Strona 35 z 149 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 341 do 350 z 1487

Wątek: Moj wlasny pamietnik z odchudzania

  1. #341
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No bo dziewczyny same pomyślcie. Można zjadać np sałatę wybrażając sobie, ze to czekolada jest, a czemuby nie
    A ja nie lubie toffi i karmeu. Znaczy może nie to, że nie lubię ale jakoś tak nigdy nie byłam fascynatką.
    A teraz na tej diecie jak pomyślę to się ślinię i mi cieknie po brodzie...
    Tak samo jak inne słodycze... Kiedys jadłam czasem jak mi sie przypomniało (na codzień pizza i chipsy). A teraz to łooo... normalnie ciagle mam ochotę.

    Co ta dieta robi z ludźmi - wszystk owydaje się strasznym smakołykiem

    Dobrej nocki :*

  2. #342
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymaj się ciepło wroteczko Jak wróce to chcę poczytać u ciebie same pozytywy :*
    MIłego dnia

  3. #343
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry
    dzisiaj dzien troche inny ,bo wdg zasad z ksiazki zobaczymy ,chce sprobowac czy mi taki sposob rozkladania posilkow przypadnie do gustu
    po przebudzeniu-szklanka cieplej wody z cytryna
    sniadanie- mus z 1 jablka, 1.5 gruszki,garsci truskawek z lyzeczka siemienia lnianego
    lunch- zupa warzywna,salatka z tofu
    obiadokolacja- "hamburgery z kurczaka"-zmielone mieso z kurczaka pieczone w piekarniku podawane na salacie

    i duzo wody i herbatek. no zobaczymy...

  4. #344
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Hamburgery z kurczaka

    Ciekawe, jak pójdzie Ci z takim jadłospisem - czekam na relację!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  5. #345
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Hej dzięki za wizytę. z tego co widze po Twojej buzi na fotkach, nie wyglądasz na obtłuszczoną obiecuję wpadać i dopingować. Buziaki

  6. #346
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Choleraaa te hamburgery to totalny niewypal ,zjadlam pol na sile ,ale poprostu nie moglam <ble> no i skonczylo sie na tym ,ze na kolacje zjadlam 2 kanapki z ciemnego chleba ,z salata i serem zoltym. Niestety nie odpowiada mi ta "dieta". ale z probowania nowych produktow nie zamierzam rezygnowac i dodam troszke wiecej orzechow i nasion do swojego jedzenia ,ale wracam na starego dobrego tysiaka ,gdzie wszystko wolno,tylko z umiarem
    Bylismy z K. na silowni ,nie bylo trenera niestety,ale mam nadzieje ,ze nastepnym razem bedize i ustali nam program
    A pocwiczylam tak : 15 min na orbitreku ,10 min na rowerku, 10 min na wioslach i pozniej po 3 serie na roznych przyrzadach na nogi i rece.Nie chcialam przesadzic ,zeby jutro moc wstac z lozka ale fajnie sie czulam po-taka jakas zadowolona tak wiec pozytywnie ,mimo ,iz w porownaniu do tych ludzi ,ktorzy tam byli to moja kondycja wypada slabo. Krzys mniej pozytywnie nastawiony ,ale przekabace go
    a oprocz silowni bylo w domu rano jeszcze : 10 min na rowerku i 5 min na steperku. Moze wieczorem jeszcze jakies brzuchowe cwiczenia.


    Ps. buzia moze nie ,ale reszta.... masakra hehh
    e ciesze sie ,ze wpadlas i zapraszam

    a i jeszcze pozniej bedzie activia

  7. #347
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zaraz ide spac ,wieczorem troche sie zle czulam ,ale zjadlam kostke czekolady gorzkiej i jakos mi lepiej pije ostatnia herbatke na dzis(pewnie znow czeka mnie wstawanie w nocy za potrzeba) i zaraz powoli zbieram sie do lozka.Jadlospis na jutro (tysiakowy) prawie zrobiony ,zostaje troche inwencji na przekaski ,mam nadizeje ,ze smaki do jutra mi sie nie zmienia
    Wiecie co musze sie zwierzyc ,tak sobie dzisiaj pomyslalam ,ze nie pamietam kiedy moja waga zaczynala sie od cyfry 6.Cholera to naprawde przykre ,ale nie pamietam. Liceum zawsze bylo ok 76 max 78.Wierze ,ze mi sie uda juz wkrotce ,nie mowie ,ze jutro ,ale z kazdym dniem jestem blizej.Mysle ,ze akurat dla mnie zejscie ponizej 70 bedzie juz wielkim sukcesem ,a kiedy to zrobie to bedzie ogromna motywacja ,zeby powalczyc jeszcze troche. Nie wiem jak bede sie czula ,jak wygladala ,na moja 60 na tickerku to max na jaki moge sie odchudzic ,a moze okaze sie ,ze wczesniej poczuje sie dobrze w swoim ciele i postanowie powoli wyjsc z diety...Ciesze sie ,ze w koncu robie to porzadnie i z glowa ,moze moja dieta nie od poczatku byla idealna ,dlatego efekty jak na taki czas sa niewielkie ,ale idzie mi coraz lepiej ,mam wieksza dyscypline i nawet jesli nachodzi mnie dzien -masakra to i tak podnosze sie i wracam tutaj cwicze ,zapisalam sie na silownie-ja zawsze zatwardziala przeciwniczka wszelkiej aktywnosci fizycznej...Gdyby nie to forum to pewnie jak zwykle poddalabym sie po tygodniu a jednak jestem tu ,gubie kilosy i coraz bardziej sie do was przywiazuje dziekuje )

  8. #348
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Mądra dziewczynka z Ciebie, że tak sobie nad tym rozmyślasz... tak poczytałam co u Ciebie i się zastanawiam, czy na razie nie zmienić tych swoich docelowych 55 na coś mniejszego. Te cyfry jakoś mnie przerażają, że tyle jeszcze przede mną, a podobnie jak Ty już teraz czuję się o niebo lepiej, jak będzie szóstka na początku to będzie super, a 64 które przy moim wzroście oznacza koniec nadwagi to też ogromny sukces...

    Najważniejsze to dążyć do spełnienia niektórych marzeń

    A Twój Krzyś to co taki niechętny do ćwiczeń? On też ma jakieś problemy z wagą i dlatego marudzi. bo nie chce mu się ćwiczyć i chudnąć, czy po prostu z czystego lenistwa? :P :P

    Ja też chyba idę spać, bo się boję że zjem za dużo dziś... po tych kinder kanapkach to tylko głodna jestem, nie robię sobie więcej takich dni dziecka

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #349
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej Weronko
    masz rację co do tego forum - pomaga jak cholera
    jak w 2002 udało mi się schudnąć było ok, potem na bardzo długo forum zawiesiło swoją działalność nie wiedzieć czemu i ja przybrałam na wadze
    odkąd z powrotem działa podejmowałam próby nie raz ale dopiero teraz znowu czuję, że wygram
    musimy trzymać się razem bo w kupie raźniej
    dobranoc
    c.

  10. #350
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    co racja to racja w kupie razniej a na dodatek ja bede sie upierac przy tym ,ze to forum ma w sobie jakas magie ja tez z kazdym dniem coraz bardziej przekonuje sie ,ze sie uda ,i bardzo dobrze ,ze w koncu moje pojdejscie : i tak nie dam rady zmienilo sie na : bede walczyc jestem dumna juz z samej zmiany myslenia

Strona 35 z 149 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •