Strona 6 z 149 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 1487

Wątek: Moj wlasny pamietnik z odchudzania

  1. #51
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    tego wlasnie potrzebowalam
    dziekuje wam bardzo z wami ta moja dieta jest jakas inna niz wszystkie dotychczasowe.
    naprawde czuje dzieki wam i temu forum taka motywacje jak jeszcze chyba nigdy.
    czuje ,ze mam sie komu wyzalic,opowiedziec a jak was czytam to mam wrazenie ,jakbym czytala siebie.
    a teraz dobranocka :* i zyczcie mi jutro lepszego dnia niz dzisiejszy ehhh

  2. #52
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    rozumiem Cię bardzo dobrze! sama nie wiem jak to się dzieje że to formu tak dużo daje. pewnie gdybym w poniedziałek zaczęła dietę tak jak zwykle już dawno bym się załamała. ale jest inaczej... muszę przyznac że dobrze mi z tą dietką. jakoś tak nawet nie ciągnie mnie do jedzenia... może to forum ma jakąś magiczną moc?

  3. #53
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Po to jest to forum i ludzie ktorzy z neigo korzystaja!. Ja rowneiz znajduje tu sile, checi i motyeacje do odchudzaniu. Dzieki Wam Wszystkim!.
    Tusia.

  4. #54
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak zdecydowanie forum ma w sobie magie
    dzisiejszy dzien minal spoko ,wieczorkiem wybieram sie na spotkanie z kumpelami,mam nadzieje ,ze nie beda namawiac na zadne pysznosci
    kupilam sobie dzis chrom ,bo podobno hamuje apetyt na slodycze ,jak juz wyprobuje to dam wam znac jak dziala. jezdzilam dzis 10 min na rowerku ,ale cos sie w nim zepsulo jakas tasma i nie kreci sie tak jak powinien. zrobilam tez filmik abs na brzuszek tzn. "nice and easy" hahahha i cwiczenia na tylek z gazety. wieczorem jeszcze troche pocwicze i poodwiedzam was sprawdzic jak minal dzien. Bez tego forum byloby zle. aaa jeszcze jedna wazna rzecz. weszlam dzis na wage... kurcze nic sie nie ruszylo. wiec w panice i wsrod narzekania chwycilam za centymetr i albo sie zmierzylam w jakims innym miejscu ,albo spadly mi 2 cm w brzuszku i 2 w udzie. oby. brak spadku na wadze nie jest przyjemny ,bo naprawde sie staram jak umiem i cwicze i licze i wogole.Ale ja sie tak latwo nie poddam. no. to by bylo na tyle

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    eejj nie narzekaj moja droga :>

    spadek w centymetrach? marzy mi się

    szczerzę, to wezmę miarkę przy sobocie i pomierzę się - zobaczymy ile pasiak ze mnie wyciąga, bo szczerze to coś czuję, że coraz mniej się męczę. to źle.

    pozdrawiam :*

  6. #56
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie wiem czy taki chrom jest zdrowy... mama zawsze powtarzała mi że z nim jest coś nie tak... hmmm... tylko już nie pamiętam co to było. pozdrawiam cieło

  7. #57
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kolejny dzien minal ,zmeczona ide lulu ,maybe jutro napisze jak tam i co tam ,ale na dzis moja przewodnia mysl jest taka ,ze wieczory z przyjaciolkami sa lepsze niz czekolada
    i mniej kaloryczne. no dosc juz tych lewych porownan ide do lozeczka. ale jeszcze troche brzuszkow.papa

  8. #58
    Awatar asiaszre
    asiaszre jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-09-2006
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    167

    Domyślnie

    czesc kochana dziekuje ze wsparcie
    zycze milego dnia i nie poddam sie buziaczki

  9. #59
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kolejny dzien wstal. plan na dzis zrobiony:
    *Śniadanie*:
    -1 kromka chleba
    -5 dkg wedliny drobiowej
    -rzodkiewki+2 lyzki jogurtu+szczypiorek
    razem: 165kcal

    *2 sniadanie*:
    -szklanka koktajlu owocowego
    -kawa z mleczkiem
    razem 175 kcal

    *obiad*:
    -piers z kurczaka na grillu (10 dkg)
    -salatka z pomidora,ogorka kisz. cebulki
    razem 350 kcal

    *podwieczorek*:
    -male jabłko,mandarynka
    razem:80 kcal

    *kolacja*:
    3 kromeczki wasy
    5 dkg wedlinki
    ogorek kisz.
    razem: 230

    ogolnie: 1000 kcaljak w morde strzelil

    wiecie co dziewczyny strasznie mnie denerwuje ,ze w roznych miejscach (siec ,ksiazki,gazety) znajduje rozne wartosci kaloryczne tych samych produktow. strasznie wkurzajace. ale mam nadzieje ,ze dzis dobrze policzone. i tego sie bede trzymac.

    milego dzionka

  10. #60
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja widziałam ostatnio w ksiegarni taką książkę z wartościami kalorycznymi różnych produktów i chyba ją kupie No i oczywiście jeśli na opakowaniu jest podana wartość kaloryczna to tego się trzymam.
    Tak sobie patrzę na nasze jadłospisy i myślę że to nie jest jakaś katorga i malutko tylko ja po prostu wcześniej żarłam jak świnia

Strona 6 z 149 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •