-
Miśku, z tymi balsamami to tez cię rozumiem. Ja kupię używam 3 dni, w porywach tydzień i leża. Dlatego teraz nie kupuję i juz powoli zaczynają sie kończyć, został jeden ujędrniający i jeden na biust (cellulitu nie mam). I następny skończę dopiero ja te zuzyję. To samo mam z resztą z żelami pod prysznic. Stało kilka a używany tylko jeden. A w moim przypadku przetrzymywanie to nie jest dobry pomysł - ostatnio Emilka wtarła w siebie dwie tubki kremu do rąk - spuścić taką z oczu i od razu tragedia.
-
http://www.inverlochyvillas.co.uk/im...ast-in-bed.jpg
SIEMANKO :)
NI MOJA KOCHANE, REWELACYJNA WAGA POKAZAŁA MI DZISIAJ 65,1
I NAPRAWDE SIE ZASTANAWIAM DLACZEGO.
PRZECIEZ ŁĄDNIE WCZORAJ DIETKOWAŁAM :(
NIC ..TRZEBA TO PRZETRWAC BO NIE MA INNEGO WYJSCIA ALE MÓJ CEL 5 KG W MIESIAC STAJE SIE NIEOSIAGALNY TYM SAMYM :(
NIE ZOBACZE NA IMIENINY 5 Z RZODU :cry: :cry:
NIOC ALE POSTARAM SIE ABY BYŁO BLISKO
DZIEN ZACZEŁAM SERKIEM WIEJSKIM Z MIODE I KAWA Z MLEKIEM :)
POWINNAM DO SIOSTRY PODJECHAC ZOBACZYC JAK SIE CZUJE I ....POPRACOWAĆ :P JUZ MI SIE NIE CHCE TEGO DRUGIEGO :):)
BUZIAKI. CUIEKAM DO WAS :)
-
Miśku jak ja lubię do Ciebie przychpdzić, bo tu zawsze tak śmiesznie i wesoło. :lol:
Wagą się nie martw, bo moja też stała i stała i wreszcie ciut ruszyła, najpierw w górę, a dzisiaj w dół. Czasem na efekty ładnego dietkowania trzeba poczekać. 5kg w miesiąc to może ciut za dużo, ja sobie zakładam 2-3kg na miesiąc, może przynajmniej tyle uda mi sie osiągnąć. ;)
A jak nie zobaczymy 5 w tym tylko przyszłym miesiąciu to też nic się nie stanie prawda? :twisted: Ja to sobie tłumaczę, że jak kilka lat byłam grubaskiem to miesiąc więcej czekania na wymarzoną wagę naprawdę nie zrobi mi różnicy. ;)
Przyjemnej niedzieli Misiaku! :)
-
NELCIA ....MOŻE MASZ RACJE ŻE 5 KG W MIESIĄC TO DUZO ALE DIETETYCY UWAZAJĄ, ZĘ JEST TO OSIAGALNE I ZDROWE :)
TYLKO ABYM JA SIE RUSZYŁĄ DO BOJU Z TYM TŁUSZCZYKIEM I ZACZEŁA ĆWICZYC.
TYLKO KIEDY JAK CIAGLE PRACA.
-
Miśku a może dawno nie siedziałaś na tronie i stąd ten wzrost na wadze ;)?
5 kg w miesiąc niby się da... ale to raczej wykonalne w przypadku dużej masy ciała :roll: :roll: Mi po 5 kg spadało w pierwszych miesiącach diety... ale wtedy starowałam prawie z setki :roll: :roll:
Miłej niedzieli ;) i odpocznij trochę :)
-
No właśnie Miśku, ja też uważam, że to realne, bo tyle mi zleciało na początku diety. A teraz tempo chudnięcia spada i tak jak zaobserwowałam mój organizm to własnie tyle udaje mi się chudnąć 2-3kg na miesiąc. I wolę tyle założyć i osiągnąć niż się meczyć strasznie o te 5. Powoli, ale i tak dojdziemy do celu, prawda? Achbo mi się też już tak marzy ta 5.... :roll: :roll: :roll:
-
Jest to osiagalne - ja tyle schudłam w miesiac poprostu ładnie dietkowałam ćwiczyłam w placaku zawsze butelka wody normalnie było idealnie - teraz tylko dąże ciągle do tego żeby tak znów było !!!
Miśku ja dzis w pracy nie chce mi sie nic a jak pomysle ze ty masz sie do pracy jeszcze zmuszac to juz padam :cry: Kochana dla mnie to zbrodnia pracować w niedziele !!!
http://www.sstaszewski.pl/4pory/krokusy%5B1%5D.jpg
-
Hej Misku,
ja rozniez slyszalam, ze utrata 4-5 kg kilogramow na miesiac, to jest zdrowe i opymalne chudniecie.
Na pewno Ci sie uda, wiec sie nie zalamuj.
Trzymam kciuki i milej niedzieli :D
-
Misiek, Ty sie zdecydowanie za czesto wazysz. Cel osiagniesz na 100%, tylko daj sobie czas :)
-
Miśku 5 kg to zbyt wygórowane wymagania, ja też tyle chciałam i teraz stoje juz chyba 2 tydzien na tym co mam na tickerku więc lepiej zakładac tak ze 3 kg, żeby się nie zawieść :roll: a ja myslała,że ja rusze dupsko to i waga ruszy a tu klops :?
miłego popołdunia :D