Strona 50 z 289 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #491
    Forma Guest

    Domyślnie

    Trzymaj sie Aniu i badz dzielna, nie pozwalaj sobie na zbyt duzy luzik jedzeniowy.
    Ja jestm chora, nie mam zupelnie apetytu wszytko smakuje nijak... :[

  2. #492
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu trzymałaś się dzielnie przez tyle dni, więc nie pozwalaj soebie nawet na małe odstępstwa, bo wiesz, jaką to powoduje lawinę............ Widzisz ja obiecywałam, że nie tknę słodkiego od poniedziałku, a tu we wtorek dostałam od kogoś ptasie mleczko i nie umiałam się oprzeć............ Starsznie mi wstyd , że taka słaba jestem.......... Z pieczywem o wiele lepiej mi idzie............
    Aniula wielkie brawa za basen......... Widzisz , że się dało ? Naparwde się cieszę, że się przemogłaś............
    A wagą się nie przejmuj........ Wiesz jaka potrafi być złośliwa.......... Moja też stoi w miejscu, ale wmawiam sobie, że w końcu musi ruszyć............
    Aniula pozdrawaim Cię i życzę miłego weekendu
    I nie przejmuj się tak tą kontrolą. To naprawdę nic strasznego...........
    Trzymaj się Słoneczko
    Buziaczki

  3. #493
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    expresowy raporcik:
    kcal ciągle za duzo
    3 kawy z mlekiem - 150 kcal
    berliso - 225 kcal
    2 jabłka - 150 kcal
    zupa "gotowiec" knorr - ok 250 kcal
    smażona ryba, ziemniaki, surówka - 380 kcal
    krakersy - ok 400 kcal załapałam na nie fazę czy co?
    1555 kcal

    rowerek - 66:02 minut, 45 km, niby spalone 1266 kcal


    Dziś miałam potworny dzień, nerwowy.. obok spraw zw. z kontrolą i tym ze tyle pracy dobiłą mnie kolezanka, z którą siedzimy od 1,5 roku za jednym biurkiem niby zgrywa taką porządną i liczącą się ze wszystkimi itd.. mam serdecznie dosyć pracy z nią
    wczoraj luźna rozmowa - o urlopach - ona bierze pierwszy tydzień kwietnia, to ja ot tak powiedziałam, ze chcę wziąć pierwszy tydzień maja, tym bardziej, ze rok temu tylko ja byłam w biurze, a kolezanki miały wolny długi weekend majowy.....
    dziś rano jak tylko przyszła (a specjalnie przyszła przed 8 ) wypisała wniosek urlopowy na pierwszy tydzień kwietnia i... pierwszy tydzień maja - aż mnie ścieło z nóg bo jak wchodziłam do biura to akurat dyskutowała te 2 urlopy z szefem...
    strasznie mnie to dotknęło, moze zbytnio się przejęłam, ale taki sam numer juz mi wykręciła bo Bozym Narodzeniu (i ja musiałam wziąć po sylwestrze, bo mi się wepchała w zaplanowany urlop), a poza tym to mam jej serdecznie dosyć za całokształ. I nie tylko ja... no nic, wyżaliłam się Wam, ale ciągle ze mnie to nie moze zejść, nawet rowerek nie pomógł, ani krakersy... a tak serio to chyba przelała się szala i nie wiem jak będzie się między nami układało, bo do tej pory najczęściej ustępowałam i łagodziłam jej wybuchy, fochy itp... ale dziś po prostu przestałam się odzywać, wyraźnie pokazując ze mam tego serdecznie dosyć..
    a jutro znów do pracy

    Ziutko - dziś bez pieczywka, ale swiadomie kupiłam sobie na jutrzejsze sniadanko bułeczkę sojową. Białego nie chcę tykać.... Pływanie lubię - raz w tygodniu odwiedzę basen bynajmniej będę się starała pozdrawiam!

    Martusia - głupoty nie głupoty, głupio mi i juz, przed Toba i innymi dziewczynami!!!
    Słoneczko masz rację, ze więcej w tym moim odchudzaniu wpadek, niz diety.. stąd piękne jojo..... ale teraz się staram tak serio...... nie jest to moze wzorowa dieta, ale nie wpadam w lawinę wpadkowych dni, maltretuję rower w końcu schudnę...
    buziaczki Słoneczko spij dobrze

    Beatus - Ty jak zawsze kochana!!! dziekuję.
    Na basenie bylo fajnie, poza pierwszymi 5 minutami gdy mi się zdawało ze wszyscy mnie obserwują... ot psychika.....
    a co do rowerka to wiesz, ze go kocham miłością prawdziwą nawet ten stacjonarny merci zaś lezy nie ruszone! jejciu, to juz 24 dni bez słodkości, czekoladek, ciasta itp badziejstw za mną
    Beatko buziaczki, dziekuję Ci za wszystko.. ze jesteś, czuwasz, normalnie jesteś przekochana!!

    Kornelko - minus minus!! ale będzie jeszcze z plusem na razie mam troszkę kryzysik, ale nie poddaję sie i nie wpadkuję np jedząc po 4000 kcal jak to pewnie bywało wiele razy (skądś to moje jojo się przecież wzięło.....)...
    dzieki za wsparcie.. z pójścia na basen to ja sama jestem dumna hehe bo pokonałam naprwade duża barierę.....
    z Babcią cięzko, ale trzeba mieć nadzieję, ze bedzie lepiej......
    miłego weekendu Kornelko buziaczki

    Gosiu-Forma - oj to zdrówka zyczę!!!!! przykro mi ze się się rozchorowałas!!
    a co do luzika to staram się nie pozwalać, choć czasem to wychodzi różnie.. buziaczki Gosiu, miłego weekendu

    Asiu - witaj!! jak miło Cię widziec!!!!
    wiesz, staram się walcze, uwierz mi....... ale mam troszkę gorsze dni. Od słodyczy jednak trzymam się z dala, bo czuję, ze 1 merci i poszła by lawina! a to merci kusi, musze zmusic W. zeby szybko je zjadł
    Asiu na basen poszłam dzięki Tobie i Motyliskowi hehe... ale fajnie było
    a Ty nie wstydź się, trudno, ze to ptasie mleczko tak Cię skusiło... ale cieszę się, ze idzie Ci dobrze, tylko ta waga wstręciucha stoi!!! bez sensu.. moja tez, stąd poszła do szafy.....
    a kontrolą się bardzo przejmuję to moja pierwsza, klienci kręca jak mogą to się za nich biorą oj cykam potwornie!!
    Buziaczki Asiu miłego weekendu!!

    miło być krótko, a się znów rozpisałam... ale juz mówię dobranoc w weekend juz na pewno Was odwiedzę... czytam, ale malutko u Was piszę...
    dobranoc

  4. #494
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Udanego weekendu.

  5. #495
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Wspaniałego weekendu życzę Ci Aniu!


  6. #496
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Aniu życze udanego weekendu i trzymaj sie dzielnie


  7. #497
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej Aniu
    Udanej niedzielki .... bez słodyczy i innych tuczących potraw Trzymaj się dzielnie i korzystaj z basenu . Ciesz się ,że możesz i że masz odwagę
    Mi odwagi brakuje a też nie ma dostępnego basenu Jeden bez krycia a drugi w remoncie Zaraz mi Marti napisze to co kiedyś ... że jest u niej . Niby blisko ale .... ale.... Kto by taką grubą wpuścił? Antyreklamę będą sobie robić?
    Żartuje oczywiście ale odwagi mi chyba brakuje.......

    Pozdrawiam serdecznie i dalej walcz z kaloriami




    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  8. #498
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Powiesiłam kilka zdjęć, są na stronie 1022, zapraszam do obejrzenia :P

  9. #499
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Hop, hop, gdzie jestes?

  10. #500
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Cześć Anikasku! Nie wiem czy mnie jeszce pamiętasz bo dawno mnie nie było.

    Chciałam ci pogratulować fajnego dietkowania, a zwłaszcza tego rowerkowania

    A sytuacji w pracy i koleżanki to współczuję.

    Pozdrawiam i spadeczków wagi życzę

Strona 50 z 289 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •