Strona 28 z 221 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 128 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #271
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No i jak tam po weekendzie? Mam nadzieje, ze nastroj zwyzkuje

  2. #272
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Nastroj w porzadku i dziekuje za troske. Weekend spedzilismy wykonujac prace przydomowe (do czego to doszlo?). Niestety w niedziele nie pojechalismy na ryby, padalo i nie bylo sensu nawet sie wybierac.

    Na poczatek wrzucam moj wczorajszy jadlospis:
    10:00 - Chleb + jogurt + dzem
    13:00 - Zupa z mung z warzywami, pozostalosci z grillowania czyli piers kurczaka, steak i warzywa
    17:00 - Szparagi + hummus
    Wiczorem: Marynowana i grillowana piers kurczaka + warzywa z grilla
    W nocy: 1/2 Gruszki

    Poniedzialkowe wazenie:

    Waga: 81.1 kg (- 0.8 kg)
    Tluszcz: 40 % (- 1 %)
    BMI: 28.70


    Czy to nie cudownie?! Stajesz na wadze i widzisz ze znowu jest Cie mniej... no po prostu bajka. To nic ze mi tak powoli idzie, ale idzie... Dzieki Dziewczyny za dobre slowo. Jak mnie zaczyna brac jakas ochota na nadprogramowe zarelko to sobie mysle, ze bede musiala Wam sie z tego wyspowiadac, a to przeciez porazka.
    Dzisiaj poniedzialek, poczatek tygodnia, super! Nastepny weekend to swieta i mam nadzieje ze sie jakos wykrecimy i nie bedzie trzeba robic zadnych posiadowek z rodzina. Niestety tak wyszlo ze pierwszy raz od dawien dawna nigdzie nie wyjezdzamy i cos czuje ze tesciowa bedzie chciala wykorzystac ta okazje. Oczywiscie bedzie sugerowac zebym to ja przygotowala obiad, a mi sie nie chce okropnie.
    Ide teraz szybciutko zobaczyc co u Was, a o dziesiatej to ja musze uciekac, taka mam ze soba umowe.

  3. #273
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Anise, gratuluje spadku Pieknie Ci idzie

  4. #274
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Oh! Ziutka! Nie wiem czy tak pieknie, ale idzie. Ciekawa jestem czy tesciowa zauwazy ze mnie ubylo odrobine. Ona jest czula w tym temacie, poniewaz ta kobieta to zyciowa jest odchudzaczka. Tylko ze ona albo je, albo nie je. Podejrzewam ze dlatego jej skora jest w tak zlej kondycji. Jakis czas temu miala dylemat, czy zrobic sobie liposuction czy zaproscic rodzine na wakacje na Hawaje. Bo jej marzeniem jest poplynac na 'Cruise' jak to sie mowi w towarzystwie dzieci i wnukow. Na Hawaje to ja chce z moim Polowkiem (jak to ladnie Ziutka okreslila) leciec, nie z nia. Powiedzielismy jej o tym, wiec ona wymyslila ze przeciez tyle dzieci glodnych po swiecie chodzi a ona takie sobie luksysy jak odsysanie tluszczu wymysla. Na koncu nie wiem na czym stanelo, ale faktem jest ze ostatnio podrozuja z tesciem namietnie bo na wiosne 2008 zaplanowany jest nowy piesek w rodzinie i trzeba bedzie sie nim zajac, a nie po swiecie sie poniewierac.

    Dzisiaj nadal sprzatalam wokol domu. Tym razem zrobilam front i lewa strone. Pozostala mi jeszcze prawa strona, ale moze jutro sie z tym uporam. Genralnie beda ostre roboty tutaj, ale zawsze lepiej sie pracuje w jako takim porzadku. Do tego nie wydaje mi sie zeby cokolwiek zaczelo sie dziac wczesniej niz na koncu maja, wiec...
    Tusiaczku, karkowka z grilla jest pyszna. Czasami udaje mi sie kupic w miare chude mieso i mam duza przyjemnosc konsumujac. Warzywa z grilla robie na dwa sposoby. Pierwszy to obwiniete w folie aluminiowa, a drugi ktory bardziej preferuje to zielenina wlacznie ze szparagami ugrillowana w specjalnej formie. Pysznie w tym sposobie wychodzi, tak troche przypalone ale nie do konca... mniam! Tak wyglada to naczynie do warzyw tylko ze ja mam w czarnym kolorze.

    Aga budujesz sobie dom, odwazna jestes. Tak sie sklada ze moja siostra rowniez w niedalekiej przyszlosci bedzie w podobnym sosie. Ja podziwiam i zycze slicznego, przytulnego, jedynego w swoim rodzaju domu, ale koniecznie z ogrodkiem.
    Gduszka znowu ma zle wiadomosci. Bardzo mi przykro...

    Moj dzisiejszy jadlospis:
    9:00 - Mleko + musli + truskawki
    11:00 - Truskawki
    14:00 - Piers kurczka z pieca z mozzarella, ogorek, fasolka szparagowa
    17:30 - Przecier z jablek z cynamonem
    18:30 - Zupa z mung

  5. #275
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No, sluchaj, 800 gram na tydzien to nie jest zly wynik U mnie ostatnio leci skokowo, ale tez przedtem mialam przestoj.
    A to, co piszesz o tesciowej, to prawie na pewno efekt naprzemiennej glodowki z jedzeniem i braku cwiczen. Co z tego, ze ktos ladnie i szybko schudnie, jesli nie zadba o skore? Co gorsza, im wiecej takich 'numerow', tym gorzej takie cialo wyglada. Jak mi kiedys ktos pokazal, jak wyglada skora ud i brzucha po zrzuceniu ponad 20 kg bez cwiczen, to po prostu zmotywowal mnie do wklepywania kremow i do robienia wygibasow bardzo mocno.
    Ja np. od gwaltownego tycia mam rozstepy, z ktorymi nic nie bede w stanie zrobic. Na szczescie za jakis czas powinny zblednac. Natomiast (tfu!tfu) mimo zrzuconych tych 10 kg jojo (ja dopiero doszlam do swojej poprzedniej 'wagi startowej', od ktorej zaczynalam sie przedtem odchudzac) - moja skora nigdzie nie wisi, cellulit sie zmniejsza, nowe rozstepy nie powstaja... I oby ta tendencja sie utrzymala
    Nawet ostatnio w trosce o moj biust kupilam specjalny krem, zeby mi sie przynajmniej toto utrzymalo w rozsadnym stanie.

  6. #276
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie


    Racja, przypomnialo mi sie, ze nie ma sie co rozczulac nad soba tylko trzeba sie zabierac do cwiczen fizycznych. Co prawda od soboty pracuje w ogrodku, ale to nie to samo co taki callanetics na przyklad czy inne wyrafinowane ruchy.
    Sloneczka nie bylo od czwartku wiec dzisiaj cwiczenia napewno zaczne zaliczac ponownie. Zauwazam ze jak przyjdzie @ to przynajmniej cztery dni po kolei mam z glowy. Na dzisiaj planuje jeszcze prace ogrodkowe i szybki spacer, ale to juz po lunchu.
    Masz racje Ziutka, cialo moze wygladac okropnie jezeli sie o nie odpowiednio nie zadba w czasie odchudzania. Nie wiem do ktorego momentu w zyciu mamy na to co sie z nim dzieje wplyw, ale ja mam nadzieje ze sie jeszcze zalapie. Nadal czasami ustepuje swojemu lenistwu i nie wklepuje w siebie kremow, ale musze z tym skonczyc. Dziennie przynajmniej dwa porzadne smarowania polaczone z masazem.
    Jak tak sobie czlowiek uswiadomi, to trzeba by miec krem i specyfiki do kazdej czesci ciala (przynajmniej po trzydziestce), to sie tego moze naprawde spora kolekcja uzbierac.

  7. #277
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witaj Anise.
    Jak mija dzisiejszy dzionek?. Pewnie dalej porzadki. Ile spalonych kalorii...
    Hawaje to moje marzenie, moze sie zrealizuje niebawem,( podroz poslubna)...
    Naczynie o ktorym piszesz to dla mnie 'cos nowego'. Musze sie rozejrzec za tym w sklepach... Bardzo mi smakuja warzywa z grila, zwlaszcza cukinia.
    Pozdrawiam.
    Tusiaczek.

  8. #278
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dzien mija w porzadku. Cwiczylam callanetics, posprzatalam ostatni kawalek wokol domu. Okazalo sie ze bylo najmniej do zrobienia w tej czesci i szybko mi poszlo. Ugotowalam sobie lunch, a za chwile ide na szybki spacer do drogerii, jezeli tak to mozna okreslic. Kupie sobie jakis kolor na poznokcie i balsam do ciala tylko zeby mocno nawilzal. Przegladam magazyn Shape i musze przyznac ze z kazdym numerem jest coraz lepiej. To znaczy juz od jakiegos czasu bardzo mi sie podoba ta gazeta. Wprowadzili rozne innowacje i o kosmetykach pisza i o ciuchach, modzie, zawsze sa jakies przepisy.Generalnie poszerzyli horyzonty. Nie wiem jak wyglada polskie wydanie. Ostatnio jak takie przegladalam w Empiku, nie bylam zachwycona.
    Temperatura na zewnatrz w sam raz tylko maszerowac.
    Pozdrawiam Odchudzaczki Serdecznie.

  9. #279
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Nie bede sie dopisywac do poprzedniego watku, niech widac ze to nastepna strona moich pisadel. Cos czuje ze moje kolezanki (nie wszystkie oczywsicie) pozostawily mnie z tym odchudzaniem. Gdzie jest Nadziejka? Gduszka? Viki w ciazy, Anczoks tak samo (co to sie porobilo), Chanelgirl nie ma sie z czego odchudzac moim zdaniem i do tego w nowy romans wpadla. Dziewczyny prace magisterskie pisza i nie maja albo czasu albo energii na pisanie w pamietnikach.
    Ziutka ostro idziesz do przodu, trudno nadgonic ale robie co moge. Tusiaczkowa chcialabym namowic na slub na plazy. Wiem co mowie, sama mialam taki tylko ze nie na Hawajach, ale jednak na boso w piachu. Aga nie pisze swoich jadlospisow, ale dobrze ze z Montignaciem, zobaczymy co z tego wyniknie. Isabela chudnie mimo mamy co ciasta piecze. Mysza tez zapracowana z tego co widze, ale tez zrzuca ladne wage. W ogole specjalnie dla Maroxia musze podac jakies przepisy na wok, co by go mogla wziac w obroty. Milasowna caly czas z tymi Niemcami, Rejazowna tez z Niemcem tylko jednym ale tez jakas byla ostatnio zestresowana.
    Ja bym chciala czuc wiecej energii i pary w tym calym odchudzaniu.
    Ostatnio krzyczalam "Do ataku!" czy cos w tym stylu, dzisiaj rowniez w szranki staje i wrogow nie przepuszczam. Ale gdzie wojownicy przy boku ktorych moge stanac??

  10. #280
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    he.. no moj wok czeka nadal dziewiczny nie tkniety kuchenka.. ale mi sie nie spieszy.. teraz sie raczej zaszylam w mojej kawalerce.. zreszta wiesz czemu :P ale dzieki za pamiec )
    co do 800gr schudnietych.. to ja tam uwazam ze jest bardzo dobrze!!!! tygodniowy limit to wkoncu pomiedzy 500 a 1000 gram.. ty masz blizej gornej granicy.. wiec chudniesz zdrowo i lepiejniz gorzej.. pamietaj tez anise o tym ze ja np od 14 luutego jescze nie zarejestrowalam zadnego spadku.. a jedynie 300gr wachaniaw ciagu doby.. ehhh]
    co do tesciowej.. hmm.. no od odchudzania skora sie niszczy.. a ja na jej miejscu zrobilabym sobie ta li_COSTAM.. a co!!!! bo to zoastanie na dluzej niz jakis wyjazd.. zwlaszcza ze skoro ona ma taka obsesje na punkcie odchudzania.. to to by ja ucieszylo..
    z tym czy zauwazy.. to mysle ze zalezy od tego jak czesto sie widujecie.. i od tego z czego Ci w pierwszej kolejnosci spadaja kilogramy.. no wiesz.. niektorym w nogach.. innym w brzuchu.. a innym w twarzy.. ale warzne ze chudniesz.. w chwili obecnej jestemsy obie na 81,1.. bo ja tyle rano waqrzylam.. zobaczymy ktora pierwsza dobije do 79 :P heheee..
    pozdrawiam

Strona 28 z 221 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 128 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •