Do 65kilo marsz....................

tak tak ja wlasnie ruszylam w tej swojej odwiecznej walceo siebie i swoja figure :twisted: moim przeklenstwem jest zarelko-po prostu uwielbiam jesc :) ale od 4dni powiedzialam dosc,co prawda sesja sie zbliza a ja na diecie ale wytrzymam-to wszystko tylko dla mojego dobre.Co prawda juz i sie marza te paczusie i faworki podczas karnawalu ale wiem ze jak zaczelam to musze skonczyc. :oops: Od4 dni jestem na diecie kopenhaskiej <to nie pierwszy raz>po tej diecie zamierzamjednak racjonalnie sie odzywiac przede wszystkim zero chleba i slodyczy tylko warzywka.rybki i chude miesko.No i oczywiscie cwiczenia tylko nie wiem jakie sa naprawde skuteczne tylko na brzuch-to moja zmora?jak macie jakies dobre to czekam na wasze opinie?Trzymajcie za mnie kciuki UDA MI SIE UDA MI SIE UDA MI SIE UDA MI SIE :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Po kopenhaskiej musisz naprawdę, naprawdę się pilnować. Powiem Ci, że mi było łatwiej na kopenhaskiej niż po :P powodzenia :!:
A na brzuch to 6weidera, ale to potrzeba systematyczności. w Callanetics też są ćwiczenia na talie. A z takich zwykłych to brzuszki i kręcenie hulahopem :)