Witaj Anne, dobrze że szybciutko wzięłaś to śniadanko, chyba czułaś, że tutaj przychodzimy na takie małe kontrole śniadaniowe Życzę kolejnego udanego dnia i pozdrawiam!
Witaj Anne, dobrze że szybciutko wzięłaś to śniadanko, chyba czułaś, że tutaj przychodzimy na takie małe kontrole śniadaniowe Życzę kolejnego udanego dnia i pozdrawiam!
Nie lubis zponiedzialkow? No cośty przeciez to taki miły dzien, poczatek tygodnia i wogole ;D Poniedzialki są super ;D
I dlatego też zycze ci go baaaardzo miłego ;D
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Witaj Anne!!! Do Ciebie pierwszej zaglądam, zauważyłam że Ci się tickerek przesunął i to o ile dobrze pamiętam, ostatnio sobie zapamiętałam że miałaś 71 i waga zbliżona do mnie, a teraz jesteś już do przodu gratuluję!!! Cioci zazdroszczę! U mnie ciągle imprezowo i ciężko mi się zmobilizować tym bardziej, że mnie wszyscy kontrolują, żebym za mało nie zjadła... Jak mnie to wkurza, siedzę z rodziną przy stole i muszę się ciągle tłumaczyć że jestem na diecie dla świętego spokoju jem echhh..
Co tam u Ciebie ciekawego Anne? Miłego dalszego gubienia kilosów widzę że Ci nieźle wychodzi Buźka!!!
ależ ja wam zazdroszczę rowerka stacjonarnego
przesunęłaś tickerek?? gratuluję
hmm ja problemów nie mam... może to poblemy z pocztą?
Hej, jestem tu Nowa Będzie mi miło, jeśli do mnie wpadniecie i mnie wesprzecie
Jestem tutaj: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71747
pozdrawiam
Tiffany
No i zostałam przyparta do muru
Za 3 tygodnie ślub kuzyna
i do tej pory sądziłam,
że uda mi sie jakoś przeciągnąć sprawę ubioru
a potem iść w spodniach
"bo już nie ma czasu na zakupy"
Ale mnie mama przechytrzyła
No i chyba w najbliższym czasie będę
ciągnięta na siłę za rączkę do sklepów
z sukienkami
A trzeba Wam wiedzieć, że ostatnio to sukienkę miałam na sobie
w kościele w dzień mojej pierwszej komunii
No i chyba teraz mama postanowiła kupić łopatę (w formie sukienki)
i brutalnie odkopać kobiecość,
którą tak skrzętnie ukrywałam przez lata pod kupą tłuszczu
Już sie boje efektów
ratunku
łał... to dawno. Powaznie?!
Ja sama ostatnio twierdzilam ze trzeba troche kobiecosci wyciagnac na wierzch, ale dopiero jak schudne ;D
Zobaczysz napewno nie bedzie tak zle!!!! Kupisz super kicke i bedziesz wygladac bosko ;D Przeciez nie moze byc inaczej
A jesli juz... istnieje w razie czego jakas bielizna wyszczuplajaca czy cos? Jesli tak bardzo sie boisz ;>
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Anne... Po pierwsze: jaka kupa tłuszczu?? Przecież już schudłaś aż 3kg, więc na pewno nie wyglądasz źle! Po drugie: sukienka to nie taka tragedia, wybierz jakąś (najlepiej długą, lub 3/4) nie za bardzo obciskającą tam, gdzie masz nadmiar ciałka, co ukryje ewentualny tłuszczyk. Poza tym może mama pójdzie na kompromis i wybierzesz sobie jakąś fajną i elegancką tunikę do spodni? To też wygląda kobieco Zobaczysz, że wybieranie stroju na wesele to nie taka tragedia
Zakładki