Kasia
ale Ci fajnie.... z tą plażą :)
Wersja do druku
Kasia
ale Ci fajnie.... z tą plażą :)
KASIU żYCIE TOCZY SIę DALEJ,ALE CZEMU PRZY PIWIE :) :?:
PRZEZ NAJBLIżSZE 3 TYGODNIE NIE PIJę PIWA ,A PRZEZ NAJBLISZE 2 MAM DRUGą ZMIANę. WIęC CIężKO BęDZIE SIE SPOTKAć :roll: :roll:
ZADZWONIę JUTRO Z PRACY I MAM NADZIEJę,żE TORTA NIE KUPIłAś :twisted: :twisted: :twisted: :?:
POZDRAWIAM BOGDA
Witajcie Dziewczynki!!!!
co do piwa to dziś 2 wypiłam :roll: też z sokiem korzennym....
Torta nie kupiłam i nie kupie!!!!
Na roczek mam: ubranka + hustawka + świeczka grająca + zabawka!
Łączny koszt to 250 zł!!!!!Uważam że wystarczy!!!!
Kolega ma mnie zawieść ale jak to u niego to może zmienić zdanie....
Waga jest : 58.5kg!
E schudnę ale od sierpnia!
Na razie muszę pomysleć racjonalnie i brać co mam....
Pozdrawiam i miłego dnia
Ps - z piwem skończę od 1go sierpnia!!!Wtedy znowu dieta czyli slimfast!
Sierpień miesiącem trzeźwości :twisted:
Buziakos
***
Grażyna
Kasia pozdrawiam sobotnio :P
Ale dlaczego slimfast :?: :roll: :roll: :roll: :roll:
Przecież to tylko troszkę nadwyżki masz, wystarczy mniej piwka i liczenie kalorii jakiś czas :!: Nie boisz się, ze sie od świństwa uzależnisz :?: :?: :?: Tzn, że wmówisz sobie, ze nie dajesz rady chudnąć i utrzymać wagi bez tej chemii :?: :roll: :roll:
Kasia, no wlasnie! Rzuc w diably te slimfasty i inne fatburnery :wink: :wink: :wink: Tak jak Aga mowi: przestajesz pic piwo i juz masz dwa kiloski mniej :wink: :wink: :wink: :D :D :D
sciskam najmocniej :D :D :D :D
A ja piwo polubiłam i piję sobie 1, 2 dziennie....
Wiem że to nie dobrze ale....
Jutro wracam do pracy na 1 godz a od 1go już normalnie.
No i wtedy piwko wek a dieta tak.....
Slimfast kupiony i już sprawdzony.
Dlatego proszę nie krzyczeć na mnie....
KASIU PIWKO PRZEZEMNIE :lol: :lol: :lol:
A KTO MNIE NA TE PIWKO WYCIąGNOł :?: :?: :?:
JAK MI SIE UDA TO ZADZWONIę Z PRACY NARAZIE PAPA SKARBIE
http://www.ulicafotograficzna.pl/fot...az%20030_b.jpg
Kasiu, pozdrawiam dietkowo :D
Witajcie Dziewczynki!!!!
waga znowu do góry poszła :shock: 62kg na liczniku!!!!!
Ładnie, ja już nic nie mówię...
Ale piwko, lody, jagodzianki - to są efekty.
Dieta......na razie nie.
Jakoś tak ciężko wejść w dietę.....
W pracy jestem od 1go!
Roboty full dlatego dopiero teraz tu jestem.
Roczek się udał, zdjęcia są ale brak kabla do aparatu - kolega nie może dowieść....
Jak mi da to wkleje Wam zdjęcia.
Za oknem słonko świeci a w biurze zimno.
Szkoda mi lata że na plażę nie mogę iść tylko za biurkiem skrobać w papierach i na kompie...
Bogusiu czekam na Twój tel bo się stęskniłam za Tobą!!!!
Mam plan zemsty :) !
Pozdrawiam i miłego dnia Wam życze