no to dobrze ze Twoj tatus byl taki kochany... a brata skopiemjy
a tu kanapeczka pyszna na śniadanko hihihihihi milego dnia Aneczko;*
no to dobrze ze Twoj tatus byl taki kochany... a brata skopiemjy
a tu kanapeczka pyszna na śniadanko hihihihihi milego dnia Aneczko;*
Kochany Tatuś dobrze wie, że nie można tak nagle Cię od forum odstawić na tak dużo czasu
kochany ten piesiu :P szkoda tylko, że w bułeczce...
Hello Anne
No tatusia maszpierwsza klasa
Mój się kompletnie na kompie nie zna i nie pozwalamy mu go dotykać
Pamiętam jak kupiliśmy pierwszy komputer i mój tatuś posiedzał na nim 15 minut - usunoł mi z systemu pasjansa
Od tamtej pory ma zakaz zbliżania się do komputera
Asq25 podrzuciła ci ślicznego psiutka ale też wolałaym sałatkę
Jak to Anne? Wolisz sałatki niz takie pyszne(świeżutki ) hot-dogi ? haha:P
Jak fajnie,ze tatuś ci naprawił!
Mój wie,ze cały dzień przesiaduje na forum( na wakacjach:P) bo widział:P Kiedyś nic nie mówił,ale teraz wścieka się,że zamiast sę uczyć to siedzę na forum..Ale jest jeden argument: "No tato..Przecież ja se odchudzam,a Ty wiesz ile tu sie człowiek dowiaduje?? No chyba chcesz,zebym jeszcze schudla,no nie??" Hihi:P
Anne, to pewnie forum dieta u Ciebie w ulubionych pod jakimś bardzo naukowym tytułem zakamuflowane .
Pozdrawiam mocno i miłego weekendu życzę.
Ja na szczęście mam komputer niemalże wyłącznie do własnego użytku :P, bo mój braciszek bywa w domu tylko w łykendy ^^ i nawet nie używa fire foxa tylko IE więc raczej nie widzi stronek które ja odwiedzam
Anne jak tam dzionek upływa dietkowo. Ja chwilami (na szczęscie tylko chwilami ) mam wrażenie ze z dietą mam wspolnego tyle co jestem na forum
Moments>> no pierwsza klasa
wszystko naprawi na wszystkim się zna
dlatego tak trudno jakiemuś facetowi sprostać moim wymaganiom
bo nikt Tatusiowi do pięt nie dorasta
Tamarku>> Mój Tatuś nie lubi jak przesiaduję bezsensownie w necie
a co do diety to twierdzi, że w zupełności by wystarczyło
jakbym zamiast diety się więcej ruszała...
a jak wiodomo przy kompie jestem dość .. statyczna
No i jak mój Tata słyszy "dieta" to mu ciarki po plecach przechodzą
zawsze był przeciwny wszelkim dietom które stosowałam
a teraz mówi że mam najmądrzejszą dietę ze wszystkich....
choć sam czasem przychodzi z jakąś czekoladką i kusi
Selva> ha i tu się mylisz
mam dietę wpisaną na pasku w IE na górze
ale Tata jak siedzi przy moim kompie to nigdy mi nie sprawdza kompa
nie sprawdza stron jakie przeglądam
a jak ktoś sie na gg odezwie to mnie woła,
bo obawia się że ktoś będzie rozczarowany jak nie odpowiem
Mama by pewnie wszystko posprawdzała, bo strasznie ciekawska
ale ona wszystko o mnie wie więc nie mam tajemnic
A Tacie ufam, że nic nie sprawdza,
jestem z niego dumna że tak mi ufa
(i jestem córusia tatusia ) hehe
Ninti>> ja też mam do własnego użytku
wspólny komp to mieliśmy prawie 10 lat temu
ale były wojny (dosłownie)
no i teraz każdy ma swój komp
ale że ja raczej nie umiem nic na kompie zrobić z systemem ...
( i wcale nie chę się nauczyć, w większości udaję idiotkę komputerową
i przynajmniej nie muszę nigdy kompa naprawiać, wgrywać ,instalować itp)
to chłopaki siedzą przy kompie jak coś się psuje, wirusuje itp
Dietkowo DNO, niby się w miarę trzymam
choć nie za bardzo,
a tu ta cholerna waga pokazała rano 65,4 kg
musze się chyba spiąć, bo jeszcze utyję na tej diecie
No mała weź się w garść!!
Chcesz kopa na rozruch
Zakładki