fajnie że waga nie podskoczyła :) a neta tam nie będziesz miała :?: :(
Wersja do druku
fajnie że waga nie podskoczyła :) a neta tam nie będziesz miała :?: :(
no wlasnie nie bede miala;(( i to jest najwiekszy bol;((
uuu :(
miłego dzionka życze :)
dobrze, że waga nie poszła w góre ;)
miłego poniedziałku i baw się dobrze w Norwegii ;*;* szkoda, że wrócisz dopiero za 2 miesiące :(
dzieki wielkie:)) mam nadzieje ze waga nie podskoczy i nie dopadnie mnie jo-jo bede sie pilnowac!!chociaz dzisiaj dzien totalnego obzarstwa;(( ja nie iwem nie umiem juz chyba diety prowadzic....;//// wczoraj wszystko ladnie,zero wpadek za to jak sie dzisiaj na lodowke rzucilam to sila nawet nikt mnei z niej wyciagnac nie mogl...i co ja mam ze soba zrobic..??ehhh.....ide spac..:))
wpadam z rana sie pozegnac bo dzisiaj wylatuje:))zaraz do wawy i go to the norwegia:))) milego dzionka zycze wszystkim no i udanych wakacji:*:)))
szczęśliwej podróży :) jak wrócisz to pewnie osiągniesz wymarzona wagę ;)
szcześliwej podrózy i baw się dobrze w Norwegii ;*;*
wrócisz pewnie z wymarzona wagą :)
hej dziewczyny:) wracam po 2 miesiacach nieobecnosci.....niestety nie moge popweidziec ze schudlam jest wrecz odwrotnie...przytylam 5kg...teraz musze je zrzucic a wiem ze bez waszej pomocy bedzie trudno...mam nadzieje ze nie odwrocicie sie ode mnie i pomozecie:)) dzisiaj juz prawidlowy tysiak:)) mam 3 tygodnie na zrzucenie 5kg....mam nadzieje ze jakos to bedzie i wroce do wagi przed wakacyjnej:))jestem pelna optymizmu i wierze ze mik sie uda:) pozdrawiam wszystkie kobietki ktore we mnbei wierza i te ktore nie:P:)))