zgubić :)
Ja tez mam nadzieje zgubic w ferie kolejne 2 kg :)
Pozdrowka :]
-
Wstaje dzis na wage a tam wrocilo 59.7 kg .....
Nie jest zle :]
Kurcze ale od wczoraj mam wilczy apetyt...
Okres mi sie zbliza i non stop musze walczyc sama z soba :(
-
tez tak mam ze przed okresem mam straszna ochote na wszystko.
ale trzeba sie nauczyc z tym walczyc, dlatego obiecalam sobie zeby tym razem nie, a jesli nie tym, to nastepnym, ale trzeba probowac sie hamowac mimo wszystko ;]
a waga, no fajnie, wszystko idzie jak ma isc :)
-
Dzis tlusty czwartek....
Zly dzien..
Znow jedzenie mna zawladnelo...
Do tego doszly stresy...
Ojj nie radze sobie nie radze...
Trzeba wziasc sie w garsc..
Brzuch jak balon, o piersiach nie wspomne... Nie nawdzie dni przed okresowych...
-
Wlasnie! Dzisiaj tlusty czwratek - dzien dyspensy :)
Kobieto zabieraj ty sie od jutra za siebie bo nie daruje :>
Kurcze ja ostatnio zaczelam dzien od 10 minut rowerka, polecam bo zupelnie inne nastawienie na cały dzien jest po cwiczeniach zaraz po przebudzneiu przed sniadankiem. Nie chce sie jesc jakos pozniej.
Nie marudź, a skoro brzuch jaK BALON, to zrob cos z tym! Ale jesli bedziesz amrudzic i TYLKO marudzic to niewiele z tego wyjdzie... Dlatego kobieto do ćwiczeń marsz! :) ot i co mialam do powiedzenia :)
3maj sie :]