Strona 45 z 172 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 95 145 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #441
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze Kochana kazdy ma gorsze chwile a Ty juz tyle osiagnelas ,ze przeciez wiadomo ,ze poprostu raz lepiej raz gorzej. Wszystkie to wiemy ,dlatego trzymamy sie tu razem ,wspieramy ,motywujemy. Tak wiec ja oficjanie przesylam Ci mega porcje silnej woli i motywacji i nie ma co plakac i sie rozczulac tylko brac sie za siebie- brutalne ,ale taka prawda. A Twoje zdjecia naprawde sa motywujace ,wiec jeszcze tylko troche sily i bedzie okej poza tym weider i silownia to juz cos
    Pozdrawiam Cie i sciskam najmocniej jak sie da

  2. #442
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra dziewczyny. Pora przestać się nad obą użalać i zacząć działać. Bo jeśli sie jeszcze trochę pomartwię, to zacznę z tych smutków jeść a przecież nie o to chodzi.

    Bitwa przegrana ale ja w połowie poważnej wojny jestem

    Właśnie wstałam sobie. Zrobię Weiderka, zjem coś bardzo dietetycznego i wrócę tu do was bo w końcu nie wiem co się działo jak mnie nie było

    Rejazz, Wroteczko
    Dziękuję wam! Zabieram tą porcję silnej woli, którą mi tu zostawiłyście, pewnie spróbuję też powizualizować i biorę się za siebie porządnie.
    A kolokwia hmm... Dwa razy 3.5

    Ach a dzisiaj poćwiczę pilatesa z claudii albo taki godzinny aerobic co mam na płytce

    :* :* :*

  3. #443
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i dobrze Klajdusia ,kazda z nas w swoim czasie okazala sie "niewierna" ,ale wazne jest to by wrocic na dobra sciezke <hahahha> i nam sie udaje ,wiec tylko brawa sie nalezagdyby nie to forum to juz dawno obzeralabym sie chipsami i pizza i udawala ,ze podobam sie sobie w 100% :/ zycze Ci milego dnia (jak widze plan juz zzrobiony) a ja musze sie pochwalic,ze dzsi ide z moim bojem zapisac sie na silownie heh co za radosc.
    ps. ciesze sie ,ze wrocilas

  4. #444
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięuję Wroteczko Siłownia to fajna srawa jest
    Ja chodze n 1,5 h zazwyczaj. Zaczynam od 5 minut rozciagania przed treningiem, potem 15 minut na rowerku a potem rzyrządy. Robię zazwycaj dwie rundki po trzy serie na każdym przyrządzie
    No a jak starcza czasu to na koniec jeszcze roweriem dobijam

    Póki co mam za sobą Weidera, i pierwszą przekaskę. A zaraz będzie śniadanko.
    A potem będę się pocić jeszcze rzy ćwiczornkach bo ch za mało w tym tygodniu było

    Ale dam radę, czuję się silniejsza. To dzięki pomocy forum

  5. #445
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Wow, to szybko wyniki tych kolokwiów miałaś! Ja to jeszcze nie wiem co mam z tego, które pisałam w zeszły czwartek.. no i z egzaminu A już bym chciała mieć świadomość, na czym stoję, bo mi to bardzo pomaga w mobilizacji

    Ja na siłowni ćwiczę podobnie jak klajdusia. U mnie to niby w ramach wfu, ale też najpierw jest 10 minut rozgrzewki (2 minuty biegania, rozruszanie rąk i nóg zwłaszcza). Potem ok. godziny ćwiczeń na przyrządach (3 serie po 10 powtórzeń zazwyczaj, chociaż z hantlami więcej, po kolei na różne partie mięśniowe + coś na kondycję: rowerek, stepper, wiosła, a jak starczy czasu to wszystkiego po trochu ). A potem rozciągaaaaaanie

    Mam nadzieję że i Wer się spodoba i będzie z 'nami' i swoim Krzysiem dzielnie ćwiczyć

    A Tobie klajdusiu życzę udanego powrotu na dobrą drogę... widzę że raniutko umawiasz się z Weiderem Pewno dlatego, że wieczorem jest bardzo okupowany

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  6. #446
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej


    Widzę klajdusia, że na dzień dzisiejszy jesteś nastwawiona pozytywnie.
    To dobrze. Tak powinno być i tak trzymaj. Jesteś już blisko swego celu.

    Powodzenia


    Papatki

  7. #447
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wlasnie mam nadizeje ,ze na tej silowni bede miala do dyspozycji chociaz na pierwszy raz jakiegos trenera ,ktory powie i pokaze co i jak lae zobaczymy jak wroce wieczorem z obczajania to wam dam znac
    Klajdusiu co do Weidera to powiem szczerze ,ze wczoraj bylo ciezko sie zmobilizowac (brzuch troche bolal od @) ale dalam rade ,mam zamiar go wykonczyc hahaha damy rade a efekty napewno jakies beda!! musza! no ja oczywiscie nie oczekuje ,ze bede miala kaloryfer ale mam nadzieje ,ze ta bula na brzucholu sie troche zmniejszY bedziemy dzielne jak cholera!!
    A Rejazz to ja zazdroszcze i tego ,ze juz ma W. za soba no a przede wszystkim efektow)))))

  8. #448
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Nie ma czego zazdrościć, ja mam go za sobą ale i przed sobą, bo planuję kolejne 42 seansiki relaksacyjne z panem W. Jak tylko wrócę z Berlina to startuję, więc będę wam deptać po piętach... z dwutygodniowym opóźnieniem :P

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #449
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wroteczko czy t też odziwiasz naszą Rejazz za ten zapał. Dopiero co wymęczyła tego Weidera a już za nim tęskni....

    Ja skończyłam właśnie pokutę małą Od rana jak wstałam postanowiłam poćwiczyć. No wiec za mną:
    -Weider dzień 5
    - Hula Hop (10 minut)
    - Spięcia brzuchola (mój M kazał mi takie robić) w liczbie 100
    - Aerobic, niestety płyta okazała sę zepsuta i gdzieś w połowie się wyłączyła (ok 30 minut)

    Muszę też smigać do nauki... :/
    Ale może znajde jeszcze dzisiaj czas żeby tego Pilatesa wypróbować hmmm...

    ps. Ja nie chcę wcale mieć kaloryfera... Ja chce ten tłuszcz tylko wypalić, oponki się pozbyć i boczków! Damy radę!

    Dziękuję, ze mnie tak pozytywnie nastawiacie do życia

    :*

  10. #450
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    KASIA.CZ. FAJNIE TO WYTłUMACZYłA TZ. AREOBICZNą 6 W
    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    Pozwól, że odpowiem tak, jak już odpowiadałam Karatece na jej wątku

    Masz 6 ćwiczeń: na rysunkach mają swoje numerki obok pani ćwiczącej

    1 seria = robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6

    2 serie = robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6 i znowu robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6

    3 serie = robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6 i znowu robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6 i znowu robisz ćwiczenie nr 1, po nim nr 2, potem nr 3, 4, 5 i 6

    Maksymalnie są 3 serie, czyli 3 x 6 ćwiczeń z ćwiczącą panią, dlatego nazywa się to Aerobiczna SZÓSTKA Weidera, bo jest 6 ćwiczeń do wykonania.

    Pierwsza rubryka w tabelce to kolejny dzień, druga rubryka to liczba serii, trzecia rubryka to ilość powtórzeń w każdym ćwiczeniu, czyli ile razy unieść KAŻDĄ NOGĘ , jeśli trzeba unieść każdą OSOBNO - ćwiczenie 1, 3 i 5 albo OBIE NARAZ - ćwiczenie 2, 4 i 6 :P


    =================================================

    I to samo, tylko innymi słowami

    Otóż seria to 6 ćwiczeń robionych po kolei: w 1 serii robisz po kolei 6 ćwiczeń z rysunków

    1 dzień. 1 seria 6 ćwiczeń po kolei

    2 i 3. dzień 2 serie po 6 ćwiczeń po kolei - kończysz pierwszą serię i od razu robisz drugą z tymi samymi 6 ćwiczeniami po kolei

    od 4 do 42 dnia: robisz 3 serie, czyli 6 ćwiczeń po kolei 3 razy

    Seria to 6 ćwiczeń pokazanych na rysunku, 2 serie to te same 6 ćwiczeń - najpierw robisz wszystkie i zaraz robisz je znowu.
    ,

    Każdego dnia robisz to, co w tabelce jest przewidziane na dany dzień, np.

    np. dzień 4. to 3 serie po 6 ćwiczeń - w każdym ćwiczeniu robisz 6 powtórzeń, przy czym musisz pamiętać, że w ćwiczeniach 1, 3 i 5 jest liczy się je podwójnie, bo mamy 2 nogi - ilość powtórzeń podana w tabelce dotyczy JEDNEJ NOGI.

    Mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam?

Strona 45 z 172 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 95 145 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •