Witajcie dziubki :wink: :lol: :lol:
Zaczne od wczorajszego jadłospisu:
-owsianka
-koktajl
-czeresnie
-makaron z twarozkiem
-koktajl
-kefir 0%
-2 płaty ryzowe
-brzoskiwnka
-czeresnie
Z ruchu bieganie :wink: czyli 40 min nie moje no i jak zwykle rowerem do pracy :wink:
a dzis planuje rowereq stacjonarny :wink: :lol: ale wieczorem bo teraz musze isc po wode :wink:
a na snaidanko kaszka i czeresnie:D:D
a co do A. mi sie wydaje ze jestem przewrazliwiona :wink:
chcialam wczoraj o tym szerzej z nim porozmawiac ale sie okazało ze musial na nocke jechac :? a to nic ze wczesnije tego samego dnia był od 12 do 15 w pracy...i musieli pojechac do domu bo nie ma czesci :roll: całkowicie rozumiem sytuacje bo sama pracuje na takiej fabryce ...tylko on zajmuje sie produkcja chłodnic do bmw a ja systemami hamulcowymi ...tylko ze jak nam zabraknie czesci my idziemy na inna linie a nie wysyłaja nas do domu...dziwna organizacja logistyczna...a u mnie w pracy logistycy zmieniaja sie co miesiac haha :wink: :lol: bo nie daja rady :wink:
mysza- dziekuje za pochwałe:*
Meeg- hehe no nie ma w planach zlatywania z schodow haha dziekuje Meeg za te słowa o A., patrze z optymizmem w przyszłosc i co najwazniejsze nie mysle za duzo :wink:
Pinky-no zobaczymy co czas pokaze ...ta odleglosc to taka proba :wink:
sycia- wiesz gdyby tak bylo jak piszesz dobrze by było bo ja go bardzo kocham :wink:
wy zawsze tak madrze piszecie hehe :D:D
Kochana buzikai:*
megane-dietka jak najbardziej na plus:D:D
a z A. powoli tonuje:D nie mozna sie kazdym zachowaniem albo slowem sie przejmowac po za tym sesja ....brrrrr
tussiu- mu oczywiscie ze zalezy :D:D inaczej bym go udusiła hahaha :D:D Sam fakt ze zwierza mi sie ze swoich problemow w pracy :wink: a ja stram sie podniesc go na duchu :wink: :lol:
Dziewczynki dziekuje WAM Kocham WAS:*
PS> waze 92 klo :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: