Zatem zaczynam moja walkę z kilogramami. Zastanawiam się czy dieta dr Bedzińskiej jest skuteczna? jakie sa Wasze opinie
Wersja do druku
Zatem zaczynam moja walkę z kilogramami. Zastanawiam się czy dieta dr Bedzińskiej jest skuteczna? jakie sa Wasze opinie
witam ziomalke z gliwic ;) ale nie slyszalam o takiej diecie :roll: takze chyba nie pomoge hie hie
Hej :D A może napisałabyś coś o tej dietce, to się dokształcimy, bo wygląda na to, że nie bardzo wiemy z czym to się je (a raczej nie je :wink: ). Tutaj w większości stosujemy liczenie kcal, albo SB, ewentualnie Montignac (z tego, co na razie zaobserwowałam), ja jestem na SB. No i przede wszystkim podrzuć trochę informacji na swój temat :D
Pozdrowienia!
Znalazłam w necie 6-cio dniowy jadłospis autorstwa Będzińskiej. Nie było opisanych założeń itp., ale z tego, co przeczytałam, wydaje się bardzo sensowna. Zrównoważona pod względem składników odżywczych, bez jakichś przekrętów typu sam tłuszcz i niskokaloryczna. Polecam, jeżeli nie chcesz się głowić na jadłospisem i po prostu stosować do bardzo konkretnej rozpiski. Ja wolę sobie sama komponować jedzonko, ale nie każdemu się chce i takie gotowe zestawy są bardzo pomocne. Myślę, że skuteczność będzie mniej więcej taka jak na diecie 1000-1200 kcal. Czyli z kg tygodniowo.
pozdrawiam!
DIETA DR BĘDZIŃSKIEJ
1 dzień
• Śniadanie:
jajko na miękko, kromka chrupkiego chleba, herbata z cytryną
• II śniadanie:
10 dag chudego białego sera, pomidor z kefirem
• Obiad:
10 dkg dorsza z grilla surówka z buraków
• Kolacja:
5 dkg wędliny drobiowej, kromka chrupkiego chleba ogórek
2 dzień
• Śniadanie:
szklanka mleka, kromka chleba z wędliną pomidor
• II śniadanie:
sałata z rzodkiewką i kefirem, szkl. herbaty
• Obiad:
10 dkg polędwicy wołowej z grilla, surówka z marchwii i jabłka
• Kolacja:
10 dkg galaretki z kurczaka, papryka
3 dzień
• Śniadanie:
10 dkg twarożku ze szczypiorkiem, kromka razowego pieczywa, herbata
• II śniadanie:
jogurt, sucharek
• Obiad:
10 dkg cielęciny z rusztu, surówka z selera, jabłko, marchew, szkl. bulionu
• Kolacja:
jajko sadzone na mleku, 10 dkg gotowanego szpinaku
4 dzień
• Śniadanie:
płatki owsiane (2 łyżki) na mleku, jabłko, herbata
• II śniadanie:
jajko, kromka pieczywa chrupkiego, duża porcja sałaty z pomidorem
• Obiad:
10 dkg cielęciny z rusztu, dowolna ilość surówki z selera, jabłka i marchwi, 1 szkl. czystego bulionu.
• Kolacja:
5 dag wędliny wołowej, kromka pieczywa chrupkiego, surówka z kapusty i marchwi
5 dzień
• Śniadanie:
5 dag wędliny cielęcej, kromka pieczywa chrupkiego, 10 sztuk rzodkiewek, szklanka soku z marchwi
• II śniadanie:
jabłko, jogurt
• Obiad:
papryka faszerowana kurczakiem i dowolnymi warzywami, zupa Knorra z grzankami, szklanka kompotu bez cukru
• Kolacja:
suflet z dorsza, kromka pieczywa razowego, ogórek, herbata owocowa
6 dzień
• Śniadanie:
10 dag galaretki z dorsza, surówka z ogórków i czarnej rzepy, kromka pieczywa chrupkiego, herbata
• II śniadanie:
sałata z pomidora i ogórka skropiona sokiem z cytryny
• Obiad:
gołąbki z cielęciny, sałatka z gotowanych warzyw
• Kolacja:
bulion.
[/b]
Cieszę się, że nie jestem sama w Gliwicach wśród odchudzających się. Jakieś 4 lata temu przestałam chodzic na siłownie i zaczęły się moje kłopoty z wagą. Systematycznie zaczęło mi tu i ówdzie przybywac i doszłam do takiego oto wyniku, ze patrzec na siebie nie umiem, a zrzucic wagi tez nie bardzo potrafie. Wcześniej nie jadłam pieczywa, ziemniaków, a teraz nie umiem się obejsc bez nich. Parę dzni stosuję dietę a potem znów cos mnie złamie i hulaj dusza, piekła nie ma. Ale postanowiłam , że mimo że czasem się złamię to jednak schudnę, gdyż żadnego ciucha nie kupuję, bo we wszystkim wyglądam jednakowo okropnie.
tak też myślałam antestor, że to taka dietka 1 kg na tydzień. Szybciej nie chcę chudnąc, bo potem szybko nadrobię. Myślę, że też będę pewne składniki zastępowac, jeśli nie lubię lub nie mam ochoty na nie. Muszę wytrwac, a jak ktoś będzie obserwował moje postępy, to może będzie mi wstyd się złamac i bardziej mnie to zmotywuje :P
powiczyłam godzinkę z płytą z Shape`a "Twój osobisty trener". Już wiczę z nia 2 tygodnie, narazie bardzo mi się podoba. Ale nie mam pomysłu co by tu zjeśc. Narazie kawę wypiłam i myślę co zszamac, nieźle. Przecież muszę coś zjec. A może nie? :roll:
Hej!
No to opisuj swoje postępy, a my będziemy Cię pilnować :wink: I rzeczywiście stosuj się do jadłospisu, to będziesz miała miej na głowie z planowaniem diety itp. I rzeczywiście tempo chudnięcia jest optymalne, szybciej znaczy większe jojo.
Pozdrowionka i wytrwałości życzę! (forum naprawdę działa cuda, zobaczysz :D )
PS - musisz coś zjeść... jak nie zjesz teraz, to potem zjesz 2 razy więcej i zakazanych rzeczy. Nie możesz chodzić głodna - to największy wróg diety :D
Masło Ekstra, 1 x łyżeczka 10g, 79 kcal
Cebula siekana surowa, 1 x średnio 100g, 36 kcal
Kawa (bez cukru), 2 x , 10 kcal
Cukier, 1 x czubata łyżeczka 10g, 40 kcal
Mleko 2% tłuszczu, 0,25 x szklanka 240g, 28,2 kcal
Jajo kurze, 2 x szt. 60g, 180 kcal
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Spagetti po Bolońsku, 1 x porcja 250g, 246 kcal
Pomarańcza bez skórki, 1 x szt. 160g, 60 kcal
Maślanka luksusowa 1,5%, 2,5 x średnio 100g, 138,75 kcal
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Ser żółty ementaler pełnotłusty, 2 x plasterek 15g, 108 kcal
Mandarynka, 1 x średnia 70g, 25 kcal
Jabłko, 1 x średnie 150g, 75 kcal
Kiwi, 1 x szt. 50g, 20 kcal
1276,95 kcal tyle zjadłam
Dziś postaram się zjeśc do 1000 kcal. Ale wczoraj porządnie cwiczyłam (zresztą jak już od 2 tygodni - kardio 30 min, pilates - 10 min, ABS - 10 min, joga 10 min). Jak już wspominałam wiczyłam z płytą dvd, zawsze jestem po tych cwiczeniach mokrusieńka. Naprawdę świetny wycisk. Antestor, bardzo dziękuję za Twoje wsparcie. Wierzę, że z forum mi się uda. Mam bardzo silną motywację, którą jest to, że znów chcę nosi rozmiar 38, a nie 46 :shock:
Będę liczyła kalorie. Już to robię. A jutro zdam relacje czy udało mi się zjeśc nie więcej niż 1000 :D
Ładnie zjadłaś! Myślę, że nie musisz schodzić do tysiala, żeby chudnąć... a przynajmniej nie czujesz się głodna. A do tego ćwiczysz, to już w ogóle.
Trzymaj się dalej i niedługo pochwalisz się zdjęciami w ciuszkach 38 :D Nie mogę się doczekać :D
nio widze ze ci bardzo ladnie idzie i jak wszystko ladnie wypisane ;) nio nio jak ja przejde na diete tysiaka to koniecznie bede musiala sobie wage kupic i wszystko ladnie obliczac ;) nio oby tak dalej ;) pozdrawiam
Oto co dziś wszamałam:
Chleb staropolski, 2 x kromka 35g, 154 kcal
Ser żółty ementaler pełnotłusty, 2 x plasterek 15g, 108 kcal
Pomidor, 1 x szt. 200g, 34 kcal
pizza, 1 x porcja 400g, 400 kcal
Mandarynka, 2 x średnia 70g, 50 kcal
Kiwi, 1 x szt. 50g, 20 kcal
Jabłko, 1 x średnie 150g, 75 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Maślanka luksusowa 1,5%, 5 x średnio 100g, 277,5 kcal
1158 kcal
no już lepiej. Może jutro wceluję w 1000. Ale nie przeżywam aż tak tych kalorii. Myślę, że jak będę jeśc tak jak teraz to waga zejdzie, do tego cwicząc tak dalej. Byle zapału nie zabrakło :wink:
Nie chcę stosowac juz diet typu kopenhaska, bo potem szybko wracalam do punktu wyjścia, chcę teraz wolniej ale trwale zgubic te kilosy.
Bardzo, bardzo ładnie i bardzo mądrze :D Ja też nie jestem przekonana do kopenhaskiej i głodówek... ale u Ciebie widzę świetne podejście i wytrwałość. Sukces gwarantowany :D
hej!
widze że fajnie rozkładasz jedzenie i masz je przede wszystkim urozmaicone:)więcej witamin dla Twojego ciałka!!!no i ćwiczonka,pięknie!gratuluję i będę trzymać kciuki!!!
Dziś trochę poszalałam:
Chleb staropolski, 1,5 x kromka 35g, 115,5 kcal
Ser żółty ementaler pełnotłusty, 3 x plasterek 15g, 162 kcal
Ketchup, 1 x łyżka 16g, 17 kcal
Arachidowe, 0,15 x paczka 100g, 85,65 kcal
kefir Krasnystaw, 1 x opakowanie 150ml, 70,5 kcal
Pierogi ruskie, 2,5 x porcja 100g, 420 kcal
Tost-trzy ziarna, 0,75 x średnio 100g, 195,75 kcal
Brie pełnotłusty, 0,25 x średnio 100g, 83 kcal
Winogrona czarne, 2 x średnio 100g, 160 kcal
1308,49 kcal
Ale w sumie nie mamm wyrzutów sumienia. Kompletnie nie chciało mi się cwiczyc przez ten upał, ale zmusiłam się i godzinę szalałam, aż pot po czole i plecach płynął, to poczytuję sobie za sukces :wink: .
Niestety muszę wagę kupic bo nie mam jak sprawdzic swojej wagi. Dzięki dziewczyny za doping :D
masz rację największą satysfakcję daje jak się przełamiesz i zmusisz do ćwiczeń.rezultat brak wyrzutów sumienia z powodu zaniechania ćwiczeń,lepsze samopoczucie i zdrowie :lol:
Buźka :!:
Dziś znalazłam bardzo starą ale skuteczną dietę, którą kiedyś stosowałam. Właściwie zawiera wszystkie składniki niezbędne, ale zawiera małą ilośc kalorii. pamiętam, że chudłam bez glodu. Można schudnąc 5 kg w dwa tygodnie, bo tyle dieta przewiduje. Ale uważam, że można ta dietę stosowac znacznie dłużej, a po diecie tylko dodac trochę więcej i mozna całe życie tak się żywic.
I tyle dziś zjem :
Grahamka, 1 x szt. 50g, 125 kcal
Masło Ekstra, 1 x łyżeczka 10g, 79 kcal
Szynka konserwowa, 2 x plasterek 15g, 49,6 kcal
Ogórek, 0,25 x szt. 200g, 5 kcal
Kurczak duszony w jarzynach, 1,5 x średnio 100g, 162 kcal
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Ser żółty ementaler tłusty, 1 x plasterek 15g, 46 kcal
Ser żółty ementaler tłusty, 1 x plasterek 15g, 46 kcal
Ze słonecznika, 1 x łyżka 14g, 79,1 kcal
780,20 kcal
Cwiczyłam 1,45h taniec brzucha, ale wycisk, znów płytka z Shape`a. Super cwiczenia, na wszystkie partie mięśni, zwłaszcza brzuch, pośladki i uda. Boskie :D
Puk puk... będę starą zrzędą, ale to za mało... dobij do tysiala... a jak ćwiczysz, to już w ogóle... na dłuższą metę to bardzo niedobry pomysł... halo, czy ktoś mnie słyszy???
A wagę jak tylko możesz, to kupuj, strasznie przyjemnie się staje i patrzy, jak Cię ubywa :D
Pozdrawiam!
Antestor, bardzo dobrze się czuję i nie mam skakania cukru i ciągów głodowych. Wypiłam jeszcze rozpuszczalną kawe (tzw magi :D) z mlekiem :lol:, więc można dodac jeszcze kawke. Zresztą jak będę glodna to obiecuję, że wszamam więcej :wink:
nio moze malo tych kalori ale zato jak ladnie ;) kurde ja juz sie nie moge doczekac az przejde na diete 1000 kalori hie hie i tez sobie bede wymyslac jakies ladne dobre jadlospisy ;) ale to bedzie dopiero za 2 tygodnie, warto bedzie poczekac hie hie, kiedys mialam takie cwiczenia z kasety i raz jedyny cwiczylam caly czyli ok 50 min i bylam tak zmeczona ze przez nastepne 3 dni nie moglam wogle cwiczyc bo mialam takie zakwasy itd he he a dzisiaj przezucilam sie na takie 8 minutowe filmiki ;) pozdrawiam
Grahamka, 1 x szt. 50g, 125 kcal
Masło Ekstra, 1 x łyżeczka 10g, 79 kcal
Szynka konserwowa, 2 x plasterek 15g, 49,6 kcal
Pomidor, 1 x szt. 200g, 34 kcal
Makaron bezjajeczny suchy, 0,4 x porcja 100g, 146 kcal
leczo z mrozonki, 2 x srednio 100g, 66 kcal
Kajzerka, 1 x szt. 50g, 120 kcal
Kajzerka, 1 x szt. 50g, 120 kcal
Papryka surowa czerwona, 1 x średnio 100g, 29 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Olej roślinny, 1 x łyżka 10g, 90 kcal
Szynka drobiowa, 4 x plasterek 15g, 100 kcal
Kawa (bez cukru), 2 x , 10 kcal
Cukier, 1 x czubata łyżeczka 10g, 40 kcal
Mleko 2% tłuszczu, 0,5 x szklanka 240g, 56,4 kcal
1104,50 kcal
Dziś się poprawię Antestor, zjem troszkę więcej :D
Kasiorku, dasz radę :wink:
nio te menu wyglada apetycznie i w sam raz kalori ;) kurde mi sie juz marza jakies buleczki, szyneczka nio nio bede musiala troche poczekac ;) nio milego dnia kochana i zeby dalej ci szlo tak ladnie ;)
No, to mi się podoba :D Mądra dziewczynka :D Ja bym tylko zamieniła kajzerki na pełnoziarniste, ale nie wszyscy je mogą jeść w dużych ilościach, więc ok. Bardzo, bardzo ładnie :D
Miłego dnia!
Oto plan na dziś :
Grahamka, 1 x szt. 50g, 125 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Szynka surowa, 0,5 x średnio 100g, 75 kcal
Pomidor, 1 x szt. 200g, 34 kcal
Ziemniak gotowany, 1,25 x szt. 150g, 116,25 kcal
twaróg smietankowy, 0,5 x porcja 100g, 43 kcal
Jajo kurze, 1 x szt. 60g, 90 kcal
Makaron dwujajeczny suchy, 0,4 x porcja 100g, 149,6 kcal
Ser żółty ementaler tłusty, 3 x plasterek 15g, 138 kcal
Pomidor, 1 x szt. 200g, 34 kcal
Cebula surowa, 1 x szt. 90g, 32 kcal
Olej roślinny, 1 x łyżka 10g, 90 kcal
Cukier, 1 x czubata łyżeczka 10g, 40 kcal
Mleko 0,5 %, 0,5 x szkl. 250ml, 44 kcal
Kawa (bez cukru), 2 x , 10 kcal
1060,35 kcal
Pocwiczyłam już dziś 70 minut :).
Narazie nie mam załamki, ale zobaczymy dalej. po tych szaleństwach trochę głodna jestem, ale dam radę :D
Mnie bardzo najpierw zezłościło, a potem zmobilizowało, że mój chłop powiedział, że już nie umie słucha mojego narzekania na wygląd, bo marudzę, a potem się obżeram. Zatem teraz jem zgosdnie z planem i niech on cierpi, że niechce z nim isc na żadne pizze i itp. Cóż, mam by zgrabna, będę zgrabna :wink: . Żeby tyklko nie skończyło się jak w wierszu Brzechwy Żaba ... mam by sucha, będę sucha... Suszyła się żaba suszyła, aż po troszku została z niej garstka proszku... hehe.
Będziesz piękną, zgrabną żabcią :D Bardzo ładny masz planik, ale jak tyle ćwiczysz, to może Cię jakiś głodomor napaść, dobrze, żebyś miała coś przygotowanego na tą okazję :D A chłopu pokażesz, że potrafisz, bo dzielna z Ciebie dziewczynka!
Trzymaj się!
Wczoraj taki zestawik zjadłam:
Chleb mieszany ze słonecznikiem, 2 x kromka 20g, 99,2 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Ser żółty ementaler tłusty, 2 x plasterek 15g, 92 kcal
Pomidor, 0,5 x szt. 200g, 17 kcal
Masło Ekstra, 1 x łyżeczka 10g, 79 kcal
Jajo kurze, 2 x szt. 60g, 180 kcal
Pomidor, 2 x szt. 200g, 68 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Szynka surowa, 0,25 x średnio 100g, 37,5 kcal
Ser Cammember, 0,2 x małe opakowanie 100g, 57,8 kcal
Jogobella light, 1 x opakowanie 150g, 90 kcal
Mandarynka, 2 x średnia 70g, 50 kcal
Kiwi, 1 x szt. 50g, 20 kcal
Mleko 2% tłuszczu, 0,5 x szklanka 240g, 56,4 kcal
Rogal, 1 x szt. 60g, 150 kcal
3 BIT, 0,5 x opakowanie 45g, 110 kcal
1185 kcal
Pizwolilam sobie na połóweczkę 3 bita i zaraz mi lepiej było :)
Dziś na studia, moze jak będę wracała to pojadę zważy się do M1 :D
Zestawik oczywiście bardzo ładny :D A najlepiej jest się ważyć rano i na golasa, wtedy wyniki są najładniejsze :D No ale jeżeli nie masz wagi w domku, to lepsza w M1 niż nic... :D
Trzymaj się dalej tak dzielnie!
nio to fajnie ze tak ci idzie :) i oby tak dalej i jak ladnie pocwiczylas 8) ja tez jecze mojemu chlopakowi ze jestem na diecie itd a potem pokryjomu sie obzeram hehe :P zeby tylko on nie widzial :roll: nio tak to juz jest z nami :roll: pozdrawiam ;)
Nie było mnie 3 dni, ale jestem :).
Dziś zamierzam zjeś tyle:
Chleb staropolski, 1 x kromka 35g, 77 kcal
Ser żółty ementaler tłusty, 3 x plasterek 15g, 138 kcal
Pomidor, 0,5 x szt. 200g, 17 kcal
Kasza manna gotowana, 3 x czubata łyżka 20g, 90 kcal
Mleko 2% tłuszczu, 1 x szklanka 240g, 112,8 kcal
Truskawki, 0,25 x średnio 100g, 8 kcal
Kiwi, 1 x szt. 50g, 20 kcal
Banan bez skórki, 1 x szt. 150g, 120 kcal
Grahamka, 1 x szt. 50g, 125 kcal
Masło Ekstra, 0,5 x łyżeczka 10g, 39,5 kcal
Szynka z indyka, 0,5 x średnio 100g, 82,5 kcal
Pomarańcza bez skórki, 1 x szt. 160g, 60 kcal
Mleko 2% tłuszczu, 0,5 x szklanka 240g, 56,4 kcal
Kawa (bez cukru), 2 x , 10 kcal
956,20 kcal
Niestety nie miałam czasu pojecha zwarzyc sie, ale ciuchy sa luźniejsze :D
Hej!
Ciuchy są bardzo dobrym wskaźnikiem, więc ważeniem się nie przejmuj :wink: Ładny jadłospisik, ale jakoś nie zauważyłam obiadku... potrafisz wytrzymać? Ja bez obiadu rzucałam dietę w pierony :D
Mam nadzieję, że wytrwałości Ci nigdy nie zabraknie, na razie baaardzo ładnie! :D
kurde jak ty masz wszysto tak ladne zapisane, musze sobie koniecz kupic taka wage do jedzenia ;) bo od dzisiaj przeszlam na tysiaka :roll: pozatym jak ubrania sa luzne to napewno cos schudlas ;) pozdrawiam
Antestor, mój obiadek dziś to kaszka manna na mleku z truskawkami, pychota :D
kasiorek, waga naprawdę dobra jest, bo na oko to chłop w szpitalu umarł, a poza tym nie dodaję sobie więcej i więcej :wink:
hehe nio taka waga to fajna sprawa :roll: chcialam sobie nawet dzisiaj kupic ale nie bylo w sklepie :? a ja bylam pare dni temu to jesce byla hie hie nio nieladnie :P a cio do objadku hehe kurde ale ja nie lubie kaszy mannej :P hie hie ;) pozdrawiam!
No to obiadek mniamcio :D Ja bym się co prawda nie najadła, ale to Twój obiadek :D A ja chciałam zaoszczędzić na wadze i kupiłam sobie mechaniczną, taki kawał plastiku, która ma podziałkę najmniejszą 40g... no i w sumie też większość robię na oko, bo co to za podziałka... a do tego waży jak chce, w zależności od tego, jak ułożę produkty... straszna kicha :D
No następną tu trzeba przywołać do porządku... co u Ciebie? Sama fajne wiadomości? No to super. Tylko wpadnij je opisać, chętnie poczytamy :D
Ech odpadłam na chwile i przytyłam 2 kg, ale przed świetami zaczelam ponownie walczyc, odstawilam słodkie, chlebek, ziemniaczki i skutek taki, że 6 kg spadlo. Ale nie ma się co chwalić, jeszcze dużo do zrzucenia :(. Zapisalam sie na silownie i ćwicze w domu, musze pokonac te kilosy!!!! :?
Dawno do Ciebie nie zaglądałam...
Właśnie, że jest się czym chwialić! Zatrzymałaś jojo i zrzuciłaś jeszcze więcej! Trzymasz się dzielnie i jesteś bardzo silna!
Wiesz co, może Cię przeraża, że masz dużo do zrzucenia - niektórzy dzielą sobie dietę na etapy, może to by Ci pomogło i dało poczucie, że już coś osiągnęłaś?
Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki...
Wpadaj czasem napisać, jak Ci idzie i jak się czujesz :D
No i kolejne 2 kg mniej. Wolno ale w dół