Pieknie Ci idzie, wiem jak ciezko odstawic cole wiec tym bardziej gratuluje
Pieknie Ci idzie, wiem jak ciezko odstawic cole wiec tym bardziej gratuluje
Szłam na łatwiznę, bo ta cola light to było takie moje 'podjadanie' wieczorami Na razie jeszcze bardzo mocno nie tęsknię, ale zobaczymy, co będzie za tydzień
Biegnę na autobus, coś mam nad wyraz dobry humor jak na 4 godziny snu
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
i oby Twój humor taki pozostała - ja na basen pedze z rana
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
rejazz
mi trener na siłowni przy ustalaniu diety (nota bene bardzo rygorystycznej) pozwolił na 1 szklanke (małą) coli light w momęci gdy będzie mnie skręcało nacos slodkiego.
Więc chyba można, ale z umiarem
pozdrawiam,
flex: Masz rację, że spokojnie można sobie pozwolić... ale ja już od kilku lat wypijam każdego dnia 1.5-2 litry i na pewno nie ma to zbyt dobrego wpływu na mój organizm
Dlatego na razie odstawiam zupełnie, a potem (jak już post się skończy ) zacznę myśleć nad rozwiązaniami umiarkowanymi. Póki co nie wiem jeszcze, co to umiar
Z dobrych wiadomości - CZUJĘ MIĘŚNIE UD Jednak ćwiczenia na siłowni coś dały - na orbitreku na co dzień dobrze sobie ćwiczę czworogłowy i łydkę, a na siłowni wymęczyłam przywodziciele i odwodziciele. W sumie to szkoda, że tylko raz na tydzień tam będę chodzić. Otworzyli u mnie nowy fitness club, ale jak zobaczyłam ceny, to sobie odpuściłam. 100 zł za karnet na aerobik dwa razy w tygodniu?? I to tylko jeśli przed 15 bo popołudniami to 120 zł. I to ze zniżką dla studentów, żeby nie było
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Dietka idzie dobrze, duzo cwiczen-co tu duzo mowic-idzie Ci swietnie!.
Ja tez tesknie za silownia i mam nadzieje ze niebawem pocuzje rowniez miesnie ud .
Pozdrawiam.
Tusia.
oj ja też uwielbiam coca cole ale nie piłam jej juz długo no odkąd na dietce jestem. Za to słodyczy nie mogę se odmówić.
Co do ćwiczeń to narazie cwiczę mało bo się źle czuję
buziaki
A ja też lubię colę ale ostatnio mi nie bardzo smakuje - podobnie jak inne słodkie napoje - chyba mi się smak trochę zmienił czy coś... no da się wypić ale muszę dodać z pół szklanki wody bo są tak okropnie słodkie że się nie da inaczej więc nie piję rejazz brawka dla ciebie w postanowieniu i wytrwałości!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Zakładki