Niestety po całym roku waga znów wróciła do tych nieszczesnych 65 kg:(.
Zatem znów trzeba rozpocząć tą samą walkę i zmagania z kilogramami.
Witam wszystkich ponownie.
Trzymajcie za mnie kciuki :).
Wersja do druku
Niestety po całym roku waga znów wróciła do tych nieszczesnych 65 kg:(.
Zatem znów trzeba rozpocząć tą samą walkę i zmagania z kilogramami.
Witam wszystkich ponownie.
Trzymajcie za mnie kciuki :).
A więc życzę powodzenia w walce z kg :D
Ja również się przyłanczam i życzę powodzenia. Napisz coś wiecej o sobie:)
To ja Ci życze powodzenia :D
Dzięki za tak szybki doping :).
Coś o mnie:
24 latka, 160 cm wzrostu, właśnie skończone studia i pierwsza praca
Zdecydowania preferuję zdrowy tryb odżywania, więc niestety zrzucenie nadwagi zajmie mi sporo czasu :(. Jakoś nie wierzę w diety cud.
Lubie sobie pobiegać, ale tylko w słoneczne dni:).- takie jak dziś.
Dzis juz jestem po sniadanku - 4 kromkach chleba Wasa z łososiem i ogórkiem. I jednym Actimelku - nie lubie się przeziębiać :P
Większość z nas nie wierzy w diety cud :P Lepiej chudnąć wolniej i bez efektu jojo :) Trzymam kciuki za sukcesy :D :D :D Powodzenia
Dzięki.
Szkoda tylko, że sensowna dieta musi tak długo trwać.
Noelle no niestety takie życie :? mnie to już zaczyna irytować, że to wszystko tak długo trwa... najlepiej by było położyć się spać i obudzić się rano o tyle kilogramów lżejsza, ile się chciało :D :D szkoda, że tak nie można ;)
też preferuję zdrowy tryb życia, mój organizm się do tego przyzwyczaił i nie reaguje już na diety żadne :?
no w każdym razie powodzenia :)
Też mnei to męczy....eehhhh POWODZENIA!
Juz po obiedzie, chwila relaksu i czas poćwiczyć - jakoś trzeba przyspieszyć spalanie tłuszczyku ....