Wersja do druku
Witam wszystkich!!!
Mam 20 lat i 170 cm wzrostu.Ważę 66 kg:(Odchudzam się chyba od zawsze.Ostatnio wytrzymalam 2 tyg.ale juz tydzień sie objadam:(Nienawidzę siebie za to...:(Mam już dość swojego wyglądu.Czuję się okropnie we własnym ciele!KONIEC!!!Od jutra walczę z całych sił!!Wierzę, że z waszą pomocą mi się udaaa!!
hej.
Ja walcze juz od miesiaca.efekt?marne - 6kg.Mnie to nie satuysfakcjonuje.W ten weekend strasznie sie objadlam(imieniny mamy,stres itp),ale od dzisiaj zmieniam swoj sposob na chudniecie.Jesli chcesz sie przylaczyc to zapraszam na "wakacyjna metamorfoze"
pozdro
Lei
Agatkaaa skad ja to znam "czuje sięokropnie w swoim ciele" :( Ja również mam 170cm ale wage nieco mniejszą bo 54kg.. Wiem, że na wage nie mam co nażekać ale ja wyglądam jakbym ważyła przynajmniej 70kg !! :-( Ostatnio byłam na zakupach...i jak zmierzyłam jedne spodnie to chyba myślałam, że sie tam rozpłacze :( Tak więc od dzisiaj jestem już na diecie.. i wytrzymam ją...po prostu musze :)
Tobie również życze sukcesów w odchudzaniu.. Pozdrwiam :)
Ciekawe jakie spodnie mierzyłaś, że była taka tragedia ????
Ja mam 172cm i podnie XL są za małe. To dopiero jest tragedia.
Co ja bym dała żeby ważyć 54!!!!Ale narazie mogę pomazyc.Dzis 1 dzien...jak do tej pory jest dobrze...zjadlam grzecznie sniadanko i obiadzik i pije duzo wodyyyy.Ustalilam sobie rzeczy ktore moge jesc i te którcyh nie wolno mi jesc!!!Najwazniejsze to jesc o stalych porach i pic duzo wody!!!!To moja najwieksza zmora ze nic nie chce pic:(Ale najwazniejsze to uczyć sie na bledach i ich wiecej nie popelniac.Przezylam juz doscy porazek zeby powtarzac to poraz kolejny!!!Trzymajcie kciuki!Buziaki
Ja też mam problemy z piciem wody. Kupuję już najróżniejsze smakowe, w baniakach, aby było jej zawsze dużo. I taki baniaczek stoi nawet miesiąc, a ja piję jak mi się przypomni, albo mam kolejną wenę do odchudzania od poniedziałku:)
...ja tez tak mialam...ani grozba ani prosba nikt nie potrafil mnei naklonic do picia..ale od dzis sie pilnuje:)wypilam juz 1,5litra!!!Najlepiej kupuj sobie w malych butelkach z dziobkiem do picia i pij po malych lyczkach.Mi pomoglo!I jeszcze jedno...stawiaj ja zawsze obok siebie zebys nie zapominala:)Powodzenia:)!
U mnie w domu i w pracy na biurku centralnie stoi woda. I co z tego, :oops: jak ja jej nie lubię pić.
Musisz się jakoś przekonać!Sprobuj, bo naprawde warto!!!Toksyny latwo sie wyplukuja i poczujesz sie lepiej!!
Witam wszystkich!
Dzis juz 2 dzien!Czuje sie nawet dobrze:)Zaraz mam sniadanko:):2 kroemczki chleba ciemnego z 2 plastrami szynki drobiowej i 1 pomidorkiem:)mniam:)Po sniadanku lece na basen.Mam nadzieje ze ludzie nie pouciekaja:)Zycze milego dnia i wytrwalosci!Odezwe sie po poludniu...
Jak chcesz, mogę cię popodtrzymywać na duchu :)
Odsyłam do postów o 800 kcal.
Szkoda , że nie ma tu czata
Gdzie sa te posty 800 kcal bo nie znalazlam.Chetnie przyda mi sie pomoc...pozdrawiam
No i dzis 3 dzien!!:)Idzie powolutku ale jet ok...dzis wstalam troszke za wczesnie ale to dlatego ze jestem troszke zestresowana...bo mam egzamin na prawko:)Trzymajcie kciuki:)Do sniadanka jeszcze ponad godzinke wiec zaraz pocwicze 30 min...Mam nadzieje ze Wy tez sie trzymacie:)Pozdrowka dla wszystkich!
Agatkaaa powodzeniaaa!!! :D
Trzymam kciuki za prawko i za trzeci dzień. Na pewno nic nie przełkniesz przed egzaminem, murowane... ale potem... trzymaj się!
:wink: P.S. A teoria, czy jazda?
Nie dziekuje:)Jazda!!!!!Starsznie sie boje:(bleeee:)
Witam :D
Wracając do wody-ja uwielbiam wode(na szczęście) a polecam jeszcze czerwoną herbatę PU-ERH cytrynową.
Powodzenia na egzaminie :D
Witam Was w ten sliczny poranek:)Mam duzo silek na dzisiejszy dzien:)Mam ochote wybrac sie gdzies za miasto:)i wkoncu pogoda na to pozwala:)wiec zaraz ide po rowerek tylko najpierw zjem sniadanko( pyszne musli z mleczkiem)mniam!:)bo dzis sobie dluzej pospalam:)Czuje sie juz o wiele lepiej od tych 5 dni! :D Jutro jade na mazury ze znajomymi...troszke duzo jeszcze tego mojego tluszczyku ale co tam:)Ciesze sie ze gdzies wreszcie wyjade!...Pozdrawiam!Co do herbat...to nie przepadam za nimi wiec wole pic wode:)
Cześć agatkaaa! :D
Zycze miłego wypoczynku!Nie przejmuj sie za bardzo swoim tłuszczykiem bo teraz zauważyłam że dziewczyny nie kryją sie z tym,mają w nosie co kto mysli i po drugie pewnie tego tłuszczyku niedługo juz nie będzie :wink: Pozdrawiam cieplutko!
Witam Was serdecznie po krótkim wypoczynku:)Wrocilam opalona i z wieksza energia do walki z kilogramami:)Bylo super chociaz troszke grzeszylam:(ale nieduzo:)spedzalam duzo czasu na czynnym wypoczynku:)moj chlopak mi nie pozwolil na zbytnie leniuchowanie:)Za 5 dni znowu wyjezdzam ale tym razem poza tereny Polski:)mam nadzieje ze i tam uda mi sie jakos wytrzymac na dietce!!!!Pozdrawiam wszystkich goracoooo!!!