Strona 130 z 221 PierwszyPierwszy ... 30 80 120 128 129 130 131 132 140 180 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,291 do 1,300 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #1291
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Selva, u mnie ze swietowaniem to jeszcze nie ma tak duzego problemu jak z goszczeniem ludzi w swoim domostwie. Okazalo sie, ze ten przyniosl to, inny jeszcze cos innego i juz nad tym co na stole laduje to nie masz kontroli.
    Nalesniki z serem i innymi dodatkami to jest pokusa. A jadlas takowe z lodami i owocami i jeszcze z bita smietana? To dopiero jest szalenstwo i orgia .
    Tobie tez zycze udanego tygodnia, potrzebny nam jest.

  2. #1292
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Naleśniki to ja uwielbiam wszelakie, byle bez bitej śmietany - bo nie cierpię.
    I gapa jestem do n-tej potęgi, dopiero dziś zoczyłam u Ciebie w podpisie wątek z przepisami. Jaki on... pyszny. Noo, to poszaleję, coś czuję.

  3. #1293
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Watek z przepisami raczej zaniedbalam, a mam przeciez jeszcze rozne sprawdzone dania co by tam pasowaly. Super gdybys rowniez skorzystala.
    Chyba jednak bede wrzucac tutaj swoje dzienne zarelko. Przez weekend nic nie zapisywalam niestety.

    10:00 - Jogurt naturalny + borowki
    11:30 - Brzoskwinia + borowki
    12:00 - Kurczak (piers) z grilla z zoltym serem + pieczarki smazone z cebula, kalafior z zoltym serem
    17:30 - Koktajl na kefirze z borowkami
    18:00 - Bigos

  4. #1294
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ej, kochana, ja juz Ci pisalam - tyle czasu trzymalas sie ladnie pierwszej fazy MM, ze trzustka juz Ci tak nie reaguje na dawki cukru, wiec jeden tydzien nawet grzesznego jedzenia nie zaszkodzi Nie przybylo Cie, to najwazniejsze No i impreza sie udala, to rownie wazne

  5. #1295
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia

  6. #1296
    nitunia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Mieszka w
    Bielsko
    Posty
    54

    Domyślnie

    Udanego, pogodnego, dietkowego wtorku !

  7. #1297
    Guest

    Domyślnie

    Anise super wynik, waga stoi, czyli z Twoja dietka jest wszystko w porzadku, ze mimo paru szalenstw i tak sie pilnujesz co widac po twoim wyniku.
    A nie napisalas, czy wtedy skusilas sie na ten przepyszny torcik?

    Buziaki i pozdrawiam

  8. #1298
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anise, pozdrawiam wtorkowo.
    Jak tam dietkujesz?

  9. #1299
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No wlasnie, teraz juz czas na grzeczny powrot na wlasciwe tory

  10. #1300
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dziewczyny, generalnie jestem na wlasciwych torach, tak mi sie przynajmniej wydaje. Co prawda dzisiejszy dzien moglabym zatytulowac "Borowki z Lodowki", ale juz wlasnie czesc jest zamrozona, a czesc sie w tym momencie dogotowywuje w sloiczkach. Fakt, braklo mi sloikow i raczej bede musiala kupic wiecej. Zamrozone owoce sa spoko, ale zajmuja duzo miejsca, a ja nie mam jakiejs przemyslowo wielkiej lodowki.

    Moj dzisiejszy jadlospis wygladal nastepujaco:
    9:00 - Owsianka + borowki
    10:00 - Suszone sliwki + borowki
    12:00 - Jajka sadzone na margarynie + zolty ser
    15:00 - Borowki
    18:00 - Makaron z mung + sos pomidorowy z owocami morza
    Pozniej - Plaster wedliny drobiowej, albo dwa, nie pamietam
    Generalnie jadlam borowki przez caly dzien. Zarelko chodzilo za mna niesamowicie i co zagladnelam do lodowki, to zabieralam garsc tych owocow. No coz, rozpuscilam sie, ale jak jest sezon na amerykanskie borowy to oczywiscie korzystam. Przynieslismy do domu tego ponad 14 kilogramow. Oczywiscie czesc zjedlismy w pierwszy dzien, czesc wziela ze soba moja szwagierka, a reszta ja opozadzam.

    W ogole dzisiaj nie bylam za bardzo w Forumowie. Mialam duzo do zrobienia i wolalam tutaj nie wchodzic, zeby ze wszystkim sie uporac jak nalezy. Jezeli mnie nie bedzie tutaj tak czesto jak kiedys, to zanczy tylko ze uskuteczniam rozne dzialania. Absolutnie nie schodze na zla droge, nie ma takiej opcji. Niestety, ten tydzien jest pod znakiem @ i tradycyjnie moje cialo juz daje mi sie we znaki z tej okazji.
    Bardzo Was wirtualnie sciskam i Ciebie Ziuteczko i Selve i Gduszke, ktora mam nadzieje nie przegrywa wszystkich swoich pieniedzy w Las Vegas i Myszke i oczywiscie Nitunie z truskawkami... Balbinke sliczna i zielona... no wszystkie Was babeczki...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •