witam z rana
I już mamy piątek, a ja tak się zastanawiam kiedy to minęło od początku mojego urlopu jakoś za szybko..
Za wczoraj dokładam jeszcze 30 min rowerka - 20 km i spalonych niby 563 kcal.
Posiedziałam u Babci trochę, pogadałam z Ciocią, w sumie późno wrociłam, rowerek,a potem usnęłam z gazetą w ręku dziś trochę zamierzam posprzątać mieszkanko, w kilku szafkach też no i moze w szafie...choć nad tym się zastanawiam, bo to praca na kilka dobrych godzin.. zobaczę hehe wtedy po weekendzie miałabym w końcu trochę luzu, no chyba ze znów coś się urodzi no zobaczę
Lunko - no to wielkie gratulacje dla Agi fajnie skończyć taką uczelnię ja się starałam dostac na AE w Poznaniu, niestety poległam na języku obcym..buu..
Co do Twojej propozycji by po 8 dążyć do 7 to oczywiście ze jak najbardziej...
buziaczki Jolu pozdrawiam Cię goraco
Gosiu-Forma - staram się tak trzymać własnie buziaczki
Ziutko - daję sobie tydzień tym bardziej ze zbliża się @. Ale gdyby mi się to udało do np. końca m-ca było by super!!!
pozdrawiam Cię gorąco
miłego dnia!!
Zakładki