Wersja do druku
A więc postanowiłam wrócić.
Po raz kolejny.
Myślałam, że dam sobie odchudzaniem spokój ale po głowie chodziło mi marzenie o pięknej, chudej sylwetce. I do tego doszło ostatnie parę miesięcy leniuchowania… Dodatkowe kilogramy, słabiutka forma….
I w końcu powiedziałam sobie dzisiaj BASTA! Nie mogę się poddać!
No więc i tu jestem ;)
http://supermodels.nl/ModelPics/jessicamiller/45.jpg
Kto ze mną :?: :wink: :wink: :wink:
to sie bardzo ciesze:))))
Bądź dzielna cierpliwa i spróbuj mi tylko teraz sie poddac, to będzie klaps;)))
Buzie!!
fajnie ze do nas wroicilas:D zyczymy powodzenia;*
martynka strasznie sie ciesze ze znow jestes z nami! ja tez niedawno powrocilam (wszystko wyjasnialam na swoim pamietniczku) i teraz staram sie mocno walczyc. pozdrawiam
No to dzisiaj nie było nawet źle (no jeśli nie licząc, że miałam kartkówkę z chemii :wink: )
:arrow: Jogurt naturalny 105,00
:arrow: Banan bez skórki 120,00
:arrow: Kajzerka 120,00
:arrow: Ser biały tłusty 165,00
:arrow: Cukier 120,00
:arrow: Śmietana 18% tłuszczu 28,00
:arrow: Serek homogenizowany 234,00
Razem: 900 kcal
Teraz zjem jeszcze jakąś lekką kolacyjkę i lecę pouczyć się chemii :wink:
hmm cukier;>>> a nie lepiej zamiast cukru miód?
Ja wszystko słodze miodem
i tylko 900 kcal;)
No,ale to pierwszy dzien po powrocie jest dobrze:))))
Dzien zaliczony na plusik;)
Śpij kolorow Słonko:)
to napisz mzoe cos o sobie, bo ja Cie neistey nei kojarze :P
witam;*
no widze ze pieknie sobie radzisz tylko pamietaj zeby dobijac do tysiaczka;D
buziaczek na mily i udany piatek;*
buziaczek piatkowy:)
fajnie ze worcilas mam nadzieje ze na stale i ze dopiesz swego :)
No i co Martyna? jesteś tu czy Cię nie ma???
Bo ja wróciłam :) mam nadzieję, ze Ty też sie pojawisz.... :?