-
Cześć Dziewczynki!
Dzisiejsza noc nie przespana.....
nie z bólu zęba ale z natłoku myśli o mnie o życiu.
Co za okropna noc.
Poszłam do łóżka ok 2 w nocy a budzik o 6 zadzwonił.
A i tak budziłam się z 3 razy.
Muszę wyczyścić mój mózg a raczej zresetować jak komputer.
Tylko jak....
Dziś po pracy chcę zrobić popołudnie dla siebie.
Depilacja, balsamowanie, muzyka relaksująca.
Może to mnie odpręży i zrelaksuje.....
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Kasia,
nie mam pojecia jak zrestartowac sie
moze wyjedź w góry albo gdzies na wieś
gdzie nikt Cie nie zna i nie przypomina Ci o kłopotach?
albo idź zmęczyć sie zupełnie...............
gdyby nie to, ze to kłopotogenne
proponowałabym Ci też jakis dobry seks :)
ale to nie rozwiąże tylko namnoży kłopotów :):):)
-
Aniu dziękuję za rady.
ale wyjazd odpada na razie.
Koleżanka do Londynu mnie zaprasza też na razie muszę odmówić.
Przecież chodzę na terapię i zajmuję się sobą.
Może to jest przyczyna że tak odreagowuję tę terapię.....
A o sexie to nawet nie myślę.
Wogle nie w głowie mi , nie myślę o jakiś związkach z facetami...
Na razie powiedziałam facetom dziękuję
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ts-1829314.jpg
Kasiu, ja dziś w nocy też budziłam się często, bo ciągle śniła mi się... praca :roll: :?
nie dość, że w pracy dużo pracy, to jeszcze w nocy mi spokoju nie daje :wink:
pozdrawiam i życzę spokojnego, miłego dnia :D
-
Kasieńko, przykro mi z powodu nieudanej nocy, ech ... jak wiesz, niejedną taką miałam ...
Bardzo dobry pomysł z popołudniem dla siebie, to pomaga i fajnie nastraja, poza tym już prawie weekend, więc uśmiechnij się Słoneczko :wink: :)
Buziaczki, miłego dnia 8)
http://www.marcelvandam.com/images/columnwelness.jpg
-
Heh,
w takim razie postaraj sie moze o jakis duchowy restart??
modlitwa, głeboki pomyslunek nad zyciem, chwila albo dwie skupienia na tym, co Cie otacza zywego lub niezywego i zastanowienia nad światem,
to pomaga, bo przestajesz być centrum wszechświata a jedynie małą mróweczką
a dzieki temu nie musisz nosic wszystkiego na grzbiecie :)
i problemy blekną :)
zz facetami to jak mowilam, kłopotogenni są, wiec dobrze, ze im podziekowalas :):):)
-
Kasieńko, Beatko i Aniu - dziękuję za odwiedzinki.
Dziś po pracy idę na kawkę do kuzynki.
Ale tylko na godzinkę bo potem chcę mieć czas dla siebie.
Pytałam się jej jak ona spała, powiedziała że też źle.
Czyli ciśnienie do bani....
Wypiłam kilka herbatek i się rozgrzać nie moge.
Za raz włączę piecyk aby trochę nagrzać biuro.
Moje myśli lecą tylko w jednym kierunku......
Dlaczego ktoś tak daleko jest i milczy...
12 się zbliża pora remanent zrobić, a mi się tak nie chce....
-
Kasiu, ja też się z rana podgrzewałam w biurze, ale teraz już świeci słońce w moje okna, więc jest OK :P
Co do tej osoby, to hmm... ja nie rozumiem, ale nie zamartwiaj się tym, dobrze?
Przytulam i życzę smacznej kawki z kuzynką :) :)
-
Kasieńko ta osoba to moja dawna miłość.
Którą ja zepsułam.
A raczej nie chciałam aby była bo był mąż.
A teraz serce nie sługa się ożywiło.
I kolega woli ograniczyć kontakty niz ja mam cierpieć....
Ale ja cierpię jak mało się odzywa a robi to raz dziennie.....
-
Kasiu, wysłałam Ci priva :wink: