hehe
no widzisz, jak kobieta nic ze sobą nie robi to źle,
a jak zaczyna o siebie dbac to ją podejrzewają
Ach Ci faceci
Ale co tam dbasz o siebie dla siebie ... no i dla niego
Buziaki
miłego dnia
ale ja tam sie nie martwie ze troszke jest zazdrosny
jezu jestem tak zalatana ze szok
ta nowa praca to 3 godziny dziennie dodatkowo ale mam swoje pietro do posprzatania biura szefow firmy i musze pilnowac dziewczyny co reszte sprzataja wiec nabiegam sie wam powiem wczoraj sie spocilam jak szczur heh.wiec narazie z plywalni nici nie mam czasu ani sily chce w weekendy chodzic i we wtorek mam luzniejszy dzien
ale gimnastyka w pracy taka ze i tak schudne zapewne
pozdrawiam was goraco milego weekendu
hej
cos bylo nie tak z forum bo nie moglam wejsc
ale pewnie wszystkie mialyscie podobny problem
ja jestem chora katar okropny zatokowy mnie dopadl w piatek po pracy juz sie zle czulam i weekend przelezalam w domu ale nadal nie jest dobrze.Apetytu nie mam a jak cos zjem z rozsadku to mnie brzuch boli
przez to wszystko nie moglam isc na plywalnie nad czym ubolewam
mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku
goraco was pozdrawiam
Hej Nasturcjo
Wszystkie miałyśmy problem z wejściem na forum
chyba zrobili nam taki malutki gratisowy odwyk
Niestety testy wypadły negatywnie
odwyk się nie udał
a My po prostu nie umiemy żyć bez forum
Katarku współczuję
wiem jak boli
ale odegnaj go aspirynką, albo jakiś innym cudem
nie opłaca się chorować
Wstań, poal katar i dalej rób swoje bo pieknie CI idzie
Witaj Nasturcjo. Współczuję tego choróbska. Jakoś tak zauważam, że dużo osób przy diecie traci trochę odpornosci i choruje, ale może to też jakiś wirus przechodzi z jednej osoby na drugą. W każdym razie życzę dużo zdrówka i porządnego wykurowania się, żebyś mogła znów mnie porazić tym pływaniem na basenie.
hej
dzieki Anne za zainteresowanie
nie mialam sily przy kompie siedziec
choroba mnie tak dopadla ze lezenie plackiem.Bol glowy ciezka jak z zelaza a do tego tabletki na zatoki oglupiajace po ktorych mozna ciagle spac.Dzis pierwszy raz poczulam sie troszke lepiej mam nadzieje ze to dobry znak i w koncu wroce do normalnosci
Ninka ja tez nie moge sie doczekac plywalni.A u mnie to problem zatok powraca srednio co 3 miesiace jak teraz przejdzie to ide na akupunkture i mam nadzieje ze mi pomoga bo ja raczej jestem za medycyna naturalna
pozdrawiam was serdecznie i obiecuje wrocic jak tylko wyzdrowieje
PS.:co do dietki to wam powiem ze kompletnie nic mi sie jesc nie chce staram sie zjesc cokolwiek ale raczej do 1000 nie dociagam nie mam smaku ani wechu wiec to chyba dlatego.A ruch coz wstawanie z lozka po herbate albo do wc
Witaj Nasturcjo. Współczuję strasznie tej choroby. Mam nadzieję, że to już faktycznie przechodzi i szybciutko się będziesz czuła normalnie. Ja tam w medycynę naturalną nie wierzę, że bardzo, ale jeśli może pomóc to czemu nie?Trzymam kciuki i życzędużo zdrówka! Buziaki!!!!
Nasturcjo ja też cale moje życie wlaczyłam z zatokami
ale u mnie to się objawiało na przełomie pór roku
ale teraz od paździerika chodze w czapce i problem zatok zniknął
tylko ludzie na mnie dziwnie patrza jak pór roku w czapce chodzę
Zakładki