MOJE WZLOTY I UPADKI

Ileż to razy pisałam posty jak mi to śwetnie idzie...ilez to razy ze strachem omijałam tą stronę bo wskazówka szła do góry...
ważyłam już 107 ale też dawno dawno temu 70. Dziś waga pokazała prawie 87 kilogramów.

Tym razem zczełam walkę z moimi kilogramami 05 marca co oznacz, że w dniu jutrzejszy będzie to 100 dzień.

Jestem zodiakalnym skorpionem i nie lubię półśrodków albo coś robię na 100% albo wogóle. Zawsze jak zczynałam się odchudzć dieta musiała byc stosowana co do 1 kalorii a ruch ...czasem brakowało mi aż tchu i wytrzymywałam miesiąc...dwa...trzy....i chudłam 10...20...a nawet 30 kilogramów lecz po tem przychodziło załamanie i rzucałam się na jedzenie i kilogramy wrazały z nawiązką. Tym razem postanowiłam podejść do sprawy całkiem inaczej zamiast restrykcyjnej diety kilka zasad:
* staram się nie jeść po 18
* unikać smażonych i kalorycznych dań
* zamiast wysiłku do utraty tchu bardzo dużo chodzę)
W dniu 05 marca ważyłam ponownie blisko 107 kilogramów także od tego czasu schudłam już 20 kilogramów jednak kolejne 20 przedemną.

Ostatnio zaczełam sobie folgować i w obawie, że stracę a właściwie zyskam na powrót kilogramy postanowiłam ponownie zagościc na forum.

Karola

Witaj Karola!

Ja cie pamietam kiedys tu byłas , a ja bylam pod innym nikiem :wink:
Super ze wrocilas napewno razem nam sie uda przezwyciezyc leki i watpliwosci :wink: :lol:

W koncu swiat nalezy do NAS! :wink: :lol:

Zycze powodzenia i gratuluje juz tak duzego spadku wagi :wink: :lol: :lol:

Chcemy tak wygladac?:D:D

http://www.ekartka.net/kartki/osoby/lopez/b_lopez_6.jpg


Ja napewno!:D

jak widzisz nie można przesadzac... powoli zeby wyrobic stale nawyki... hmm... moze nie jestem ekspertka w odchudzaniu ale to forum zmienilo moje nawyki zywieniowe, praktycznie nie jem smazonych, fast foodow a slodycze sa grzechem i tylko od swieta...

razem damy rade

Witam Was dziś moj 100 dzień na diecie i.....moja waga sprawiła mi z super prezent. Po dłuższym czasie kiedy to nie chciała pokazywac nic mniej dzis pokazała 86. Kilogram mniej niz wczoraj...aż w to nie wierzyłam i kilkukrotnie stawałam na wadze ( pewno z nadzieją że przez wchodzenie i schodzenie schudnę 100 gram i pokaze 85,9:)

Dzis rano wysiadłam wcześniej o szłam dość szybkim spacerem do pracy 40 minut. Po pracy wybieram się na basen także dojdzie mi kolejne 45 minut ruchu.


YooAnnA - no podobno życie optymisty jest o wiele prostrze i łatwiejsze. Także jak nic mogę powiedzieć, że pod koniec lata bedę miała bluzkę pokazującą brzuch ( oczywiście opalony:)

Elemiach - doszłam ostatnio do wniosku, że wcale nie est problemem schudnięcie ale utrzymanie potem wagi. A wagi nie da się utrzymać jak nie zmieni się nawyków zywieniowych

Masz doswiadczenie w dietkowaniu,gubieniu kilogramow. Teraz zrob to rozsadnie.Jedz i cwicz.Tak aby efekty byly, trwale.
Pozdrawiam.
Buzka.

Witaj mój Przykładzie Szybkeigo Dietkowania :D :D

gratuluje spadku wagi i 100 dnia dietkowania :)

oj, strasznie gorąco gratuluję 100 dnia! Jesteś wielka, że wytrzymujesz. Ja zaczynam jutro. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Hej Karalajna :)

fajnie ze się pojawiłas :)
szkoda, ze znów gubisz/gubię kg po jojo.. oby to bylo ostatni raz!! :)

trzymam za Ciebie kciuki :) pozdrawiam

Hej Karalajna co tam u Ciebie słychać?
pozdrawiam! :D