-
Wroteczko,ciesze sie bardzo ze weszlas w stare spodenki dzinsowe. Centymetry spadaja. .
-
Heheh, no proszę, tak Wrotkfa sprawdzam czy widać kosci i tak jak Kasia Cz. śmieję sie do monitora, jak czytam dzienniczek wrotkfi jaka z nas wspólnota
Pieknie Ci poszło a właśnie truskawki -nie dość, ze takie pyszne, to tak zapychaja i to zdrowo faaaajnie jest, prawda?
Miłego dnia
-
Miłego dnia Truskawkowa Weronko :P :P :P :P :P
-
Czesc Kochane
ja tez sie usmiecham jak czytam wasze posty
Piekny sloneczny dzien sie zaczal ,moze dzis nie bedzie padac??
Mam pare rzeczy do zalatwienia na miescie,wiec zaraz zrobie tiuning (jak to Kasia mawia) i zmykam Musze kupic bilet miesieczny, wymienic kolczyka,wydrukowac CV, moze skocze do galerii poroznosic wspomniane CV -tak tak bede szukac pracy ale tylko w klimatyzowanym sklepie w galerii -bez klimy odpada
Ciekawa jestem czy zgadniecie co jadlam na sniadanie?? :P
TAK TAK TAK to byly truskawki hahaha
Zycze wam milego dnia i zamelduje sie pozniej
-
Ale się tu działo przez tą jedną dobę... musiałam ze 3 strony nadrobić
Hehe, wiem, co czujesz wchodząc w stare spodnie - ja miałam takie ukochane dżinsy, jak trochę schudłam, to byłam przeszczęśliwa, że w nie weszłam, a teraz są za duże Czego i Tobie życzę
Nie będzie padać, kurczę i koniec, wczoraj wyczerpało limit A wieczorem jadę na rower, więc spadówa, deszczyku!
Też uważam, że SB w takim okresie to samobójstwo Ja już się boję, że się truskawki kończą, więc codziennie pędzę sobie kupić z myślą, że to może już ostatnie
A kości... hehe, fajnie, jak się pokazują, gorzej, jak zaczynają przeszkadzać - jak śpię na brzuchu, to mnie tak strasznie bolą, że muszę sobie wymyślać nieludzkie pozycje, żeby to wytrzymać... nie, żebym się chwaliła, ja mam taką budowę, że te kostki to mi szybko widać, ale potrafią wkurzyć
Całus!
-
no to powodzenia życzę! ach, te truskaweczki.
ja sobie na lunch zafunduję pyszne, zielone jabłuszko ;D mniam!
-
czeć Weronko
pięknie z tymi spodenkami
ja kocham sie miecić w "stare" ciuszki
to bardzo bardzo motywujšce
pozdrawiam i gratuluję
c.
-
nie ma to jak stare, dobre spodnie. mnie też to zawsze motywuje.
-
Ha! Dziewczynki dzis jest moj szczeliwy dzien (nie chce zapeszac,ale wlasnie na to wyglada)
No to zaczynam opowiesc: plan byl taki ,ze pojade po bilet miesieczny ,a po drodze wydrukuje sobie w kafejce moje CV ,bo w domu brzydko wychodzilo na mojej drukarce. Mialam wyslac sobie na maila a w kafejce sciagnac ze skrzynki i wydrukowac
I jak juz bylam w miescie to sie zorientowalam ,ze zapomnialam wyslac sobie na skrzynke ,no ,ale poszlam ,bo przypomnialo mi sie ,ze moze moj Krzys na moje CV na mailu ,wiec weszlam do kafejki ,na skrzynke i wtedy mnie olsnilo ,ze niedawno wysylalam CV do jakiegos biura podrozy ,wiec powinno byc w wyslanych
No i bylo ,wiec bez problemu wydrukowalam i pojechalam do galerii.
Stwierdzilam ,ze najpierw rozniose w sklepach ,ktore najbardziej lubie ,wiec poszlam do Zary, Bennetona i chcialam isc do Stradivariusa ,ale jak weszlam to mieli jakis problem z kasa ,wiec poszlam dalej i wrocilam za 10 min ,i pytam czy moge zostawic CV ,a dziewczyna mowi ,ze jasne ,i czy moze od razu przegladnac
Zaczelysmy gadac ,sympatycznie i nagle ona mowi : wiesz podobasz mi sie opowiedz cos o sobie no wiec zaczelam nawijac blablabla a ona mowi ,ze czuje ,ze to jest to ,ze jej intuicja jej podpowiada ,ze sie nadaje i ,ze nie chce tracic czasu na dni probne ,tylko od razu da mi papiery ,skierowanie na badania i przyjmie mnie na 1/2 etatu hahahha umarlam
DZIEWCZYNY WYGLADA NA TO ,ZE BEDE MIEC PRACE
jutro jade na badania i prawdopodobnie od 1 lipca zaczynam
bardzo sie ciesze ,zawsze to jakas wlasna kasa i stala praca ,poza tym bardzo lubie ciuchy z tego sklepu a po jakims czasie bedzie pewnie znizka hehhee
Jedzenie spoko ,bo z emocji nie bylam glodna
-
super ciesze sie razem z Tobą
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki