Aniu to Ty dalej jestes na urlopie?? Ale Ci dobrze. Jak tak piszesz o swojej szafie to mi sie przypomina, ze powinnam sie pakowac bo czas ucieka a tu ciagle cos mi wpada. Jak nie choroba to teraz noga.
Widze, ze z dietka idzie Ci coraz lepiej i ze jestes na dobrej drodze. Trzymam kciuki juz nie tylko za 8 ale za 7. Uda Ci sie. Pamietaj, ze to tylko zalezy od Ciebie. Buziaki.
Zakładki