Strona 38 z 172 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 138 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #371
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    qrcze Twoj opracowany plan jest naprawde naprawde super !!! 3mam kciuki...milego dnia
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  2. #372
    wrona711 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Witam

    Naprawde bardzo fajny plan. Ja własnie nasmarowałam ciało specyfikami i robie porzadki (spalam kalorie) he he Wieze w Ciebie i napewno ci sie uda. Trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!! Masz duzo ruchu wiec twoje ciało bedzie naprawde super wygladało w wakacje. Pozdrawiam pa pa buziaki

  3. #373
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Mail z programikiem wysłany

    Ciekawe czy jeszcze zajrzysz tu przed wtorkowo-czwartkowym pobytem z dala od komputera..

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  4. #374
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Glowka do gory!.
    Jest dobrze. Jutro bedzie jeszcze lepiej. Najwazniejsze to myslec pozytywnie.
    Pozdrawiam.
    Buziaczki.
    Tusiaczek.

  5. #375
    Guest

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #376
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    co u Ciebie>
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  7. #377
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Klajdusia juz nie moge sie doczekac relacji )

  8. #378
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No kochane te oststnie trzy dnie mogłabym zaliczyć do bardzo udanych dyby nie wczorajsza wpadka. Ale sytuacja była naprawdę wyjątkowa - zaraz się wytłumaczę

    O to teraz bilansik:

    WTOREK - DZIEŃ 2, TYDZIEŃ 1

    I. Jedzenie:
    1 Jajko na twardo, łyżeczka majonezu, 1/2 pomidora, kromka chleba, kawa z mlekiem /270 kcal/
    2. Pomarańcz, wasa gracham, łyżeczka miodu /130 kcal/
    3.Herbata z łyzeczką miodu /30 kcal/
    4.Pomarańcz, Zupa ogórkowa /120 kcal/
    5. 100g serka białego chudego, jogurt naturalny 100ml, pomarańcz, łyzeczka miodu /250 kcal/
    6. 100g serka białego chudego, łyżeczka miodu, 2 wafle ryżowe /210 kcal/
    7. Herbatka z łyzeczką miodu /30 kcal/
    RAZEM: 1040 kcal
    No i jeszcze zjadlam 3 małe frytki, hehe ale nie wiem ile to kalorii

    II. Ruch:
    1h 15 min - siłownia

    III. Przyjemności:
    Niestety brak Jedyną przyjemnościa była nauka... eh...

    ŚRODA - DZIEŃ 3, TYDZIEŃ 1

    I. Jedzenie:
    1. Płatki Fitness (z owocami) + 1/2 szklanki mleka 0,5% /180 kcal/
    2. 2/3 bułki ciemnej z masłem, serem, szynką drobiową, sałatą, ogórkiem, papryką /250 kcal/
    3. Pozostała 1/3 powyższej bułki, kawa z mlekiem /130 kcal/
    4. Kostka Bąbolady, zupa ogórkowa, wasa, wasa z 1/2 plasterka szynki wędzonej, margaryną i ogórkiem /300 kcal/
    5. Pomarńcz, Jogurt naturaly 100g, łyżeczka miodu /150 kcal/
    6. Pomarańcz, herbata z łyżeczką miodu /90 kcal/
    RAZEM: 1100 kcal

    II. Ruch:
    Siłownia - 1,5 h

    III. Przyjemności:
    ciągłe kremowanie rąk, balsamowanie

    CZWARTEK - DZIEŃ 4, TYDZIEŃ 1

    I. Jedzenie:
    1. Płatki Fitness (z owocami) z mlekiem /180 kcal/
    2. 2*wasa /80 kcal/
    3. Parówka, 2*wasa, pół łyzeczki majonezu, 1/2 pomidora /240 kcal/
    4. Parówka, 2*wasa, pół łyżeczki majonezu, 1,5 pomidora /270 kcal/
    5. 1/2 gałki lodów sorbetowych /40 kcal/
    6. Mandarynka, kiwi, łyżeczka miodu, 2 wafle ryżowe /160 kcal/
    No i niestety potem się zestresowałam i zjadłam trochę chipsów :/ Zaraz opiszę jak to było...
    RAZEM: 970 kcal + te nieszczęsne Chio

    II. Ruch
    Siatkówka - 1,5 h
    Siłownia - 1 h

    III. Przyjemności:
    Miał być peeling z kawy i baaardzo długa kąpiel, ale mój piecyk gazowy zaatakował...

    ************************************************** ********************

    To tyle jeśli chodzi o podstawowe sprawy. A teraz kilka słów wytłumaczenia. Wczoraj ze współlokatorką byłyśmy na zakupy. Potem wróciłyśmy i miałyśmy jakieś 2 h do przyjazdu naszych facetów. No i współlokatorka poszła kąpać się pierwsza... No i w pewnym momencie usłyszałam jak mówi ze wychodzi z łazienki bo śmiedzi tam, potem zobaczyłam jak mocuje się z drzwiami. Pociągnęłam je i z łazienki wypadła na mnie ona osuwając się na podłogę :/
    Nie dzwoniłam na pogotowie bo nie straciła przyjemności ale przez chwilę nic do niej nie dochodzilo. Po dłuższym czasie Pomogłam jej wstać. No i potem niby było ok ale ciągle ziewała, było jej ziomno, kręciło się w głowie, głowa bolała, trochę jej było niedobrze. Objawy podobno byly bardzo słabe ale postanowiłam, że jedziemy na pogotowie. No i zabraliśmy ją do szpitala (mój M przyjechal samochodem). Zrobili jej badania, na dwie godzinki podłączyli pod tlen no i jak się okazało że wszystko już jest w miare ok pojechaliśmy do mieszania, wypiliśmy kawę i w domu byłam przed 1.00 rano.
    Co do piecya, okazało się że to nie byl sam gaz a tlenek węgla. Miły lekarz "na dowidzenia" powiedział jej jeszcze że gdyby była sama w mieszkaniu pewnie by juz nie żyła :/ Co kretyn, ehhh
    No a jak czekaliśmy to mój M kupił chipsy i wierzcie lub nie zupełnie zapomniałam że jestem na diecie. Strasznie się bałam i denerwowałam i po prostu nie wpadłam na to że nie mogę jesć, tylko jadlam.
    No i w taki oto sposób ominął mnie peeling z kawy a odwiedziły chipsy...

    Biegnę do was :*

  9. #379
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    O maj gad co za straszna przygoda ,dobrze ,ze sie nic powaznego nie stalo ,a ten lekarz to naprawde mogl sobie oszczedzic...
    Ja tez bym chyba w takich nerwach nie myslala o diecie...
    uwazaj Mala na ten piecyk....

  10. #380
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Matko, całe szczęście, że Twojej współlokatorce nic się nie stało! Nie wiem jak ja bym się zachowała w tej sytuacji, ale zapewniam Cię, że na 100% nie pamiętałabym o diecie. I jeszcze ta uwaga lekarza, czasem w ogóle nie mają taktu.

    A co do diety to nadal super Ci idzie. Ostatnie trzy dni wyglądają niemal jak z poradnika zdrowego odżywiania

Strona 38 z 172 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 138 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •