szczerze Cie podziwaim bo ja sie juz chyba nie umiem odchudzac :cry:
Wersja do druku
szczerze Cie podziwaim bo ja sie juz chyba nie umiem odchudzac :cry:
Ja tez nie umiem ale musze sie nauczyc bo jak an siebie patrze to mi sie noz w kieszeni otwiera :(
u mnie konczy sie to 2-3 dniowa dieta a potem iles dni rzucania sie an zarcie..
chodziło mi o to ze organizm nie odda już tak łatwo kg które dopiero co odzyskał, nie zdążył się przyzwyczaić do nowej niskiej wagi :?
im więcej razy się odchudza tym trudniejszy jest każdy następny raz :? niestety wiem to z doświadczenia, bo jojo zawsze mnie dopadało :oops: :oops:
ale cieszę się że będziesz mieć dostęp do forum :D
Oj mam nadzieje ze sie mylisz...napalilam sie na moje nowe JA i nie chce popsuc tego imageu :) Wierze, ze mi sie uda.
ja trzymam kciuki z całej siły, ale możliwe że będziesz musiała być bardziej cierpliwa w czekaniu na wyniki, tak to już jest i nie mamy wpływu na to
ale uda się :D
Witam Cię Nata po dłuższej, i mojej i Twojej przerwie :D Bierzemy się do roboty ostro bo mnie też wkurza, że się poddałam na jakiś czas. Walczymy!!! Ty ze swoją szóstką, ja z moją piątką, bez wymówek :!: Dwa miesiące i będziemy laseczki :mrgreen: Trzymam kciuki z całej siły - przecież umiemy to zrobić i damy radę :wink:
Mówisz i masz: oto solidniaste wsparcie i kopniak (ja celuję w tyłek i zdecydowanie lżej :lol: ):
http://i53.photobucket.com/albums/g6...s/cat_kick.jpg
Będę do Ciebie wpadać i motywować, buuuźka! Wierzę w Ciebie :D !
uda Ci sie ja trrzymam kciuki :*
Oj kopniak rzeczywiście solidny...az zabolalo :lol:
Dziewczyny pewnie ze nam sie uda, musi. 6kg to nie tak duzo, tylko dwa miesiace. Do tego planuje z moim A. jakas silownie ale zobaczymy jak bedzie z kasa i z czasem
Jestem po sniadanku. Zjadlam pudelko serka wiejskiego z wkrojonym pomidorem i ogoreczkiem...mniam. Juz zapomnialam jak to jest jesc niskokalorycznie :D Na razie bede na tysiaku aby pozbyc sie wody i w ogole a potem wskocze na 1200...no i musze tam kupic dwie wagi i zastanawiam sie czy zaraz po przylocie czy potrzymac sie w niepewnosci i kupic 2 tyg pozniej by sie mile zaskoczyc. Ehhh jeszcze dwa dni i frune :)