-
Kasia ja jestem dziś padnięta.
Dobra przepraszam Was wszystkich co mają 40!!!
Zjadłam 2 porcje slimfastu i nad programowo banana i całą pakę wafli ryzowych.
Wiadomo nerwy zajadam..
Standart.
Ale mam nadzieję że miną mi jak mija dzień....
Miłego dnia
-
Czeeeeeesc!!
Widze, ze sie dzis obie z Kasia wystroilyscie... No, no, no... I do tego podobnie... Telepatia?
Pozdrawiam..
-
spokojnej nocki ...buziaczki
-
Czesc Kasiu.Z rodzina tak jest-czasami pociesza czasami zgnębią.Ciesz sie,ze juz z nimi nie mieszkasz-telefonu mozesz po prostu nie odebrac i tyle...A skoro dzwonila 20razy to znaczy,ze i ona zbyt emocjonalniw podchodzi do tematu.Moze na pewien czas zostawcie te sprawe-ona sie uspokoi i przemysli,ty sie uspokoisz...
Wafle i banan to nie taki grzech,przynajmniej zdrowe jedzenie.
A co to za lody te od Grycana bo nie mam pojecia??Gdzies juz o tym slyszalam tylko czy to byly lody hm?Buziaki czwartkowe:*
-
Kasieńko, udanego dnia życzę i pozdrawiam cieplutko 8)
-
-
Witam ale dziś kolejny dzień emocji.
Dziś moja mama na babcie wsaiadła.
Potem się odezwę.
Pozdrawiam
-
Kasienko,
nic nie martw. wszystko sie ulozy..
U mnie wciaz wojna domowa... Z tesciowa dalej nie gadamy i ja przynajmniej nie mam zamiaru... A do lekarza znow musi isc i mojego Macka prosi.. Niech z nia lata i zobaczy jak to jest jak zadnej wdziecznosci za to nie ma...
Pozdrawiam cieplutko...
-
Haneczko jest mi przykr że u Ciebie dalej wojna domowa.
U mnie humor się poprawił.
Ale wnerwia mnie fakt, że jak się daje palec to chcą całą dłoń.
Z mamą nie miałam kontaktu kilka lat.
Na prośbę babci kupiłam jej komórkę i załadowałam kartę aby miałą na 3 mies 50zł.
Zepsuła się jej to naprawiłam sama odpłatnie.
A teraz chce na mnie wymusić opiekę i abym ją utrzymywała itp.
Wkurza mnie to bo do babci dziś wydzwania i gada bzdury różne.
Że se krzywdę zrobi itp.
Poprostu chce wzbudzić litość a babcia do mnie z pretensjami...
Mam dość, jadę dziś do babci pogadam bo się jeszcze wykończy.
A nie chcę tego.
Zjadłam diś znowu za duzo bo 2 banany i 1 porcję slim fastu.
Po pracy jadę do babci i zjem nalesniki.
U nas słonko ale zimno jest.
Pozdrawiam i miłęgo dnia
-
Kasiulko, u mnie takie nie-gadanie trwalo najdluzej pol roku :lol: :lol: Zobaczymy jak teraz bedzie.. W maju komunia... Cieakwa jestem...
A z babcia i mama napewno jakos sprawy pozalatwiasz... Tylko sie nie denerwuj..