Odchudzanie w biurze - jest 84 kg a będzie 57 kg

"Pesymista widzi trudności w każdej możliwości, optymista widzi możliwości w każdej trudności" Winston Churchil

Postanowiłam założyć pamiętnik mojego "nowego stylu życia" , który od niedawna polega na jedzeniu dziennie 1000 kcal ( w dniu intensywnych zajęć na siłowni może być 1200 kcal ) i systematycznej codziennej dawce ruchu .

Plan ambitny , tym bardziej , że pracę mam "siedzącą" i o ruch w ciągu dnia trudno . O przygotowywanie posiłków też. Do 15 muszę jeść raczej dania szybkie , proste w przyrządzeniu , gotowce . Po dniu spędzonym w pracy też ciężko mi się zmobilizować do aktywności , zawsze mam wymówkę : brakuje mi czasu. :twisted: :twisted: Dzisiaj morduję lenia :twisted: :twisted: .

Dlatego napiszę sobie w pamiętniczku wołami :
"Kiedy najlepsi sportowcy marzą o najwyższych trofeach, zawsze stawiają sobie konkretne cele, dają z siebie wszystko a nastepnie wygrywają".


Ważyć się będę raz w tygodniu w niedzielę .
Pomiary będę robic 12 każdego miesiąca.

OBECNIE TAK WYGLĄDA POTWÓR :wink:

Mój cel : schudnąć z 84 kg do 57 kg na wiosnę 2008
Wiek: 27 lat
Wzrost : 172 cm
Dieta: 1000-1200 kcal

12.08.07
Waga 84 kg
BMI: ........29,07
Biust: .......103 cm
Talia: ........86 cm
Biodra: .....109 cm
Kolano: ......44 cm
Łydka: .......44 cm
Udo: ..........66 cm
Ramię: ........33 cm


Moje biurowe menu na najbliższe dni :

Po przebudzeniu: Colon-C
7.00 herbatka

:arrow: 7.30 Śniadanie T 1,5 g
- 3 kromki wasa 3 zboża 90 kcal
- 50 g serka 3% Turek 50 kcal
- pomidor 30 kcal

:arrow: 10.30 II Śniadanie - robię się głodna w pracy o tej godzinie T 5,4 g
- Fantasia truskawkowa lub malinowa Danona 150 kcal
- 2 łyżki otrąb pszennych 40 kcal

:arrow: 13.30 Obiad - jeżeli można mówić o obiedzie w biurze T 3,75
- pół opakowania kaszy gryczanej 180 kcal
- kubek kefiru Danone 130 kcal

15.30 - 16.30 basen

:arrow: do 17.00 2 jabłka 150 kcal lub duży deser jabłkowy Gerber 100 kcal

:arrow: 18.00 Kolacja na ciepło
- warzywa mrozone zupka Hortex 100 kcal
- 50 g gotowanej piersi z kurczaka 50 kcal

Po kolacji: Colon - C

Jeżeli tak jak ja pracujesz i nie masz czasu na gotowanie i przyrządzanie odrębnych posiłków , nie lubisz użalać się nad sobą i jesteś konsekwenta , chcesz naprawdę osiągnąć wymarzoną wagę bez marudzenia to wpadnij czasem do mnie , będzie mi raźniej :D :mrgreen: . RUSZAM DO BOJU !!! Nigdy nie byłam tak pewna , że tego chcę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tu zaglądam i wspieram :D


http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71489&start=40 Yriaa

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71126&start=110 gwiazdeczka17

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0 IlciA



http://i.cnn.net/si/pr/subs/swimsuit..._sgraff_03.jpg

Fajnie określiłaś swoje cele :D
A to już połowa sukcesu :D
Powodzenia w chudnięciu :D
Dobrze robisz ztą herbatką, przed śniadaniem :D

No widzę że jesteś zorganizowana :)
Grunt to plan
Życzę powodzenia :D

Witam kolezanke na forum.

Zaczynalam z podobna waga....,(wzrots rowniez podobny).Wierze ze i Tobie sie uda.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie.

witaj,

przy pracy siedzącej faktycznie ciężko jest sie odchudzać,ale z tego co wyczytalam,to masz rozsądny plan,wiec są duże sznase,ze się uda:)
Tego Ci naturalnie życzę!

wITAJ.I JA DOLACZAM SIE O KOLEZANEK I ZYCZE POWOZENIA!!!!JESLI SIE CZEGOS NAPRAWE CHCE TO SIE UA.WIEM TO PO SOBIE...GDY WZIELAM SIE OSTRO EFEKTY BYLY WIEC O BOJU I NIE POAWAJ SIE KOCHANA ABEDZIE OBRZE.RAZEM AMY RAE :P

I jak tam dietkowanie??

Dzięki dziewczyny , dietkowanie i wsparcie na forum naprawdę pomaga :D

Gwiazdeczko , dietkę trzymam - kurczę , czasami mam wrażenie , że jem za dużo a pod koniec dnia nawet nie dochodzę do 1000 , muszę to zmienić , ale mam za mało ruchu :( . Kurczę , wczoraj basen zamknięty , padało i lało więc z roweru nici i klops. Oczywiście mogłam pojeździć w domu na stacjonarnym i poćwiczyć trochę ale ... no właśnie , nie dokończę :oops:

A zorganizowana muszę być bo w pracy inaczej się nie da . Dlatego ściśle trzymam się godzin posiłków i zapowiedziałam w pracy, że o tej a o tej porze mają mi inni pracownicy nie przeszkadzać ... luksus :wink:

Też miałam problem z babcią...
Pojechałam do niej i z ciasteczkami do mnie.... A ja babaci na to że się odchudzam zrozumiała. Bądź szczera :!: MOja babcia też mnie karmiła, ale owockami. A na obiad zrobiła mi specjalnego kotleta :D
Babcie nie są takie złe :D
Więc głowa do góry i nie daj się zwariować :!:
Pozdrawiam

też mam pracę siedzącą i wspieram Cię mocno w pilnowaniu postanowień!!! Jeżeli masz telefon bezprzewodowy to jak rozmawiasz to spaceruj po pokoju :) ja na szczęście mam całe biuro dla siebie wieć też robię w ten sposób kilometry :) Powodzonka!!!!!! :)

Powodzenia :D

co do ruchu to powoli się przełamuj :D
to nie takie złe :D
wybierz co Cię interesuje i ćwicz, ćwicz, ćwicz :D

Też mam w domu stacjonarny i hantelki...i wcale z niego nie korzystam. Jak gdzieś nie pójde, gdzie jest zorganizowany ruch, to się nie potarfie zmobilizować.
Na przykład co ja jutro zro bie? Wszystko zamknięte w święto. może znajde sobie dobry film w tv i oglądając pojeżdże na rowerku.

i jak tam dzien mija??
pozdrawiam i zycze usmiechu

ehh praca biurowa - to samo co u mnie, nie jest to dobre dla figury ;/
ale trzymam kciuki za Ciebie i będe Cie wspierać:)
na pewno się uda, pozdrawiam :D

witam :D :D :D
kermit ja rowniez wierze ze ci sie uda.na pewno szybko uda ci sie zgubic nad liczbowe kilogramki.bardzo ladnie planujesz sobie posilki tylko szkoda ze nie cwiczysz.pamietaj ze ruch to polowa sukcesu.
trzymam za ciebie kciuki i jesli pozwolisz to bede wpadala sprawdzic co u ciebie :D :D :D
zycze przyjemnego wieczoru i sukcesow w odchudzaniu:)

Pozdrawiam wszystkich urodzinowo :D Nie wiem, czy jest się z czego cieszyć , ale mam dzisiaj urodzinki 27 :oops:

Dzięki dziewczyny za wsparcie . Ja również mocno trzymam za Was kciuki , razem damy radę :D

Postaram się wkleić w weekend zdjęcia swojej figurki , żeby można było zaobaczyć potwora PRZED i porównać potem z PO :twisted: :wink:

Co do ruchu , to trochę źle się wyraziłam . Ja bardzo lubię ćwiczyć , od roku chodzę na siłownię, aqua-aerobic i spinning ( zajęcia na rowerach ) ale do tej pory gubiło mnie to, że dużo i dość tłusto jadłam , a aeroby traktowałam jako poprawę humoru. W klasie licealnej brałam udział w zawodach sportowych , bardzo dużo pływałam kiedy to było :oops: . Od pewnego czasu w związku z większymi obowiązkami dawałam w pracy z siebie wszystko, żeby się wykazać i po dniu pracy przechodziła mi ochota na jakikolwiek ruch .

ALE - uwaga , uwaga - dzisiaj przedłużyłam karnet na siłownię o kolejny rok do sierpnia 2007 . Więc idę dziś na zajęcia , będę podziwiać w lustrze swój wielgachny tyłek .

Gwiazdeczko wczoraj byłam u babci - zjadłam zupkę kalafiorkową , 1 kluskę , trochę kurczaka i kapustę czerwoną - nie było jednak tak źle :D .

Wiki - bardzo mi będzie miło, jeżeli będziesz do mnie wpadać . Serdecznie zapraszam , pisz jak Ci idzie dietka , poczekaj - jeszcze będzie ze mnie maniaczka fitnesu :mrgreen:

Yriaa ja mam dokładnie to samo , ale znalazłam w Shape ciekawy zestaw ćwiczeń dla osób nie mogących się zmobilizować , krótki ale treściwy . Zeskanuję go dziś i wkleję bo jest naprawdę fajny . Może komuś się przyda .

lambeth Niestety dzielę pokój z kolegą , który obecnie przebywa na urlopie i gdybym mu tak latała z bezprzewodowym ... :twisted: może jak awansuję to będę miała dla siebie cały salon i ... mini golf :D Szczęściara z Ciebie :)


A poniżej wklejam mój program na bieżnię na najbliższe 2 tygodnie wykonywany co drugi dzień na zmianę z aqua-aerobikiem . Za dwa tygodnie zamienię go na inny . Nie wiem, czy się wyświetli , zapomniałam jak nazywa się strona do wklejania zdjęć z "żabą" :?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b38bae871.html[/url]

Bardzo się cieszę, że u babci dałaś radę :) w końcu babcie nie są takie złe :!: :D
Miłego dnia, życzę, zwłaszcza że jest taki piękny :D

Urodziny obchodzisz dnia dzisiejszego,
więc życzę Ci wszystkiego najlepszego,
nadziei w sercu, wiary w samej sobie,
trafnych zrządzeń losu,
ile gwiazd na niebie,
wielu wrażeń i morza radości,
spełnienia marzeń i bezkresnej miłości,
szczęście w swe ręce łap każdego dnia
życzy Ci tego ...zgadnij kto.. - Ja


wszystkego naj,naj najlepszego z okazji 27 urodzinek :D :D :D :D
samych sukcesow i nie tylko dietkowych :D
spedz kermitku przyjemnie ten dzien a wszystkie wpadki dzisiejsze beda ci zapomniane.

sto lat sto lat :D wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek życzę :)
ja też z chęcia poszłabym na siłownie, ale nie mam z kim, a samej tak mi jakoś głupio :/
narazie ćwicze w domu, ale od września ma być u nas gimnastyka dla osób z nadwagą więc się wybiorę :roll:
pozdrawiam i udanego dzionka zyczę :)[/img]

Przepraszam nie wiedziałam.
Wszystkiego najlepszego kochana :!:
Dużo sukcesów w odchudzaniu i w utrzymaniu wagi :D

co tu tak cicho :?:
Miłego weekendu :D