No to witam wszystkich w pamietnikach:)
6weidera jeszcze nie zaczełam:/ brzuch mnie boał weekend w szkole spedziłam i jakos nie miałam kiedy ale postaram sie juz wkrótce zaczac:D
pozdro!
Wersja do druku
No to witam wszystkich w pamietnikach:)
6weidera jeszcze nie zaczełam:/ brzuch mnie boał weekend w szkole spedziłam i jakos nie miałam kiedy ale postaram sie juz wkrótce zaczac:D
pozdro!
Coś tu u mnie cisza! Halo halo! co tam u was dziewczynki?
hej
mam pytanko do ciebie MalaMi7 ile sie odchudzasz i ile schudłas?
moja dietka narazie działa cwicze sobie chciaz mam mała przerwe narazie( sprawy kobiece :) )ale nic nie widac nic nie schułam szkoda ze nie ma jakiegos super srodka na odchudzanie :lol:
Czy to nie dzisiaj miałaś stanąć na wagę ?? ciekawa jestem ile pokazała, trzymam kciuki !! :lol: :lol:
Ja jeszcze nie staje dopiero w sobote ale cos czuje ze jest nie tak, zle sie zaczynam czuc we wlasnym ciele znaczy coraz gorzej :( tak jagbym tyła chociaz nic narazie nie widze a na wage nie chce wskakiwac - zobaczymy w sobote :)
Hejka! Tak MCD tak to dzis miałam stanac na wage ale musiałam sie bladym switem zerwac z łózka no i dopiero wróciłam a nie chce sie wazyc teraz tymbardziej ze obiad jadłam w restauracji:/ wiec lepiej nie Zwaze sie jutro rano:) zapraszam jutro sama jestem ciekawa co tam waga pokaze:)
Maart co do Twojego pytanka to odchudzam sie od 25 stycznia, startowałam z wagi 53 kilogramy wszystko sobie od tego czasu notuje wiec juz Ci pisze jak to było, poczatkowo stosowałam 1000 kcal ale schudłam tylko do 52,6potem zaczełam ćwiczyc i spadło do 52 czyli 1!!! kilogram który udało mi sie zrzucic do 7 lutego, potem niestety nie wiem czemu po tygodniu znów wazyłam 53 chyba moj organizm zaczał walczyc z sadełkiem i dlatego te wachania . Potem zrezygnowałam zupełnie ze słodyczy i 21 lutego wazyłam juz 52,5 7 marca 52 no i 13 marca waga pokazała 50.9!!! z czego byłam super szczesliwa ale jutro chyba znów sie okaze ze waga poszła w góre bo troche herbate zaczełam słodzic no i nie miałam kiedy cwiczyc:/
Aha jesli chodzi jeszcze o ubytek cm to jestem bardziej zadowolona. moje obwody:
waga biust talia biodra udo łydka ramię
25.01 53 88 70.5 91 52 35 27
13. 03. 50.9 84 67.5 90 51 33 25
Sorki cos tam sie pokickało ale mam nadzieje ze sie zorientujecie bo nie mam czasu teraz poprawiac :*
Hejka dziewczyny:) Zwazyłam sie dzis rano i waga pokazała tyle ile było czyli 50.9 kilograma:) ciesze sie bo bałam sie ze przytyłam no ale nie jest najgorzej:) Poza tym mam okeres który jakos mi sie przedłuza wiec mam nadzieje ze po bede wazyła mniej:) No i licze na to ze w koncu wiosna zagosci na dobre w naszym kraju wiec bedzie mozna wyjsc sie poruszac na zewnatrz:)
Pozdrawiam!
HEJ, gdzieś na forum innym przeczytałam że czasami bywa tak że waga staje na kilka tygodniu a idą centymetry, lepsze cen. niż waga :P moja waga po okresie pokazała nie kilo mniej ale dwa hehe :D:D:D
mmmmmm 2 kilo mniej ale pieknie!!! tez tak chce!:) Nie chciałabym jednak aby waga sie zatrzymała na kilka tygodni wydaje mi sie ze łatwo wtedy rzucic to wszystk ow czorty, poprostu brak motywacji , mam nadzieje ze mnie to niedopadnie tymbardziej ze pierwszy raz tak długo wytrzymuje na diecie:)
pozdrówki
Witam
Zycze ci powodzenia. Obie jestemy malutkie (ja mam 155), obie wazymy bardzo podobnie (moja dzisiejsza waga to 51,3). Bede zaglądała, obserwowała i trzymała kciuki. Pozdrawiam i zycze milego dnia.
Hej MI !!!! Co u ciebie jak samopoczucie i waga ja musze sie pochwalic bo w weekend 62 kg :D:D:D powoli powoli do celu ale zaczyna mnie cos łapać napad głodu :/ hmmm musze cos zmienic :roll:
Witam destination:) Fajnie ze jestesmy podobnych gabarytów:) wpadaj zapraszam:) zycze Ci powodzenia i pisz jak Ci idzie odchudzanie:)
Hejka MCD u mnie waga stoi w miejscu, nadal trzymam diete i nie jem zadnych słodyczy ale jeszcze jestem cierpliwa i czekam moze w koncu ruszy w dół:) Bardzo sie ciesze ze Ci tak swietnie idzie!!!!! Czy prowadzisz sama diete czy do tego jakies cwiczonka? pozdrawiam i dalszych sukcesów:)
MCD obie zgubiłysmy po 2 kilogramy , tylko ze u mnie juz długo waga stoi w miejscu moze dlatego ze ostatnio podjadam owoce wieczorami:/ chyba musze z tego zrezygnowac ciekawa jestem jak Tobie poleci teraz mam nadzieje ze szybciutko zatem wpadaj i dawaj znac jak Ci idzie:)
No cześć!!! Owoce wieczorem hmm ja je często jem zamiast kolacji, czasami musze jeść bo nie osiągam tylu kalorii ile powinnam hihi
Stosuje sama dietę no raz od czasu jadę na deskę ostatnio spaliłam na niej 2 555 kcal :D:D:D ale tak to nie ćwiczę nie mam czasu na to wiec sama dieta i dlatego tak powoli mi idzie ale i tak się cieszę że idzie w dół.
Podejrzewam że po 60 kg też się zatrzymam na chwilkę, ale mam nadzieje ze nie na długo, nie chce się teraz ważyć ale coś podejrzewam że już stoję :/:/:/
Jutro dla ciebie kolejny sądny dzień – POWODZENIA !!!!
Napisze Ci jak wygląda przykładowy mój dzień:
Wstaje po 5 rano pierwszy posiłek jem po 7 w pracy (dzisiaj) 2 wasy +serek wiejski
Drugi posiłek jem o 11 na przerwie w pracy: 2 wasy + plasterek sera + plasterek szynki
Po 13 zjadam jedno jabłko
Przed 16 jem obiad: zupa pomidorowa w salaterce z ryżem + ryż (z mięsem + sos = około 100g gulaszu)
A przed chwilka zjadłam pomarańcza
Aktualnie mam 810 kcal czyli jeszcze przed 19 czeka mnie kolacja na która mogę sobie pozwolić około 180 kcal na pewno tyle nie zjem ale trzeba mieć zapas bo nie liczyłam kawy napojów itp
W ogóle czas coś źle pokazuje na tym forum pisze mi powyżej że wystawiłam posta po 15 a jest po 17 hahaha
Hej MCD z tym czasem to tez zauwazyłam ze jakos nie bardzo jest jak powinno:/ Jutro środa jutro powinnam sie zwazyc ale zrobiłam to dzis!!! nie mogłam sie doczekac no i waga pokazała 50.2 :D:D:D czyli ze znów powoli rusza w dół baaaaaaaaardzo sie ciesze!!!!!
MCD z tego co przeczytałam jak wyglada mniej wiecej Twoje menu to ja jadam bardzo podobnie!!! tzn ilosciowo i kalorycznie to tak samo:) Ciesze sie ze ciagle do mnie wpadasz:) mam nadzieje ze razem dobrenimy do wymarzonej wagi:) powodzonka!!!
mmmm deska:D super !!! chciałabym spróbowac, jednak od lat jezdze na nartach i obawiam sie ze bedzie ciezko z dwoch desek przestawic sie na jedna:/ pozdrawiam!
3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)
Nio moja kuzynka tez od paru ładnych lat szusuje na nartach i rok temu pojechała ze mną na deske - po tym dniu stwierdziła że juz nigdy jej na nią nie wejdzie heheh miała ładną masakrę caly czas siedziała inny układ nóg całkiem co innego. Do tej pory słyszałam że osoby jeżdżące na nartach nie przestawią się na deskę. Za to ostatnio zgadałam się z narciarzem na stoku że jeździ na tym i na tym wie c nie wiem czym jest to spowodowane
OCZYWIŚCIE GRATULUJE SPATKU WAGI :D:D:D
Wczoraj wyciągałam i oczyściłam wagę domową taka kuchenną bo stwierdziłam że zaniżam sobie wagę produktów, więc od dzisiaj będę ważyła heheh bo do tej pory robiłam to na oko, laski z pracy mówią że w paranoje popadam :P ale kto mnie nie zrozumie jak tu
Heh Chetnie sama korzystałabym z wagi kuchennej jednak takiej nie posiadam a nie mam teraz zbednych funduszy na inwestycje:)
Wczoraj troche sie poruszałam pobiegałam bo pogoda sprzyjajaca no i dzis tez zamierzam sie wykulac na dwór:)
Tymczasem wracam do pracy:)
Agatelka dzieki wielkie:) Zyczę Ci powodzonka!
Kolejny dzien dietkowania no i dzis dzien w którym zaczynam aerobowa 6 weidera:) i poćwicze jeszcze z hantlami na rece, niestety z raczkami mam problem sa bowiem dosyc umięśnione ale i obtłuszczone chciałabym zachowac miesnie bez powiekszania ich i pozbyc sie tłuszczu :/
musze tez zaczac cwiczonka na nogi i pupe bo lato sie zbliza wielkimi krokami a ja chce załozyc miniówke!!!! miałam gdzies ksiazke z ciczeniami na te partie ciała ale chyba wyladowała gdzies w garazu poszukam i pdoziele sie fajnymi ćwiczeniami:)
Od jutra mnie nie bedzie gdyz mam zajecia na uczelni i weekend spedzam u chłopaka eeeh a on bedzie wcinał pysznosci i mnostwo słodyczy... Trzymajcie za mnie kciuki !! Udanego weekendu zycze wszystkim
kurcze dobrze ze nie masz tej wagi MI bo odkąd warze to stwierdzam ze grubo przesadzałam z tymi gramami np. jabłko liczyłam średnio po 100 g lub 150 g a tu dzisiaj zjadłam takie co miało 220 g :/ normalnie dała bym 150 :/:/:/
zastanawia mnie ryż torebka ma 100g ale juz ugotowana z woda bo przeciecz pęcznieję ma o wiele więcej i nie wiem jak to wliczać :/
udanego weekendu :lol: :lol: :lol:
hej Mala mi :):):)
co nowego....
zaczelas waidera??? fajnie on duzo daje :) tez ki8edys probowalam i pomagal na brzuszek ale potem zniedbalam i juz wiecej mi sie nie chcialao do niego wracac :oops:
no lato zbliza sie wielkimi krokami a ja to chyba bede chodzic w ''korzuchu'' jesli czegos ze soba nie zrobie..... ale ja tak nie lubie cwiczyc :twisted:
zazdroszcze tym ktorzy maja na to sile i checi
Mała mi, nie chciałabyś zacząć sesji "8 minutes ABS"??? Ja od dzisiaj zaczynam, słyszałam że są to ćwiczonka niezwykle skuteczne i przedewszystkim krutkie.
Przed chwilą właśnie skończyłam na brzuszek robić i masiakla;)
Słyszałaś o tej sesji? Więcej o programie "8 minute ABS" piszę u siebie na stronce, zapraszam do czytania i ćwiczeń razem ze mną
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1099577#1099577
Ćwiczmy i obserwujmy efekty
Hejka dziewczynki u mnie weekend zleciał spoko bez wpadek bez słodyczy tylko wczoraj wlałam w siebie 2 piwka no ale spotkanie ze znajomymi z uczelni wiec trzeba było:) czasem nie zaszkodzi!
MCD z tego co piszesz to ciesze sie ze tej wagi nie mam hihihihi no ale chyba nie powinno byc duzej róznicy w efektach jesli czasem zjesz wieksze jabłko a z tym ryżem to kurcze zastanawiałam sie jak to powinnas liczyc i wydaje mi sie ze dopiero ugotowany powinnas zwazyc:/
Taka ciekawostke Wam powiem ze makaron ugotowany aldente jest mniej kaloryczny niz taki porzadnie podgotowany czy nawet troszke rozgotowany ponoc faktycznie tak jest! Mam nadzieje ze lubicie aldente:)
MarieA. u mnie jak widzisz powoli powoli sa efekty, 6 weidera robie wczoraj prawie bym o niej zapomniała lezałam juz w wyrku ale jak tylko mi sie przypomniało to wyskoczyłam jak oparzona i zrobiłam:) dzis bedzie 5 dzien na poczatku troszke brzuch mnie bolał ale teraz jest git:/ Ale trudno mi sie walczy z wrodzonym lenistwem :D
Aha Marie! zapomnij o korzuchu!!! nawet jesli nie zdołasz zrzucic tyle ile chcesz do lata to wiem ze jestes ładna taka jaka jestes i prosze mi sie nie okrywac skórami jak jakis człowiek pierwotny:P
Hej motylanoga zainteresowałas mnie ta sesją 8minute ABS wpadne do Ciebie i poczytam o co w tym chodzi:)
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze dobrego humoru :)
MałaMi
ja tez walcze z moim wrodzonym lenistwem od kilku dni codziennie robie brzuszki bo tylko na to mnie stac hehe...... ale mi sie nie chce ale sie zmuszam..... w sumie najwazniejsze ze robie.... moja siostra jak robila to jej duzo pomogly, wiec rtez sie staram.......
Na 6 w nie mam raczej sily :( moze ochoty? samam nie wiem.......
co do kozucha..... ehhh.... nienawidze lata jak jest cieplo bo nie mam w czym chodzic to okropne :(
Heka!
Marie! ja sie jakos tyrzymam te 6 ale zaczyna sie robic ciezko sapie i dysze przy tym jak stary parowóz hihihi no ale czego sie nie robi zeby jakos wygladac!
Jutro sie waze ale cos czue ze chyba nic nie schudłam a moze nawet troche mi sie przybrało bo w weekend bardzo nieregularnie jadłam no i te piwa wypiłam no ale co zrobic trudno!!!!
Dziewczyny przez święta to chyba nie uda nam sie zrzucic niczego co? zatem moze postaramy sie utrzymac przez swieta wage jaka mamy teraz:) Napiekłam własnie 4 blachy ciastek z myslą o świętach co dziwne wcale nie mam ochoty ich spróbowac :D ale.... czeka mnie przygotowanie polewy czekoladowej to bedzie nie lada wyzwanie mam nadzieje ze jakos sie opamietam i nie zaczne wylizywac garnka po polewie:/
buziaczki!
Zwazyłam sie dzis no i chyba sie załamie 51! ciagle tylko 51 i 51!!!! grrrrrrrrr
tyle wyrzeczen tyle czasu i dupa blada! Wazyłam juz mniej i co? i znów tyke chyba za duzo poweitrza sie nałykałam bo nie wiem po czym bym miała przytyc:/:(
Tak sie wkurzyłam ze własnie postanowiłam byc jutro i w sobote na samych herbatkach wodzie i owocach! :D trzymajcie kciuki!!!!!!!
Z racji tego iż nie będzie mnie na forum przez święta chciałabym Ci życzyć już teraz
radosnych i miłych Świąt Wielkanocnych, smacznego Święconego oraz mokrego Dyngusa - nitunia17
http://www.uszata.com/eksplorer/rabb...kanocWiki2.jpg
Oh dziękuję bardzo za życzonka:) i ja równiez wszystkim Wam zycze radosnych i spokojnych Świąt!:)
Dzis jem tylko owoce i popijam wode i herbatki no i kawki sie napije:)
Hejka dzis scisły post u mnie obowiązywał same owoce i herbatki i woda, 6 weidera 8 minut arms, buns i legs:) do tego inne ćwiczenia w sumie prawie 120 minut!!! jutro wchodze na wage i mam nadzieje ze zobacze cos co mnie ucieszy:)
Bardzo jestem szczesliwa!! weszłam na wage dzis i pokazała 49.9 :D to zpewnoscia tak po wczorajszym dniu:) dzis tez zamierzam ćwiczyć przez 1,5 godziny no i pilnuje co jem:) a jak tam dziewcyznki u WAS MCD gdzie jestes??? co u Ciebie?? Taskie zajete przygotowaniami do Świąt? Pozdrówki!!
HEJKA !!! :lol: tez zacznę od pochwalenia się 51 kg :D:D:D ale to ta jedna z przyjemniejszych rzeczy.
Widzę też że ostro się wzięłaś za siebie – :o tak dalej ;) gratuluje spadku wago :D:D:D
Niebyło mnie bo od soboty zeszłej choruje najpierw miała być to grupa jelitowa no i przeszło tak jak lekarz powiedział po paru dniach ale od dwóch zaś temp się nasiliła dwa dni pod rząd jak i teraz mam 38,3 stopnie :/ kurcze nie wiem co jest już tydzień a zażywam cały czas antybiotyki – mam nadzieje że przyjdzie, w każdym bądź razie mam udane święta :twisted: a dla was i dla ciebie MałaMi
Baranka wielkiego, zająca nieskromnego, jajek kolorowych, świąt odlotowych, dyngusa mokrego po pachy śmiesznego, rodzinnej atmosferki , szynki 3skrzynki, mazurka pysznego i koszyczka obfitego.
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Hejka kochane!:) Święta świętami pysznosci troszke wrzuciłam do swojego małego organizmu ale dzis byłam na 2 godzinnym spacerze a wczoraj 2 godziny ćwiczyłami waga spada!!! dzis rano pokazała 49.6:D
Własnie zamierzam wypic popołudniowa kawke i zjesc ciasteczko ale od jutra znów koniec ze słodyczami!!!:) a jak tam u Was mijaja Święta?
Nikt tu do mniejakos ostatnio nie zgalada i ja rzadko wpadam bo mało czasu mam:/ ale pomimo tego wszystkiego scisle przestrzegam dietki :) codziennie 6 weidera troszke biegam ćwiczenia 8 minute czasem skakanka w sumie codziennie 1.30h intensywnego ruchu:) bardzo jestem z siebie zadowolona mam nadzieje ze nie złapie wkrótce lenia i nie przestane sie ruszac:)
A jak tam u Was dziewczyny? czy wiosna tez tak optymistycznie na Was działa? jak z dietkami jak z odchudzaniem??
Zachecam do wpadania i opowiadania!
Oj cos tu u mnie cicho, pusto i smutno:/ Dzielnie ciagle walcze z moimi mkilogramami moja waga waha sie od 49.6 do 50.2 ale miałam okres wiec sie nie dziwie ze takie wahania wystapiły:)
W zwiazku z tym ze byłam niedysponowana nie ćwiczyła i 6 weidera tez przerwałam troszke z lenistwa i z wygody a troszke dlatego ze sie wystraszyłam ze mi sie zrobia straszne miesnie:/ coprawda tych mięśni nie widac ale czuje ze pod moja warstwa izolacyjna;) jest bardzo twardo:/ a nie chce byc napakowana:)
Dziś wznawiam ćwiczenia, pojde sobie tez pobiegac:)
Jestem ciekawa moze któras z Was bedzie wiedziała jak długo trzeba ćwiczyc zeby zobaczyc efekty zwłaszcza chodzi mi o rece które z jednej strony sa bardzo umiesnione a z drugiej obtłuszczone i jak nimi potrzasam to mi takie flaczki sie trzesa beznadziejnie:/
Wpadajcie dziewczyny i piszcie o Was i Waszych postepach w odchudzaniu!!!!:)
Weszłam dzis na wage i sie bardzo ucieszyłam gdyz pokazała 49!!!!:) wczoraj ćwiczyłam 2 godziny az!!! ale to dlatego ze skusiłam sie na rozka czekoladowego-pyszny był ale trzeba było odkupic te odrobine przyjemnosci intensywnymi ćwiczeniami:)
Dzis zjadam tylko śniadanko a potem robie sobie dzien owocowy:)
Hej MałaMi nie dowiedziałam cie tak długo bo dwa tygodnie w szpitalu byłam paskudna rzecz teraz dochodzę w domku do siebie ale przed kompem nie mogę długo siedzieć :/
Widzę 49 kg no no no gratuluje i ćwiczysz – jestem dumna z ciebie że się nie poddajesz.
Ja przez szpital od tak schudłam 2 kg chociaż dietę szlak trafił, ale powrotem już drugi dzień liczę kalorie.
Trzymaj się ciepło papap