heh widzisz Ngu
Ja od 6 klasy podstawówki miałam 65kg
W 5 klasie (jakieś 12lat miałam) ważyłam 55kg, a potem kobiece sprawy mi urosły
i nagle przez rok przytyłam do 65kg (stąd rozstępy) :(
i z 65kg czułam sie całkiem ok
Ale teraz mam 65kg i coś mi wciąż nie pasuje
Więc będę sobie chudła aż mi spasuje ;)
chociaż ostatnio mi mówią wszyscy że więcej mam nie chudnąć, bo tak jest fajnie
i przytulić się jest do czego :oops: i popatrzeć jest na co :oops:
A ja sobie myślę, że wymarzona to by była waga 60kg
pod warunkiem że przy tej wadze nie będę musiała cycków z podłogi zbierać